to napewno ruska mafia ta co niedawno przechodzila kolo barakow i szukala ofiar

dlugi trzeba oddawac i nie chodzi o miejsce tylko o ludzi z kturymi sie zadawali

miasto bezprawia, brak pracy, zadnych instytucji zobligowanych przez konstytucję do pracy, nauki, zadnych instytucji ktorym by zalezało na tym zeby młodzież uczyła się lub pracował, wszystko zlikwidowano...róbta co chceta, moherowe beret, ukradni babci dowód, polskość to nienormalnosć i takie są rezultaty!!

Albo bylo 2-kozakow i sie znalazl wiekszy, albo spokojnych ludzi napadl straszny bandzior.Brr.

Bez powodu nikt nie zaatakował 30 letnich meżczyzn. To musiały być porachujki i poszkodowani wiedzą od kogo i za co dostali. Niech nie udają przygłupów i nie utrudniają pracy policji. Z zachowania wynika, że lanie im się należało.

Strach się bać chodzić po mieście trzeba mieć niestety oczy naokoło głowy. Co do ciekawych miejsc to zauważyłem w okolicy bloku Kościuszki 5-5c po południami zbiera się grupka młodych mężczyzn w dresach i kapturach na głowach. Do tej grupki co rusz to podchodzi jakiś człowiek i wymienia się czymś. Wygląda to jak dilerka w biały dzień na bezczelnego. Potem taki jeden z drugim nawciąga się takich substancji i zaczyna świrować. Niby zlikwidowano dopalacze ale handel zszedł na ulice i bezczelnie śmieje się w twarz społeczeństwa. Trzebaby coś z tym zrobić bo dalej tak być nie może.

Między ulicami Matejki a Witosa (przy „Leningradach”)

z tego co wiem, to oboje są u nas w szpitalu w Świnoujściu!. ..więc nie wiem skąd wziął się ten Szczecin hehehehe. I wcale nie stało się to przy Witosa tylko za leningradem przy Chełmońskiego... Dziwi mnie, że nikt nic nie widział jak tam są same bloki, masakra! Coś te leningrady mają pecha, zawsze jakiś psychol się tam kręci!

Ciekawe za co?

No właśnie napiszcie dokładne miejsce i godzine może ktoś z internatów widział sprawce i poda rysopis, trochę pomyślunku policjo!

gdzie to bylo?..