Kultura pod psem
„Do poruszenia tego tematu skłoniły mnie ostatnie wydarzenia. Zaraz pewnie podniesie się krzyk, że znów będzie mowa o psach. Cóż nowego można o nich powiedzieć. Dla większości psy to niestety tylko kłopot. Zanieczyszczone chodniki, parki, place zabaw i agresja... Można podać bardzo wiele przykładów, które powodują niechęć do psów i są one powszechnie znane.
Dlatego dla odmiany napiszę nie o psach a o nieodpowiedzialnych właścicielach, którzy swoim postępowaniem psują opinię innym właścicielom i ich psom, o ludziach, którzy za nic mają kulturalne i bezkonfliktowe funkcjonowanie w społeczeństwie.
Jako właściciel kilku psów szanuję to, że nie każdy lubi psy i staram się, aby moje zamiłowanie do czworonożnych przyjaciół nie utrudniało życia innym w każdym aspekcie. Niestety nie wszyscy prezentują takie podejście do życia z psem w mieście.
Każdy spacer zaczyna się od małej gimnastyki – slalomu w celu ominięcia wszechobecnych „pamiątek” po psiej obecności. O ile byłoby przyjemniej gdyby każdy właściciel, tak dużego jak i małego psa, za normę przyjął sprzątniecie po swoim pupilu. Zajmuje to minutę i zapewniam - nie boli.
Kolejny problem to wszędobylskie psy biegające bez kagańca, bez smyczy. Nie macie pojęcia ile razy miałam ochotę odpiąć smycz mojemu psu, gdy słyszałam od właściciela nagabującego mnie psa, że jego piesek musi się wybiegać, że biega luzem bo nie gryzie... Wielu z Was pewnie wielokrotnie słyszało takie tłumaczenia. Gdzieś zabrakło jednak wyobraźni. Ten łagodny, niesprawiajacy nikomu problemu pupil, swoim natrętnym zachowaniem może sprowokować przepisowo spacerującego na smyczy psa, a w takim przypadku niestety na stres i ewentualne pogryzienie podczas rozdzielania psów narażony jest Bogu ducha winny właściciel. Nie mówiąc już o tym, że pies na smyczy może być chory, nie powinien być zaczepiany z powodu rekonwalescencji lub najzwyczajniej w świecie nie życzy sobie kontaktów z obcym podbiegającym bezpardonowo psami.
Oczywiście normą jest, że odwołanie takiego psa przez beztroskiego właściciela często okazuje się niewykonalne. Dla wielu ludzi szkolenie psów, na którym pies uczy się posłuszeństwa a właściciel jak prawidłowo postępować z psem jest niepotrzebnym wynalazkiem.
Zdarza się, że właściciele wypuszczają psy rano i dopiero wieczorem interesują się gdzie są i że może warto go zawołać do domu. Zero odpowiedzialności i wyobraźni.
Na płacz i skruchę gdy dojdzie do tragedii jest za późno. No chyba, że płaczą nad sobą i swoja ułańską fantazją.
W zeszłym tygodniu pies-luzak bez kagańca pogryzł osobę z mojej rodziny. Aby było ciekawiej pies nie był zaszczepiony przeciwko wściekliźnie. Jakimi słowami można określić jego bezmyślnego właściciela?
Będąc w ostatnim czasie częstym gościem poradni chirurgicznej spotkałam kilka innych osób pogryzionych przez psy. Co więcej, mając kontakt z powiatowym weterynarzem, dowiedziałam się, że wraz z nastaniem wiosny jest plaga pogryzień przez psy; w tym także niezaszczepionych!
Uważam, że przy takim stanie kultury i totalnego braku poczucia odpowiedzialności pseudowłaścicieli nie można mieć pretensji do ludzi, że pies kojarzy się im z tym co najgorsze.
Czy tak wiele potrzeba aby uszanować życie innych ludzi?
Póki co nie ma obowiązku posiadania psa. Kaprys dziecka, chwilowa moda czy zachcianka nie mogą stać się głównym powodem przyjęcia jakiegokolwiek żywego zwierzęcia pod swój dach. Pies pragnie kontaktu z właścicielem, potrzebuje zaspokajania potrzeb, chce być dla nas ważny. To nie zabawka, modny gadżet czy dodatek do samochodu. To przyjaźń, do której trzeba dorosnąć.
Przypominam też, że właściciel psa za niedopilnowanie i łamanie przepisów związanych z utrzymaniem zwierzęcia ponosi odpowiedzialność karną i cywilną.”
Iwona Guzowska
***
My z kolei przypominamy, że rozpoczęło się kolejne szkolenie psów. Zainteresowanych zapraszamy w sobotę o godz.16.00 na „Patelnię” przy ul. Bałtyckiej. tel. 512 375620
Gość Sobota [09.04.2011, 09:38] [IP: 109.243.117.**].POPIERAM!!
I jak tu wyszkolić 16-to letniego psa?
a co powiecie na złożenie skargi do urzędu miasta na taką sytuację: wałęsające się psy, walające się kupy i sierść może jak zaczną nakładać kary po 500 zł za każde gówno i psa bez smyczy i kagańca to coś się zmieni
ale reklama haha a będą na szkoleniu uczyć jak zbierać psie g.wna ? przydało by się
moi sąsiedzi w bloku maja psa, całymi dniami nie ma ich w domu, chyba tylko ktos przychodzi do wyprowadzić i tyle i po co im to zwierze? ach pieskie zycie
Tylko po tym szkoleniu kundli nie zapomnijcie oczyścić 'Patelni' z gówien.
Artykuł wary przeczyania. Zgadzam się z autorkę. Mam dużego psa, i osobiście irytują mnie teksty beztroskich psiarzy" Pani go puści, bo sie na smyczy męczy, a tak się wybiega, bo duży pies potrzebuje". Oczywiście że potrzebuje ale muszą być ku temu warunki. Nie puszczę na plazy, bo obskakuje dzieci i dorosłych, chcąc się bawić, zaczepia inne psy - bo to jeszcze młody pies. W lesie nie puszczę bo poluje na sarny i inne zwierzęta. Niestety brakuje w naszym mieście ogrodzonych wybiegów dla psów. Płacę podatek za psa, a nawet i zapłaciłabym dodatkowo więcej gdyby miasto postaralo sie o utworzenie takiego miejsca. Czy w parku nie możnaby zrobić wybiegu i wnieść kategoryczny zakaz spuszczania psa ze smyczy w parku poza wybiegiem, myśle że wielu spacerujących by odetchnęło z ulgą.
"Potomek wieśniaków" czy ty pisząc takie bzdety, jesteś zabugowiec czy bezmózgowiec?
Karać wlaścicieli psoów za nieprzestrzeganie prawa mandatami i pracami porzadkowymi (sprzatanie psich kup).Co to za warunki dla psa w bloku a tylko utrapienie dla innych lokatorów czy z tego nie zdają sobie sprawy milośnicy zwierząt.Niechlujne nasze społeczeństwo.
Kolejna pozostałośc po naszych przodkach pastuchach-zabugowcach, w przeciągu 2-3 pokoleń nie zmieni się zachowań ludzi. Mentalnie nadal mieszkamy w chatach krytych słomą na bagnach poleskich. nasi przodkowie przywieźli ze sobą przyzwyczajenie do posiadania psa , tak jak i inne np. wypalanie traw na wiosnę, czy uprawianie kartofli na działce. Jak inaczej wytłumaczyć trzymanie w bloku 60-cio kilogramowego psa ? - strachem przed wilkami, czy do pilnowania inwentarza ? tylko nie piszcie że to przyjaciel, przyjacieli szukajcie wśród ludzi, a nie kupujcie ich na aukcjach. Ps. zobaczcie obok za granicą nie ma tych problemów, nie ma wałęsających się psów, wypalania traw, czy sentymentu za pracą na roli (działki są rekreacyjne a nie rolnicze) , czy to nie potwierdza tego co pisałem powyżej. pozmawiam - zabugowiec
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
To prawda, ja tez tam spaceruje i ta pani, jest bardzo nieuprzejma, czepia sie, jak tylko moze.Sama ma psa, puszcza go bez smyczy, chodzi po trawnikach, a do innych ma sapy.Krzyczy z balkonu, musi sie zawsze nagadac.Ma psa, ale jest bardzo zla kobieta.
W mieście -w bloku trzymanie psów powinno byc zabronione.Męczenie zwierzaków i chwilowe zaspokajanie ich potrzeby ruchu krótkim spacerkiem.A na błąkające się czworonogi-hycel by pomógł...no tak, ale zaraz alarm ktos podniesie, ze schronisko przepełnione...Głupota ludzka nie ma granic.
Zawsze sprzatam po swoim psiaku, jest maly ze nie ma problemow.Ale wielu ludzi bez wyobrazni puszcza luzem wielkie psy.Na moim osiedlu jest kobieta ktora chodzi z psem bez smyczy, chyba za ktos idzie z innym psem to probuje go zapiac ale nie zawsze sie jej to udaje raz juz rozdzielalem psy ale jej to widocznie nie przeszkadza.Moze nastepnym razem jak pies dostanie buta to zrozumi babsko tepe.No i oczywiscie nie sprzataja po swoich pupilach co tez jest przykre, patrzac na ludzi ktorzy z okien wykrzyluja zeby zabrac psa z trawnika bo to nie spacerniak, Ale ci ludzie myla sie bo psa moge prowadzac gdzie chce jak sprzatam po nim.Na ul. Witosa jakas kobiecina(moze chora na glowe) ubliza ludziaom z psami z okna wykrzykujac wyzwiska.Sprzatajcie po swoich psakach i myslcie co robicie puszczajac je luzem !!
Park przy ul Chopina - psia toaleta. Czy to się kiedyś zmieni ? Jak w innych miastach typu" uzdrowisko" i nie ma tego problemu. Nie widziałem psów /a do tego srających/ w parkach Ciechocinka, Dusznik, Lądka Zdroju, Polanicy. Dlaczego ? - bo tą są Uzdrowiska.
Na zdjeciu widac tylko psy, ktore sa zazwyczaj lagodne. Gdzie sa" karki" ze swoimi durnymi psami ktore razem ze swoimi wlascicielami sa pogniewane na caly swiat.
Piszecie o szkoleniu napiszcie ile sięza to płaci
Bardzo madry artykul, wart przeczytania od poczatku do konca i do wyciagniecia wnioskow zarowno przez posiadaczy malych i duzych psow, jak i tych, ktorzy nie lubia psow. Ja zawsze przy kazdym artykule o zwierzakach powtarzam, ze pies, to nie zabawka a ci, ktorzy kieruja sie moda, czy tez zachciankami powinni sobie kupic pluszaka i na nim nauczyc sie odpowiedzialnosci, obowiazkow, wzajemnego poszanowania. Dzieki za poruszenie tematu, teraz wiem, ze jeszcze ktos poza, mna ma takie samo zdanie w temacie psow !!
I tak kultura ludzi zmienila sie duzo, bo widac, ze sprzataja po swoich psach.Sama mam psa i ze strony ludzi, ktorzy nie maja, nie slyszalam niezadowolenia, a zawsze pochwale, ze po nim sprzatam.Nie rozumiem natomiast ludzi, ktorzy maja psy, ale sa tak nieuprzejmi, wykrzykuja, ze nie mozna wchodzic na teren ich bloku i podworka, bo pies zaszczekal i nie lubi sie z drugim psem.Roznie psy reaguja, na inne psy, ze naprawde nie rozumiem tego, jest to chyba po prostu ludzka zawiść i nieuprzejmosc tych osob.Pozdrawiam, kochajmy psy i sprzatajmy po nich.
tak ten ktos ma racje ale z drugiej strony ja sa psy ktore wyrzucaja z domu i ni chca ich wiecej i one sie wlucza i co one maja zrobic a gdzie hycel co?!
Szkoda, że w tak inteligentnie napisanym artykule zabrakło spostrzeżenia, iż w naszym mieście zauważa sie skandaliczny brak pojemników na psie odchody!! I tu wina nie leży ani po stronie właścicieli, ani piesków. Takich pojemników nie ma nawet na wydzielonym do spacerów z pieskami kawałku plaży. Skandal!!
jak tam chcecie szkolene robić jak patelnia cała zawalona krzaczorami i gałęziami co obok ścieżkę rowerową robią!
reklama jak nic!!
i to jest właśnie dzisiejsza epoka" za dużo czytania" - taki krótki tekst, jak Nitsche prawił lub też czy się pytał ??!! Czyżbyś był ostatnim człowiekiem?? Abstrahując od tego, a kto ma być winny jak nie właściciele, czy też ludzie, którzy niczym najmądrzejsze stworzenia na świecie przejęli kontrolę nad prawie wszystkim. Myślcie bo po to macie rozum!!
Za dużo do czytania. Idę spać. Nara!