- Nadeszła wiosna a z nią nieco wyższe temperatury – pisze mężczyzna. – Idąc do pracy i z niej wracając przechodzę codziennie obok kutrów. Baza odnowiona, z nadanym imieniem. Tylko coś niestety zostało jakby po staremu. Smród, jaki dochodzi z nie płukanych sieci, brudnych skrzynek i nie wiem czego tam jeszcze jest po prostu nie do wytrzymania.
Mieszkaniec podkreśla, że jeśli wieje z północy, to fetor dolatuje niemal do terminalu promowego.
- Myślę, że nie jest to dobra wizytówka dla naszego miasta – dodaje. – Osoby wysiadające z pociągu, albo pasażerowie promów przypływający ze Szwecji narażeni są na wąchanie tej wątpliwej „morskiej bryzy”.
Internauta zastanawia się czy istnieją jakieś ,,ekrany”, które można by ustawić wokół tej bazy, aby nieco ten smród zniwelować? Obawia się bowiem, że latem, kiedy temperatura będzie dużo wyższa, sytuacja będzie jeszcze gorsza.
Internauta niech sobie ekran na nos założy i niech się przestanie ośmieszać! Ba całym świecie a nawet w Szwecji bazy czuć rybami :D
Przy tak wielkiej oczyszczalni ścieków w tam małym mieście powinny być robione regularnie badania powietrza i gleby pod kątem zatrucia środowiska. Ciekawe, czy choć jeden raz jakieś służby się tym tematem zajęły. Oczyszczalnia to nie uzdrowisko, ale zagrożenie dla Mieszkańców.
jak komus nieposuje zapach morza to zawsze na slask moze sie przeprowadzic
Tak jak pies musi srać na chodnik, tak baza rybacka musi capić. Praw fizyki pan nie zmienisz.
Jaki to fetor na głowę pan chyba upadłeś i klepki się w głowie poprzestawiały.
W każdym porcie rybackim są takie zapachy, w Łebie, Ustce, Władysławowie, Mrzeżynie, Dziwnowie, Jastarni, Pucku, Helu, Krynicy Morskiej i nikomu tam to nie przeszkadza!... podobnie jak w portach niemieckich, duńskich, szwedzkich... a tu jakiś dziwaczny delikates, któremu pewnie wszystko zawadza, zapachy benzyny, spalin, koksowników, dymów z piekarni, pasty od podłogi, farby na ścianie, lakieru do paznokci...
Z komentarzy wnosze, ze pisza sami prawdziwi polacy! Ze smrodem i brudem za pan brad!
mieszkam w Swinemunde i też sądzę, ze smród wstrętnych ryb jest nie do zniesienia ;
Proponuje temu Waszemu Czytelnikowi opłacić przeniesienie tej bazy z własniej pensji/renty 1k złotych, wcześniejsze emerytury dla rybaków lub otoczyć wszystko szczelnym kołnieżem... Jednak takie ekrany przydły by się nie tylko w tym miejscu, ciężko w ogóle coś takiego urzeczywistnić...
Na Karsiborskiej przy oczyszczalni też można sobie powdychać morską bryzę :)
''Jeden z czytelników'' przyjechał z PGR-u do miasta i mu śmierdzi.Niech wraca do skąd przybył! Mieszkam w naszym mieście ponad pół wieku i mi to nie przeszkadza. To jest zapach morza, jak piszą powyżej.
Fetor?? To nie fetor, Panie" Francuski Piesek", to zapach morza i miejscowości rybackiej! Dla mnie jeden z najprzyjemniejszych zapachów. Zanim się tu przeprowadziłem, przyjeżdżałem na Wyspę na wakacje i to był zawsze prawdziwy zapach morza i Świnoujścia.
zawsze mozemy byc miastem nad morskim i importowac rybke, bo jakiemus pedziowi przeszkadza zapach rybki, widac pan zamiast swiezego dorsza woli mrozonego lososia z lidla, co 6 miesiecy jechal w lodowce, zal czytac takie artykuły. ..
Gość z godz.07:38 słusznie zauważył...Mięsożercom taki zapach by nie przeszkadzał...TO JESTEŚMY MIĘSOŻERCAMI CZY NIE??
Bo rybacy to syfiarze i brudasy, myć się panowie i dbać o czystość w miejscu pracy a bedzie wszystko ok...
Kupic" czytelnikowi" zatyczki do nosa i po kłopocie ;)
bo smród ma to do siebie, że się roznosi:))
Trupy trupy co się dziwicie. Drapieżnikom by się taki zapach podobał. To ludzie są mięsożercami czy nie:)
A od kiedy ryba pachnie?