To już kolejne takie potrącenie. Ostatnie miało miejsce również na ulicy Grunwaldzkiej. Dzisiejsze na szczęście nie było tak tragiczne w skutkach, jak to z początku kwietnia.
fot. Adam Strukowicz
To ewidentne wymuszenie! – wymieniali między sobą świadkowie wypadku, do którego doszło kilkanaście minut po godzinie 10. W przechodzącą przez pasy starszą kobietę uderzył samochód na niemieckich rejestracjach.
To już kolejne takie potrącenie. Ostatnie miało miejsce również na ulicy Grunwaldzkiej. Dzisiejsze na szczęście nie było tak tragiczne w skutkach, jak to z początku kwietnia.
fot. Adam Strukowicz
Pierwsza na miejscu była policja. Funkcjonariusze zaprowadzili kobietę do radiowozu. Chwilę później na miejscu była już karetka pogotowia. Kobieta nie doznała większych obrażeń.
fot. Adam Strukowicz
Kierowcy skarżą się, że przejście vis a vis sklepu netto jest równie niebezpieczne jak przejście nieopodal C.H. Uznam. - Tam również drzewa przysłaniają kierowcom krawędź chodnika. - Zupełnie nie widać stojących przed przejściem ludzi. Kiedy w ostatniej chwili wchodzą na pasy, nie sposób wyhamować – tłumaczą.
źródło: www.iswinoujscie.pl
swoją drogą to ta, zebra, mogła by być nieco odnowiona. Pasów prawie nie widać :)
jest ograniczenie do 30, nie zmienia to faktu, że nawet taką prędkością jadąc można kogoś potrącić, szczególnie, że nie widać ludzi zza drzew
jedna z najniebezpieczniejszych ulic w miescie w dodatku żle oznakowana!!
40 km w mieście i pasy, Niemiec nie ma prawa się tłumaczyć do UKARANIA ciekawe jak polski Sąd to potraktuje?jestem ciekawe panie Redaktorze może poszukać potem w wyrokach jaką kar.ę otrzymał obywatel Niemiec?
Greg by tego nie zrobił :)
Ja osobiście też kiedyś miałam przykre zdarzenie w tym miejscu, jechałam ostrożnie ale tam sa drzewa i na prawdę nic nie widać.
A tam nie ma ograniczenia do 30 ? Zresztą przejście jest oznakowane i kierowca ma obowiązek zachować szczególną ostrożność, co tu dywagować ?
Policja pewnie tylko niemiaszka w d... pocałowała bo dogadać się nie umie!
OVP i wszystko jasne!
Minęło 60 lat i nic się nie zmieniło. Niemcy nadal mają nas za nic...
zachowanie ostrożności przy pasach !! przecież te helmuty to robią u siebie.. najlepiej zamknąć granice i znowu niech przeniosą się na rowery !!
znowu Grunwaldzka, pędzą po prostu od świateł do świateł żeby przejechac na zielonym i nie widza pasów zaraz przed światłami
Sranie w Banie nie widac pieszych a slyszal ktos juz kiedys ze jak podjezdza sie do przejscia dla pieszych to trzeba byc w gotowasci chamowania bo nigdy nic niewiadomo co moze sie stac ?? A jak by kazdy zapomnial to kierowac siedzi w metalowym pudelku a nie piszy !! Jak sie idzie w Niemczech to tak kazdy uwaza a tu w S-ciu szkopy nauczyly sie jezdzic jak Polacy juz nie jeden dostal * za cos takiego !!
Niemcy w Polsce to swiete krowy. Chodzi nie tylko o jazde ale parkowanie. Robia to gdzie chcą i nikt nie interweniuje. Przy granicy jest parking i to bardzo niebezpieczny, bo droga wąska, a do tego bezplatny. Dlaczego zapytuje wielu mieszkańców nie wprowadzić parkometrów. W Niemczech nie ma mozliwości zaparkowania bez opłat, a jak człowiek na chwile sie zatrzyma, to pojawia sie natychmiast Polizei i" sztrofa" 50 euro. W mieście tez Niemcy parkują gdzie chca i straz miejska bardzo tolerencyjna, bo oni nie znaja miasta, ale Polak to ma zaraz mandat na wycieraczką. To nie jest w porządku. Płatne miejsca parkingowe przy granicy, dałyby miastu pieniądze, ale widocznie ich miasto nie potrzebuje.
Dlatego Ograniczenie w Miescie wynosi 40/50km/h żebyś mugł Wychamować :))
a ponoc Niemcy sa takimi dobrymi kierowcami??bzdura to gamonie i oszolomy, tam jest przejscie i nie ma gadki, mam nadzieje ze mundurowi umieli wypisac mandat!!
Dokładnie tak jest. Drzewa zasłaniają osoby czekające przed przejściem, a do tego ci sami ludzie mają gdzieś ostrożność, przyzwyczajeni do przepuszczania ich przez kierujących. Tylko nie wiadomo, co lepsze. Przepuszczać pieszych czy nie przepuszczać. Edukowanie pieszych nic nie da, tak samo jak edukowanie rowerzystów.