Interesujesz się wojskiem? Potrafisz podporządkować się dyscyplinie? Nie są Ci straszne obrażenia bądź długie marsze? Jesteś sprawny fizycznie? Nie czekaj! Możesz zostać jednym z członków grupy rekonstrukcyjnej Wilki „Волки” wzorowanej na radzieckich/rosyjskich jednostkach powietrznodesantowych Specnazu „WDW” (Wozduszno-Diesantnyje Wojska) z okresu schyłku ZSRR.
Grupa „Волки” została z założona w maju 2010 roku z inicjatywy trzech obecnych członków. To grupa rekonstrukcyjno-airstoftowa. Członkowie jako replik broni używają elektrycznych replik w skali 1:1 wykonanych z materiałów jak najbliższych ostrym odpowiednikom (w skrócie: AEG).
- Posiadamy oryginalne i kontraktowe umundurowanie wojsk radzieckich: mundury w kamuflażu „Flora”, maskałaty (stroje maskujące) na każdą porę roku (np. wiosenny KLMK, czy letni KZS) wszelakie nakrycia głowy w różnych wariantach, radzieckie pasy, szelki, nieśmiertelniki, plecaki, ładownice i wiele dodatkowego wyposażenia z epoki, jak chociażby oryginalne kolimatory czy lunety snajperskie – mówi Karol Rogalski. – Zainteresowani rosyjską myślą techniczną postanowiliśmy sformować drużynę zwiadowczą odwzorowującą radzieckie/rosyjskie jednostki powietrznodesantowe Specnazu „WDW” (Wozduszno-Diesantnyje Wojska) z okresu schyłku ZSRR w możliwie najdrobniejszych detalach - chociażby niebieska taśma izolacyjna na magazynkach, która jest swoistym znakiem rozpoznawczym jednostek rosyjskich czy wykorzystywanie bandan jako nakrycia głowy.
Posiadając doświadczenie z poprzednich grup członkowie Wilków skupiliśmy się na czymś, czego im zawsze brakowało – zwiadzie. Jak mówią, to ciche i precyzyjne działania, nie wymagające dużej liczby żołnierzy (obecnie pięciu stałych członków). A mianowicie: infiltracja, obserwacja, zasadzka, komunikacja radiowa, komunikacja migowa i kamuflaż.
- Prowadzimy również ćwiczenia z czynności ogólno wojskowych, które usprawniają naszą komunikację, podstawowe zachowania na polu walki, kondycję, samozaparcie i skuteczność bojową np.: formacje, patrol, dowodzenie pododdziałem, walka wręcz (w tym broń biała), znajomość uzbrojenia i wyposażenia, obsługa broni z rodziny AK, survival, taktyki: czarna, zielona i czerwona – wyliczają członkowie grupy.
W miarę powiększania się grupy, dzielą między siebie poszczególne specjalizacje, takie jak strzelec wyborowy, sanitariusz, grenadier, strzelec wsparcia czy zwiadowca. Z racji niedostępności sprzętu żołnierze o konkretnej specjalizacji sprowadzają wyposażenie zza wschodniej granicy z pomocą zaprzyjaźnionych pośredników.
- Na treningach spotykamy się w miarę możliwości od 4 do 6 razy w miesiącu, niezależnie od pogody (wyłączając ekstremalny mróz) na wyspie Uznam i wyspie Wolin – wyjaśniają nasi rozmówcy. – Uczestniczymy co najmniej raz w miesiącu w scenariuszach/symulacjach militarnych bądź rekonstrukcjach (MilSim) organizowanych przez nas samych bądź inne grupy na terenie województwa Zachodniopomorskiego. Większość członków ma za sobą również większe imprezy takie jak np. Borne Sulinowo czy Basra. Najbliższy nasz wyjazd szykuje się na 1-3 maja do Bornego-Sulinowa.
Grupa wciąż się rozwija. Do rozdzielenia jest jeszcze kilka specjalizacji. Jak
podkreślają ci niezwykli pasjonaci, szukają bystrych, aktywnych fizycznie ludzi, o silnym charakterze i wysokim poczuciu obowiązku, chcących sprawdzić się w trudnych warunkach.
- Wszystkich chętnych namawiamy do zaglądnięcia na naszą stronę i próby przekonania nas dlaczego to właśnie oni mieliby zostać jednym z Wilków – mówią członkowie grupy.
Nasza strona internetowa: wdw-specnaz.pl/
Film rekrutacyjny: vimeo.com/21816405
***
Sport, którym się parają to Airsoft. Cytując największy portal poświęcony air softowi w Polsce czytamy:
„Airsoft jest alternatywą w stosunku do droższego i przez to nieosiągalnego dla wielu osób paintballu. Zabawę można zacząć już od blisko 100 zł. Repliki mają realistyczny wygląd, a uczestnicy rozgrywek airsoftowych przykładają dużą wagę do ubioru i wyposażenia, co tworzy dodatkowy klimat.”
Jak tłumaczą członkowie grupy, modele airsoftowe posiadają napęd pneumatyczny uzyskiwany, zależnie od ich klasy, dzięki specjalnemu gazowi lub sprężonemu powietrzu wytworzonemu przez tłok pchany silną sprężyną. Zasięg replik waha się pomiędzy 20m (tańsze modele sprężynowe), a 50m (droższe modele sprężynowe i elektryczne), po nawet 100m (karabiny snajperskie). Niewątpliwym problemem airsoftu jest brak śladu pozostawianego przez kulki na ubraniu. Czyni to jednak z niego elitarną formę rozgrywki, stawiającą fair play na najwyższym poziomie.
W rozgrywkach airsoftowych można uczestniczyć po ukończeniu 16 lat (ogólnie przyjęta zasada dla profesjonalnych grup), niezależnie od płci. Bezwzględnym wymogiem jest noszenie podczas zabawy sprawdzonych i najlepiej przeznaczonych do tego celu okularów lub gogli ochronnych. Mimo że airsoft jest mniej bolesny od paintballu, a ślad po trafieniu przypomina kształtem i wielkością ugryzienie komara, to warto zwrócić uwagę na to, że wystrzelona kulka, przy trafieniu szczególnie w oko może być bardzo niebezpieczna. Trafienie w zęba, czy bezpośrednio w skórę również może się okazać nieprzyjemne w skutkach. Dlatego, pomimo bezwzględnie wymaganej ochrony oczu, wielu uczestników rozgrywek airsoftowych posiada również ochronę twarzy w postaci kominiarek, masek lub chust, a nawet nosi osobne ochraniacze na zęby.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Ja jestem jedno osobowy gang
Nagle jak wojsko nieobowiązkowe, to nagle pełno ochotników się znalazło.
Fajna sprawa, ale JAK ZWYKLE molom sprzed komputera nie pasuje. A dlaczego ? Bo albo nie byli w wojsku, bo są za słabi albo byli i ich gnębili. To się nazywa aktywne spędzanie czasu ;) A jeśli chodzi o naśladowanie specnazu to okey, tylko czy zamierzacie skakać ze spadochronów ? heheh
wes to rogal daj na wp.pl albo na onet.pl bo i tak masz zalamy roglos, co czlonkow brakuje?
my też tworzymy grupe;)
jak potrzeba dobrej rozrywki to są dwa wyjscia wyjazd do Afganstanu, albo wsadzić sobie granat w spodnie, rozrywka murowana, a jakie hobby!!
zawsze jakis nawiedzony wyciąga trupa z szafy..po co? zerwało facetowi z dekla, rzeczywiscie czas na zabawy, hoby i" przyjemnego spędzenia czasu"..jak dla kogo..jak to mawiali starozytni Rosjanie...zeszoł z uma!!
Gość • Niedziela [17.04.2011, 18:48] • [IP: 80.245.179.***] Dla zabawy. Niektórzy jeżdżą na ryby, chodzą na piłkę, albo nawalają w tibie na kompie, albo nic nie robią, a niektórzy robią coś takiego. Na pewno to lepsze niż siedzenie, które jest najpopularniejszym sportem młodzieży (no nie licząc imprez) hehe.
karol przestan prosze, to zabawa dla dzieci
te IP :88.156.233 Dla ciebie to Specnaz is the best, ale dla mnie to oni mogą ssać Pałę GROM-owi, Jednostkę GROM szkolili ludzie z SAS i amerykańskie 1st Special Forces Operational Detachment-Delta (Delta Force) jak i Izraelski Sayeret Matkal. Jeśli chcesz powiedzieć że są lepsi to pomyśl 2 razy i podaj przykład
ale o co chodzi? ale po co to ?
Karol weś się schowaj bo to żałosne
Gość • Niedziela [17.04.2011, 18:32] • [IP: 88.156.233.**] Polaczek, cicho siedź, bo takie sztywne komentarze są całkowicie nie na miejscu, a zażalenia wysyłaj do naszej armii. Tak myślałem że zaraz niektórzy nie odróżnią zabawy, hobby, przyjemnego spędzania czasu i REKONSTRUKCJI oddziałów, od świata rzeczywistości. Zaraz się obudzą Ci którym w szkole kanapki zabierali, zakompleksione Polaczki, a nie Polacy.
To może w ramach ćwiczeń, cicho i precyzyjnie" posprzątają" miasto z meneli;)
No pozdro chłopaki! :D Za nas! Za was! I za Specnaz! :)
JEST TAKI GOSCIU STARY KOMANDOS MOGLBY WAS WIELE NAUCZYC TRENUJE TERAZ PORTUGALSKI DZU DZITZU I MIESZKA W STAVANGER
spelniam wszystkie warunki..prawie.tylko z tą dyscypliną u mnie na bakier:)
hahahahahaha
ludzie...co wy mowicie?specnaz? tam ciamajd z polski nie biora. to najlepsze jadnostki na swiecie.nawet amerykanie to mowia.a wzorowac sie mozecie na naszych nieudacznikach wojskowych, ktorych nawet ochrona musi ochraniac...
ruskich im sie zachcialo nasladowac
Na Uznamie właściwszy byłby Werwolf.
J.S.P Groza to jest coś;)