Kultura pod psem
„Do poruszenia tego tematu skłoniły mnie ostatnie wydarzenia. Zaraz pewnie podniesie się krzyk, że znów będzie mowa o psach. Cóż nowego można o nich powiedzieć. Dla większości psy to niestety tylko kłopot. Zanieczyszczone chodniki, parki, place zabaw i agresja... Można podać bardzo wiele przykładów, które powodują niechęć do psów i są one powszechnie znane.
Dlatego dla odmiany napiszę nie o psach a o nieodpowiedzialnych właścicielach, którzy swoim postępowaniem psują opinię innym właścicielom i ich psom, o ludziach, którzy za nic mają kulturalne i bezkonfliktowe funkcjonowanie w społeczeństwie.
Jako właściciel kilku psów szanuję to, że nie każdy lubi psy i staram się, aby moje zamiłowanie do czworonożnych przyjaciół nie utrudniało życia innym w każdym aspekcie. Niestety nie wszyscy prezentują takie podejście do życia z psem w mieście.
Każdy spacer zaczyna się od małej gimnastyki – slalomu w celu ominięcia wszechobecnych „pamiątek” po psiej obecności. O ile byłoby przyjemniej gdyby każdy właściciel, tak dużego jak i małego psa, za normę przyjął sprzątniecie po swoim pupilu. Zajmuje to minutę i zapewniam - nie boli.
Kolejny problem to wszędobylskie psy biegające bez kagańca, bez smyczy. Nie macie pojęcia ile razy miałam ochotę odpiąć smycz mojemu psu, gdy słyszałam od właściciela nagabującego mnie psa, że jego piesek musi się wybiegać, że biega luzem bo nie gryzie... Wielu z Was pewnie wielokrotnie słyszało takie tłumaczenia. Gdzieś zabrakło jednak wyobraźni. Ten łagodny, niesprawiajacy nikomu problemu pupil, swoim natrętnym zachowaniem może sprowokować przepisowo spacerującego na smyczy psa, a w takim przypadku niestety na stres i ewentualne pogryzienie podczas rozdzielania psów narażony jest Bogu ducha winny właściciel. Nie mówiąc już o tym, że pies na smyczy może być chory, nie powinien być zaczepiany z powodu rekonwalescencji lub najzwyczajniej w świecie nie życzy sobie kontaktów z obcym podbiegającym bezpardonowo psami.
Oczywiście normą jest, że odwołanie takiego psa przez beztroskiego właściciela często okazuje się niewykonalne. Dla wielu ludzi szkolenie psów, na którym pies uczy się posłuszeństwa a właściciel jak prawidłowo postępować z psem jest niepotrzebnym wynalazkiem.
Zdarza się, że właściciele wypuszczają psy rano i dopiero wieczorem interesują się gdzie są i że może warto go zawołać do domu. Zero odpowiedzialności i wyobraźni.
Na płacz i skruchę gdy dojdzie do tragedii jest za późno. No chyba, że płaczą nad sobą i swoja ułańską fantazją.
W zeszłym tygodniu pies-luzak bez kagańca pogryzł osobę z mojej rodziny. Aby było ciekawiej pies nie był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Jakimi słowami można określić jego bezmyślnego właściciela?
Będąc w ostatnim czasie częstym gościem poradni chirurgicznej spotkałam kilka innych osób pogryzionych przez psy. Co więcej, mając kontakt z powiatowym weterynarzem, dowiedziałam się, że wraz z nastaniem wiosny jest plaga pogryzień przez psy; w tym także niezaszczepionych!
Uważam, że przy takim stanie kultury i totalnego braku poczucia odpowiedzialności pseudowłaścicieli nie można mieć pretensji do ludzi, że pies kojarzy się im z tym co najgorsze.
Czy tak wiele potrzeba aby uszanować życie innych ludzi?
Póki co nie ma obowiązku posiadania psa. Kaprys dziecka, chwilowa moda czy zachcianka nie mogą stać się głównym powodem przyjęcia jakiegokolwiek żywego zwierzęcia pod swój dach. Pies pragnie kontaktu z właścicielem, potrzebuje zaspokajania potrzeb, chce być dla nas ważny. To nie zabawka, modny gadżet czy dodatek do samochodu. To przyjaźń, do której trzeba dorosnąć.
Przypominam też, że właściciel psa za niedopilnowanie i łamanie przepisów związanych z utrzymaniem zwierzęcia ponosi odpowiedzialność karną i cywilną.”
Iwona Guzowska
***
My z kolei przypominamy, że rozpoczęło się kolejne szkolenie psów. Zainteresowanych zapraszamy w sobotę o godz.16.00 na „Patelnię” przy ul. Bałtyckiej. tel. 512 375620
Hmm, to sie nazywa szkolenie:)))))))))) psy na kolczatkach :))))) oj nie ma to jak policyjna szkoła:)))))))))))))
a mnie ciekawi kto prowadzi to szkolenie.Czyżby policjant? i skąd ma uprawnienia do prowadzenia szkolenia bo to, że sam był na kursie gdzie pod okiem instruktora wyszkolono mu jednego psiaka to chyba trochę mało!! Zgodnie z tą regułą każdy z właścicieli po tym szkoleniu będzie mógł prowadzić taką"szkołę":)))) A wystarczyłoby zapytać tylko o dokument uprawniający do prowadzenia takich szkoleń!! Hehe i legitymacja policjanta nie wystarcza:))
Zapraszam do poczytania o rasach psów- często Yorkishire terrier może więcej wyrządzić złego ludziom i innym zwierzętom, niż American staffordshire terrier. Wszystko zależy tylko od człowieka a zasady niech będą równe dla wszystkich.
sama obrozka i smycz pod reka, to zdecydowanie za malo! sama mam duzego, lagodnego, ulozonego psa, ale w sytuacji, w ktorej widze, ze zbliza sie do nas ktos z psem, ktory absolutnie nie reaguje na komendy swojego wlasciciela, a jeszcze niedajboze leci luzem, to zmykam im z drogi, bo nie wiem, do czego ten inny wspanialy pies, chocby na smyczy moze byc zdolny!! w przypadku amstafow to juz w ogole reaguje tak, jakby ktos we mnie mierzyl z pistoletu, tylko nie wiem, co moze byc grozniejsze: wlasciciel, czy pies??
Całkowicie nie mogę się z tym zgodzić, pieski powinny się wybiegać szczególnie te duże rasy, nie wspominając już o rasach pasterskich, wystarczy żeby pies miał obróżkę, a właściciel smycz pod ręką tak, aby w każdej chwili można było go zapiąć.
każdy pies nawet ten najgrzeczniejszy, może ulec jakiemuś bodźcowi i niestety zrobić krzywdę, nawet własnemu Panu. Życzę tego tym bez wyobraźni. Ja zostałam pogryziona kilka lat temu przez takiego luzaka i od tej pory mam uraz. Więc niech się nikt nie dziwi, że psy omijam wielkim łukiem. A niestety takich jak ja" omijaczy" będzie jeszcze więcej, skoro właściciele nie panują nad swoimi pupilami.
Pewnie baba ma amstafa i ją razi że inni mają grzeczne usłuchane pieski, które można bez obawy puścić, bo nie zrobią nikomu krzywdy.
właściciele psów to świry.jak myśli że pies jej mordę lirze a wcześniej sobie dupę, to niech nie wymaga od znajomego tego witania się z jej pieskiem, nie każdy ma na to ochotę!
Gość • Niedziela [10.04.2011, 22:09] • [IP: 83.21.227.***] Znalazła się Pani " Mądralińska " !! Nie pouczaj ludzi ! Niesadzę żeby psy np, takiej rasy jak Pitbul przejdą łagodnie obok innego psa jeszcze tej samej płci. Jestem pewna, że sie nie dogadają, bo to psy dominujące, a nie maskotki do przytulania !! Nie wszystkie psy powinny biegać luzem, a tym bardziej BEZ KAGAŃCA !! Albo smycz, albo kaganiec ! Ludzie opamietajcie się i bądźcie bardziej odpowiedzialni !!
Do :Gość • Niedziela [10.04.2011, 22:09] • [IP: 83.21.227.***] Mam trzy psy.To, że w mieście brak odpowiedniego wybiegu dla psów, nie zwalnia mnie od odpowiedzialności za moje psy.Już słyszę krzyk(Pewnie najgłośniejszy od Tych co puszczają codziennie w samopas swoje pociechy) "MOŻE ZAMIAST STYLEM OGRANICZONEGO W MYŚLENIU POLAKA MALKONTENTA, KTÓRY MA NAJWIĘCEJ DO POWIEDZENIA" , przygotuje Pan/Pani odpowiednią petycję w sprawie placu? Z miłą checią się pod nią podpiszę. Zachęcam do działania w sprawie wybiegu.
CIEKAW JESTEM CZY AUTORKA TEGO TEKSTU JEST WŁAŚCICIELKĄ PSA,. .. NIE WYDAJE MI SIĘ. W KWESTII LUŹNO BIEGAJĄCYCH PSÓW PO PARKU MOŻE ZAMIAST STYLEM OGRANICZONEGO W MYŚLENIU POLAKA MALKONTENTA, KTÓRY MA NAJWIĘCEJ DO POWIEDZENIA NIE WIEDZĄC NIĆ NA TEMAT, NALEŻAŁO BY POMYŚLEĆ O WYDZIELENIU TERENU, OGRODZENIU W CELU ZROBIENIA WYBIEGU DLA PSÓW, Z TOREM DO ĆWICZEŃ I TRENINGU. PSY NIE SĄ STWORZONE TYLKO DO CHODZENIA NA KRÓTKIEJ SMYCZY, POTRZEBUJĄ ĆWICZEŃ I KONTAKTU Z INNYMI PSAMI. NAJBARDZIEJ BAWIĄ MNIE CI WŁAŚCICIELE KTÓRZY CIĄGNĄC ZA SOBĄ W NIEDZIELNE POPOŁUDNIE PSY ZABAWKI W UBRANKACH I Z KOKARDKAMI, BOJĄ SIĘ ŻEBY PRZYPADKIEM INNY PIES NIE POWĄCHAŁ ICH MASKOTEK. TO WŁAŚNIE JEST NIENATURALNE ZACHOWANIE DLA PSÓW, KTÓRE WĄCHAJĄC SIĘ WITAJĄ, TAK JAK LUDZIE PODAJĄ SOBIE NA POWITANIE RĘKĘ. POZDRAWIAM I ZACHĘCAM DO REFLEKSJI GŁOWNIE NAD POMYSŁEM DOTYCZĄCYM WYBIEGU.
zaczekaj az sie cieplej zrobi :)
hej mistrzu IP 77.45.7***!! nie do mnie IP 92.42.112.***ja nie glosze takich praw, i nie tedy droga !! ja mam psa, ale wspanialego, zero klopotow z innymi HOMO SAPIENS, nawet dzisiaj, moj pieas ma nowa 2-3 letnia kolezanke (czlowiek) I JA LUBI, A ONA JA UWIELBIA!! zastanow sie nad soba, bo poswiecilam 3 godziny na chodzenie po twojej sciezce, i zadnego gowna nie znalazlam! WIDAC SWOJ SWOJEGO ZAWSZE ZNAJDZIE!!
raz widzialem jak wypasiony 60 kilowy labrador zrobil na choniku duzego klocka, wlasciciel odszedl sobie jakby nigdy nic, wtedy jakis emeryt podniósl i rzucil klockiem w plecy wlasciciela ale tamten akurat sie nachylil...heeh
To może wynieś się, wielbicielu psiego łajna, do cywilizowanego kraju. I nie zapomnij zabrać ze sobą kundla.
sorry, ale mam stuki w głowie.
Fajna reklama szkolenia, mam nadzieję że instruktorzy szkolą właścicieli bo to jest podstawą do wychowania psa. Psu szkolenie nie jest potrzebne tylko włascicielowi a psu wychowanie... co do komentarzy - na tym samym zerowym poziomie pomijając kilka istotnych samo dno... Ludziści nienawidzący koczego dookoła dla nich zwierzęta wogóle żyć nie powinny chyba że pachniałyby fiołkami - czego niestety nie można powiedzieć o rasie ludzkiej bo śmierdzi jak nie wiem co... gdyby nie mycie toaletyitd to czlowiek to najbardziej śmierdząca istota na świecie mająca się za nie wiadomo co... A wracając do miejsc gdzie możnaby było wyprowadzac pieski by się mogły załatwic w krajach cywilizowanych są takie miejsca... własciciele mogą zebrać kupkę ale no nie można ich przepędzac z kata w kąt bo gdzie to zwierze ma się załatwić w ręke własciciela... ciekawe jakby wam tak zabrac toalety - od razu walicie gdzie się da... najgorzej jest na wydmach, po prostru zwymiotowac idzie tyle ludzkich gówien i papierów od tyłka.
ryynio, gdybyś mi coś takiego zrobił, to na stówę miałbyś swoim gównem wysmarowany dziób.
podobno najlepszy sposób na tych co nie zbieraja kup po swoich psach jest pójscie za taka osoba i zrobienie kupy im pod domem, hehe, na you tube jest wersja hardcorowa, podniesienie kupy z ziemi i rzucenie jej centralnie na klate wlascicielowi...hehe
Jeżeli ktoś ma psa to ma zasrany obowiązek żeby po nim sprzątać" twój pies, twoje gówno".
JEŚLI CHODZI O SPRZĄTANIE PO SWOIM PSIE TO JESTEM ZA, LECZ NA OSIEDLU PLATAN NIE MAMY KOSZY NA ŚMIECI I NIEMA GDZIE WYZUCIĆ KUPKI BO NIE WSZYSCY MAJĄ KLUCZE DO KONTENERA A POMIĘDZY BLOKIEM 4 -4D ZAMIST KOSZY NA ŚMIECI JAKIŚ D... POSTAWIŁ KWIETNIKI NAWET PAPIERKA NIE MOŻNA WYŻUCIĆ.
A dlaczego wspólnoty grodzą wszystkie bramy w mieście? Czy z powodu psów, czy może z powodu załatwiających tam swoje potrzeby ludzi? Sami zachowujecie się jak obsrajmury, a czepiacie się psów, świętoszki! Pety papierosowe pod blokami to też czworonogi zostawiają? W naszym bloku (Jan z Kolna) są tacy, którym przeszkadza, że ludzie gołębie dokarmiają, bo ptak też się załatwia. Puknijcie się w czerepy! I pocałujcie psy, koty, gołębie, mewy i wszystko, co żyje, w du-ę!
moj maz potrzebuje porzadnej tresury jak pies mowa o zbysienku
NA CO MI PSY, KTÓRE NIE POTRAFIĄ WYCHOWAĆ SWOICH WŁAŚCICIELI !! I JEDNYCH I DRUGICH POGONIĆ.
PUSZCZAJĄ MENDY JEDEN Z DRUGIM TAKIE GROŹNE PSY LUZEM I BIEGAJA SOBIE SWOBODNIE LUZEM PO PARKU I NIC ICH TO NIE OBCHODZI, ZE MOGA ZAATAKOWAĆ TE GRZECZNIE CHODZĄCE NA SMYCZY !! BARANY POMYŚLCIE CO ROBICIE ZANIM DOJDZIE DO JAKIEJS TRAGEDI !! ZDJĘCIA PRZYDAŁOBY SIE WAM WSZYSTKIM POSRANYM WŁASCICIELOM ROBIC I SŁĄĆ NA POLICJE JACY NIEODPOWIEDZIALNI JESTEŚCIE !! AMSTAFFY I TE INNE KUNDLO PODOBNE - STRACH WYJŚC NA SPCER DO PARKU ! KAGAŃCE TO CHYBA WAM TREZBA NA GEBĘ ZAŁOŻYĆ ! CZŁOWIEK GRZECZNIE UWAGE ZWRÓCI TO CIĘ JESZCZE OBLUZGA ! PANIE RYFCZYŃSKI TA SPRAWE TO TRZEBA NA POLICJE ZGŁOSIĆ I ZA TYŁI POCIAGNĄC WŁAŚCICIELI ZA SWOJĄ GŁUPOTE !!
co do srajacych ludzi to prawda.Ile razy ja mialam nieprzyjemnosc uswiadczyc gola dupe na sciezce dla biegaczy, albo zostawiony slad po niej.I nawet nie zleza gdzie dalej w krzaki tylko SRAJA na samym srodku! To nawet pies wsadzi dupsko w krzaki! Masakra to co sie dzieje na tych sciezkach, sraja szczaja, wlaja sie tam osrane chusteczki.Obrzydzenie bierze. Alboo taka gola dupa na srodku sciezki. Pod czas jednego biegu zdarzalo sie trafic i na dwa srajace zady. Wyobrazacie sobie to obrzydzenie? Biegniecie po waskiej sciezce i w odleglosci okolo 20 m widzicie srajaca dupe i nieublaganie sie do niej zbizacie.Zazwyczaj widzicie zazenowanie na twarzy srajacego, ale to i tak nie zmienia postaci rzeczy. A jaki syf jest na sankowej po meczach.A pamietacie" sciezke zdrowia"? zamontowana chyba w zeszlym roku ? zanim oddali ja do uzytku to juz zostala zniszczona a w ostatecznosci ja zlikwidowano.
Po komentarzach psiarczyków widzę, ze łatwiej bedzie nauczyć psy korzystania z toalet niż ich właścicieli sprzątania gówien.
Wlasciciele psow musza zrozumiec ze choc ich pupile wydaja im sie najpiekniejsze najwspanialsze najkochansze i najslodsze nie kazdy musi podzielac ten podglad. I jesli ich pies na nich skacze, szczeka z radosci co wprawia ich w stan euforii to nie znaczy ze osobe postronna tez to ucieszy i jak taki psiak ja obskoczy to rownie bedzie tym zachwycona chocby nie wiem jak piekny bylby to psiak. Jesli macie psy to sie nimi cieszcie ale nie narazajecie innych na kontakt z nimi.
Gość • Sobota [09.04.2011, 20:56] • [IP: 92.42.113.**] patrze na zdjęcie ?? ty cymbale psy na szkoleniu są bez kagańców !!
Miałam psa przez 11 lat! Chodził zawsze luzem, tuż przy nodze..Przez cały czas posiadania Go NIGDY! nie rzucił się na nikogo, nie szczeknął, nie wykazał agresji.Wiecie kto był najbardziej agresywny? LUDZIE, a po ostatnim spacerze, kiedy, to szłam z pożyczonym psem, który był w kagańcu i na smyczy, naraziłam się na tyle nieprzyjemnych komentarzy, że stwierdzam, iż ludzie są nienormalni i jak ktoś nie lubi psów, to czy luzem, czy na uwięzi zawsze będzie mu przeszkadzał.Muszę kupić teraz psa, który będzie mnie chronił przed takimi agresorami-świrami!
chcieliście pieska to teraz wasz problem co zrobicie z kupą jak dla mnie to możecie ją nawet zjeść, smacznego
powiem krótko, ta pani powinna udać się na leczenie, albo po prostu zmienić leki i sama zacząć na smyczy po domku latać
No i właśnie podatki za psy zbierają, więc zasranym obowiązkiem miasta jest postawienie co jakis kawałek pojemnika z woreczkami, dla czego w Ahlbecku są, a w świnoujsciu niema, a poza tym ludzie wiecej srają, zobaczcie jak wygladają laski przy plaży wejść nie mozna g.. na g... i g..wnem pogania. smieci w każdym lasku, śmieci wzdłuz Wojska Polskiego od 11-go Listopada do granicy
sprzatac po psach?? a gdzie sa smietniki !! w kieszeni mamy nosic odchody ?? po 2 czemu mochery puszczaja psy luzem ?? bo kazda leciwa pani z zanikiem mozgu uwaza ze jej pies jest lagodny, po 3 to nie psy sa glupie tylko ich wlasciciele i ludzie w okol. ..po co szczeniakom pittbule, po co ludzie krzyzuja psy ?? takie krzyzowki to najgorsze co moze byc. .mam pita wiem co to sa za psy i jak sie zachowuja. .jesli sa normalnie wychowana to nie zanm lagodniejszych psow.. ludzie kupcie sobie rybki a nie psa. ..rybki mozna do kibla wrzucic i miec spakoj..najpierw testy dla ludzi a pozniej pozwolenie na posiadanie psa !!1
psy piwne nie winne...
Pani Iwonie Guzowskiej dziekuje za felieton.Trzeba o tym mowic.Na Mazurach, gdzie zagryzione zostalo dziecko, tez wszyscy byli zaskoczeni i" poruszeni".Patrze na zdjecie i pytam, gdzie kagance?
nasze służby porządkowe biorą forsę za nic.
w bloku przy Matejki 12 stalne nalane w windzie, śmierdzi, że wejsć nie można, musiałam wyrzucić kupione w siatce ziemiaki bo nie zauwazyła, że cała winda zalana, wsciekłam się i w koncu przypilnuje sąsiada flejtucha, który pozwala szczać psu w windzie!!
W dodatku ci właściciele pewno tego nie czytają(: Ujadanie na Posejdonie, to normalka.Brak ludziom kultury.Wypuszczają takiego kaszlaka na balkon i niech sobie piesek poujada o 23.00
Osiedle Posejdon powinno się nazywać Zasrane City.Właściciele psów to ignoranci do kwadratu.Puszczają psy ze swoich ogródków za bramkę i hulaj dusza...Prym wiedzie Pirat, przed którym wszyscy uciekają, bo bardzo pilnuje" swego"podwórka.
Gdzie jest w tym zakundlonym miasteczku straz miejska? Czy nie jej obowiazkiem jest pogonic to zapchlone psiarstwo? Gdzie oni pracujaß Czy w ogole pracuja?
Ja dzisiaj pierwszy raz widziałam jak właściciel sprzątał po swoim psie. Pozdrawiam Pana, który wyszedł z psem przy ulicy Grunwaldzkiej (prostopadła Karsiborska) na wysokości przystanku autobusowego. Oby inni brali przykład
Gość • Sobota [09.04.2011, 16:50] • [IP: 92.42.116.***] Szkolenie odbywało sie bedzie teraz z każda sobote
do IP: 92.42.112.*** Mam prawo biegac skakac a obowiazkiem kazdego wlasciciela psa jest go trzymac na smyczy i w kagancu (jesli jest agresywny) Rozsadny czlowiek nie puszcza psa ze smyczy jesli wie ze pies 1. moze nie posluchac jego komendy. 2.jego reakcje sa nieprzewidywalne i przez to stanowi zagrozenie dla innych ludzi i zwierzat.Wiec jesli wlasiciel kundla widzi bignaca osobe, bawiace sie dzieci, rowerzyste powinien kundla zlapac. A idac twoim tokiem rozumowania wyglada na to ze rowerzysta powinien zejsc z roweru, biegacz przestac biec, dzieci zamilknac i w ogole swiat pownien sie zatrzymac, bo idzie bezmyslny wlasciciel z niewychowanym kundlem.Nie tedy droga. Bledny tok rozumowania.Nieulozone psy nie powinny byc spuszczane ze smyczy poniewaz stanowia zagrozenie i nie wazne czy to w lesie, na osiedlu czy w parku. Pies nad ktorym sie nie panuje nie ma prawa chodzic luzem.Jesli masz kundla ktory biega za rowerzystami biegaczami dzieciakami podlatuje do innch psow twoja w tym brocha zeby temu zapobiec.
dlaczego wcześniej nie było informacji że w dniu dzisiejszym odbywa się szkolenie dla psów?
gosć z posejdonu Sobota [09.04.2011, 16:35] [IP: 217.97.199.**] Gówno jeszcze moge znieść, ale nie to nieustanne ujadanie... samochód przejedzie - atak jazgotu, pieszy przejdzie - charkot do zachrypniecia, lisć spadnie - koncert wycia, wiatr zawieje - pełen przerażenia skowyt. I tak na okrągło. * można dostać.;;;;;;;;LUBIĘ TO:)))CZEKAŁAM CAŁY DZIEŃ NA TEN TEKST!!
dziadek uber w dowolnej wyszukiwarce
Gówno jeszcze moge znieść, ale nie to nieustanne ujadanie... samochód przejedzie - atak jazgotu, pieszy przejdzie - charkot do zachrypniecia, lisć spadnie - koncert wycia, wiatr zawieje - pełen przerażenia skowyt. I tak na okrągło. * można dostać.
to jest standart w tym mieście pójść i nasrać komuś pod domem...
Kultury to brakuje włascicielom PIESKÓW, szczekają godzinami, awłasciciel NIC sobie z tego nie ROBI!!Czyżby nie wiedział, że wokół są inni LUDZE!!
Najbardziej bezczelni są właściciele, którzy wyprowadzają swoje pieski na trawnik należący do Matejki 1a z pobliskich bloków. Macie swoje trawniki?! To tam sobie pieski wyprowadzać.
wlasciciele i ich psy to brudasy i tak samo maja w mieszkaniach jak na swinoujskich chodnikach i trawnikach.
wolę chodzić po petach niż po psich gów...ch, walić mandaty po 500 zł a nie dyskutować z brudasami właścicielami psów, tego bym sobie życzyła w tym państwie bezprawia!
Brawo!!Gratulacje za męczarnie psa w bloku, wychodzą do pracy a psina ujada caly dzien, wyje w niebogłosy, demoluje mieszkanie i zakłóca spokój innym.Druga sprawa to te wyprowadzania 5 minutowe i srania gdzie popadnie, znajomy ma garaż-blaszk wzdłuz Orlika i mówi, ze tam jest ogromne pole minowe.
Podatek za auto jest rzekomo wliczony w cene benzyny. To tak dla informacji dla goscia z 12:49.
podatek za psa jak za auto i tyle;
jak można trzymać w bloku takie wielkie psy, zgroza, to nie dziwota, że kupy wielkie jakby się zfajdała krowa, ludzie jednak maja zerwane z dekla i pies się męczy, sasiędzi i własciciele
Ludzie!! Jakie kary za pogryzienie przez psa. Nawet po wezwaniu policji właściciel dostaje mandat w kwocie 250 zł. Nie udostępnią nawet danych sprawcy, aby je otrzymać trzeba złożyć wniosek do sądu. toż to zwykła kpina z ludzi płacących podatki. Mało tego poszkodowany musi sam złożyć wniosek u powiatowego lekarza weterynarii na GARZU o zabranie psa na obserwację. A strat za pogryzienie dochodzić w procesie cywilnym.Mnie pies pogryzł 30 marca na Warszowie, przy sklepie ABC na Modrzejewskiej, szwy mam na nodze do 11 kwietnia, no i jeszcze rechabilitacja. Właściciel amstafa normalnie dał nogę.Nie odpuściłem, okazało się że mieszka w tym samym bloku piętro wyżej. oczywiście amstaf nie posiadał aktualnych szczepień. Piesek już raz był na obserwacji, widocznie ja byłem drugą osobą którą załatwił. No myślę że właściciel zrozumie w końcu swoją niesubordynację i obowiązki za posiadane zwierzę..
Kochana pani(godz 10;51), ma pani niewątpliwie rację, tyle że jest to dyskusja na temat artykułu p. Iwony Guzowskiej i było by b.dobrze jakby pani skupiła się na tym właśnie temacie...Moim zdaniem, artykuł idealnie ukazuje obraz naszej rzeczywistości.I NAPRAWDĘ, PSY NIE SĄ NICZEMU WINNE...
Killer Klałn • Sobota [09.04.2011, 09:58] • [IP: 31.63.238.***] nie obrażajmy zwierząt!
nie zbierasz po psie ? to świadczy o Tobie nie o innych !
a my dziady z Posejsona:) jeszcze šmieci w piecach i ogródkach palimy:))
O, zaczyna się stara śpiewka 'my sramy, bo wy pety rzucacie'.
Witam, mam tez dużego psa i sprzątam itd, itp.Ale widzę że niektórzy w swoich wypowiedziach strasznie obrażają właścicieli psów i same psy i ci ludzie to dla mnie gorzej niż kundle, a ile oni syfu zostawiają najlepiej widać spacerując po parkach.Tablice i ławki przy ulicy jachtowej znikły bardzo szybko bo jakieś debile ławki wrzuciły do wody a tablicę połamały, pięć dni temu postawiono znaki drogowe to już na drugi dzień jeden zniszczono, w parku przy Szopena szkło i kapsle tworzą swoistą warstwę po której tylko fakir może chodzić a z puszek które widzę na spacerach można uzbierać na podatek od psa.Także ja uważam że nie ma problemu w psich gów... a w ludzkim zachowaniu i to ludzie a właściwie gówniarze szwendający się po parkach są całym złem.A sprzątanie przez odpowiednie służby to już osobny problem.
A co z petami? Też po sobie zbieracie pojary, bo jakoś tego nie widać?
Wczoraj tzn. 08. 04. około godziny 20. 00 na ulicy Herbowej w Świnoujściu rzucił się na mnie i mojego psa idącego na smyczy, idący w towarzystwie kilkunastoletniej dziewczynki duży, czarny pies. Pies był bez kagańca i bez smyczy. Dziewczynka próbowała odwołać, ale jej nie słuchał. Po chwili nadbiegli rodzice dziewczynki, którzy szli kilknaście metrów z tyłu i dopiero mężczyźnie udało się odciągnąć ode mnie psa. Mężczyzna ów bez słowa oddalił się szybkim krokiem razem z psem natomiast kobieta rzuciła przez ramię pytanie, czy nic mi się nie stało. Na moje stwierdzenie, że ich pies powinien być na smyczy odpowiedziała, że o tym wie.Na szczęście mnie i mojemu psu nic się nie stało oprócz uczerbku na zdrowiu psychicznym. Gdybym miała świadków tego zdarzenia, to nie obyło by się bez wzwania policji i sankcji karnych wobec tych lekkomyślnych ludzi. Jest to już trzeci przypadek w ciągu 4 miesięcy, kiedy zostałam zaatakowana przez puszczonego luzem psa idącego w towarzystwie właściciela.
do IP:77.45.7*** ! gdyby twoja inteligencja szla w parze z kondycja fizyczna, to bys wiedziala, ze nie biega sie przy obcych psach, bez wzgledu na ich wielkosc, gdyz sama takim zachowaniem zachecasz je do zabawy w berka (gryzionego...)!!
Witam, ja nie sprzątam po swoim psie bo za każym razem jak to robiłem wdepnąłem w jakąś inną. Psy biegają bez kagańców a ich właściciele mówią do mnie abym si nie martwią bo ich pies nie pogryzie mojego. A jak pogryzie?Mój pies zawsze ma kaganiec mimo, że to miniaturka, tak na wszelki wypadek. Nie jesteśmy w stanie przewidzieć jak zachowają się dwa obce sobie psy.Niestety zawsze jak zwracam uwagę jest ta sama gadka.
Dobry tekst, jednak w taki sposób nie trafi się do tych ludzi. Chamstwo musi czuć na głową bat w postaci bezwzględnie egzekwowanych mandatów, inaczej będzie dalej beztrosko srało psami.
ja się zwracam do wszystkich tu piszących czy sami od początku do końca są w porządku w stosunku do otoczenia: czy każdy ich papierek trafia do śmietnika? (czy jak nikt nie widzi podrzucają/wyrzucają śmieci gdzie popadnie)czy wracając do domu angażują się w życie rodzinne?(czy pozostawiają członków rodzin" samopas" np dzieci przed komputerem, samego współmałżonka z obowiązkami)Ja mam psa, dużego, po którym sprzątam kupy (bo to świadczy o mojej kulturze) i uważam, że nie robię mu krzywdy trzymając go w domu (bo dom traktuje taki zwierzak jak" budę", której strzeże z wygodnym miejscem do spania). Zapewniam mu 3-4 wyjścia dziennie z czego minimum jedno długie, żeby mógł sobie psiak" rozprostować kości". Uważam, że jest szczęśliwcem, że mieszka ze mną a nie: pilnuje jakiegoś obejścia czy wałęsa się bezpańsko, bo jest członkiem naszej rodziny. W każdej rodzinie powinien być zwierzak, (w zależności od możliwości od rybek do lwa) żeby ludzie emanowali pozytywnymi uczuciami, nauczyli się empatii, współczucia itd itp
pani iwona ma kilka psów? to chyba nie jest normalne
Jakis czas temu gdy biegalam po lesie biegajaca suka bokserka skoczyla mi kilka razy do ramienia a potem dwa razy na klatke.Trzeciego razu nie bylo bo dostala kpniaka.Dziewucha (wlascicielka psa) niezareagowala ani razu, dopiero jak pies dostal kopa uslyszalam ze przeciez on sie cieszyl. Mialam ochote ja tez kopnac w d..e. Czesto staje sie ofiara nieodpowiedzialnych wlasicicieli i niewychowanych psow. To nie byl pierwszy przypadek gdy zostalam zaatakowana przez psa. Sama mam czworonoga ale nikogo nie narazam na kontakt z nim bo nie kazdy sobie tego zyczy.Ja sobie np nie zycze zeby mnie czy mojego psa obskakiwaly inne bydlaki.Trzymac przy nodze! A jak nieusluchane, i nie macie pewnosci ze zareaguje na komende w ogole nie puszczac!
Ludzie! Większość z Was jesteście dla mnie psami.
Na co idą pieniądze z podatku za psa?
[09.04.2011, 09:38] • [IP: 109.243.117.**] dokładnie, samo się nie zrobi przecież, a czekać na efektywną zmianę kultury osobistej u ludzi to minie jeszcze z 50 lat...
Gość Sobota [09.04.2011, 09:38] [IP: 109.243.117.**].POPIERAM!!
I jak tu wyszkolić 16-to letniego psa?
a co powiecie na złożenie skargi do urzędu miasta na taką sytuację: wałęsające się psy, walające się kupy i sierść może jak zaczną nakładać kary po 500 zł za każde gówno i psa bez smyczy i kagańca to coś się zmieni
ale reklama haha a będą na szkoleniu uczyć jak zbierać psie g.wna ? przydało by się
moi sąsiedzi w bloku maja psa, całymi dniami nie ma ich w domu, chyba tylko ktos przychodzi do wyprowadzić i tyle i po co im to zwierze? ach pieskie zycie
Tylko po tym szkoleniu kundli nie zapomnijcie oczyścić 'Patelni' z gówien.
Artykuł wary przeczyania. Zgadzam się z autorkę. Mam dużego psa, i osobiście irytują mnie teksty beztroskich psiarzy" Pani go puści, bo sie na smyczy męczy, a tak się wybiega, bo duży pies potrzebuje". Oczywiście że potrzebuje ale muszą być ku temu warunki. Nie puszczę na plazy, bo obskakuje dzieci i dorosłych, chcąc się bawić, zaczepia inne psy - bo to jeszcze młody pies. W lesie nie puszczę bo poluje na sarny i inne zwierzęta. Niestety brakuje w naszym mieście ogrodzonych wybiegów dla psów. Płacę podatek za psa, a nawet i zapłaciłabym dodatkowo więcej gdyby miasto postaralo sie o utworzenie takiego miejsca. Czy w parku nie możnaby zrobić wybiegu i wnieść kategoryczny zakaz spuszczania psa ze smyczy w parku poza wybiegiem, myśle że wielu spacerujących by odetchnęło z ulgą.
"Potomek wieśniaków" czy ty pisząc takie bzdety, jesteś zabugowiec czy bezmózgowiec?
Karać wlaścicieli psoów za nieprzestrzeganie prawa mandatami i pracami porzadkowymi (sprzatanie psich kup).Co to za warunki dla psa w bloku a tylko utrapienie dla innych lokatorów czy z tego nie zdają sobie sprawy milośnicy zwierząt.Niechlujne nasze społeczeństwo.
Kolejna pozostałośc po naszych przodkach pastuchach-zabugowcach, w przeciągu 2-3 pokoleń nie zmieni się zachowań ludzi. Mentalnie nadal mieszkamy w chatach krytych słomą na bagnach poleskich. nasi przodkowie przywieźli ze sobą przyzwyczajenie do posiadania psa , tak jak i inne np. wypalanie traw na wiosnę, czy uprawianie kartofli na działce. Jak inaczej wytłumaczyć trzymanie w bloku 60-cio kilogramowego psa ? - strachem przed wilkami, czy do pilnowania inwentarza ? tylko nie piszcie że to przyjaciel, przyjacieli szukajcie wśród ludzi, a nie kupujcie ich na aukcjach. Ps. zobaczcie obok za granicą nie ma tych problemów, nie ma wałęsających się psów, wypalania traw, czy sentymentu za pracą na roli (działki są rekreacyjne a nie rolnicze) , czy to nie potwierdza tego co pisałem powyżej. pozmawiam - zabugowiec
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
To prawda, ja tez tam spaceruje i ta pani, jest bardzo nieuprzejma, czepia sie, jak tylko moze.Sama ma psa, puszcza go bez smyczy, chodzi po trawnikach, a do innych ma sapy.Krzyczy z balkonu, musi sie zawsze nagadac.Ma psa, ale jest bardzo zla kobieta.
W mieście -w bloku trzymanie psów powinno byc zabronione.Męczenie zwierzaków i chwilowe zaspokajanie ich potrzeby ruchu krótkim spacerkiem.A na błąkające się czworonogi-hycel by pomógł...no tak, ale zaraz alarm ktos podniesie, ze schronisko przepełnione...Głupota ludzka nie ma granic.
Zawsze sprzatam po swoim psiaku, jest maly ze nie ma problemow.Ale wielu ludzi bez wyobrazni puszcza luzem wielkie psy.Na moim osiedlu jest kobieta ktora chodzi z psem bez smyczy, chyba za ktos idzie z innym psem to probuje go zapiac ale nie zawsze sie jej to udaje raz juz rozdzielalem psy ale jej to widocznie nie przeszkadza.Moze nastepnym razem jak pies dostanie buta to zrozumi babsko tepe.No i oczywiscie nie sprzataja po swoich pupilach co tez jest przykre, patrzac na ludzi ktorzy z okien wykrzyluja zeby zabrac psa z trawnika bo to nie spacerniak, Ale ci ludzie myla sie bo psa moge prowadzac gdzie chce jak sprzatam po nim.Na ul. Witosa jakas kobiecina(moze chora na glowe) ubliza ludziaom z psami z okna wykrzykujac wyzwiska.Sprzatajcie po swoich psakach i myslcie co robicie puszczajac je luzem !!
Park przy ul Chopina - psia toaleta. Czy to się kiedyś zmieni ? Jak w innych miastach typu" uzdrowisko" i nie ma tego problemu. Nie widziałem psów /a do tego srających/ w parkach Ciechocinka, Dusznik, Lądka Zdroju, Polanicy. Dlaczego ? - bo tą są Uzdrowiska.
Na zdjeciu widac tylko psy, ktore sa zazwyczaj lagodne. Gdzie sa" karki" ze swoimi durnymi psami ktore razem ze swoimi wlascicielami sa pogniewane na caly swiat.
Piszecie o szkoleniu napiszcie ile sięza to płaci
Bardzo madry artykul, wart przeczytania od poczatku do konca i do wyciagniecia wnioskow zarowno przez posiadaczy malych i duzych psow, jak i tych, ktorzy nie lubia psow. Ja zawsze przy kazdym artykule o zwierzakach powtarzam, ze pies, to nie zabawka a ci, ktorzy kieruja sie moda, czy tez zachciankami powinni sobie kupic pluszaka i na nim nauczyc sie odpowiedzialnosci, obowiazkow, wzajemnego poszanowania. Dzieki za poruszenie tematu, teraz wiem, ze jeszcze ktos poza, mna ma takie samo zdanie w temacie psow !!
I tak kultura ludzi zmienila sie duzo, bo widac, ze sprzataja po swoich psach.Sama mam psa i ze strony ludzi, ktorzy nie maja, nie slyszalam niezadowolenia, a zawsze pochwale, ze po nim sprzatam.Nie rozumiem natomiast ludzi, ktorzy maja psy, ale sa tak nieuprzejmi, wykrzykuja, ze nie mozna wchodzic na teren ich bloku i podworka, bo pies zaszczekal i nie lubi sie z drugim psem.Roznie psy reaguja, na inne psy, ze naprawde nie rozumiem tego, jest to chyba po prostu ludzka zawiść i nieuprzejmosc tych osob.Pozdrawiam, kochajmy psy i sprzatajmy po nich.
tak ten ktos ma racje ale z drugiej strony ja sa psy ktore wyrzucaja z domu i ni chca ich wiecej i one sie wlucza i co one maja zrobic a gdzie hycel co?!
Szkoda, że w tak inteligentnie napisanym artykule zabrakło spostrzeżenia, iż w naszym mieście zauważa sie skandaliczny brak pojemników na psie odchody!! I tu wina nie leży ani po stronie właścicieli, ani piesków. Takich pojemników nie ma nawet na wydzielonym do spacerów z pieskami kawałku plaży. Skandal!!
jak tam chcecie szkolene robić jak patelnia cała zawalona krzaczorami i gałęziami co obok ścieżkę rowerową robią!
reklama jak nic!!
i to jest właśnie dzisiejsza epoka" za dużo czytania" - taki krótki tekst, jak Nitsche prawił lub też czy się pytał ??!! Czyżbyś był ostatnim człowiekiem?? Abstrahując od tego, a kto ma być winny jak nie właściciele, czy też ludzie, którzy niczym najmądrzejsze stworzenia na świecie przejęli kontrolę nad prawie wszystkim. Myślcie bo po to macie rozum!!
Za dużo do czytania. Idę spać. Nara!