- W naszym mieście jest wiele zakamarków, które jedynie lokalny dyspozytor znał na pamięć. Wiedział którędy poprowadzić karetkę, żeby szybko dojechała we wskazane miejsce. Mam wątpliwości, czy teraz pomoc będzie docierać równie sprawnie – mówi Ola Zaręba, mieszkanka Świnoujścia.
Ratownicy medyczni uspokajają, że nie będzie żadnych problemów z wezwaniem karetki.
- Wprowadzone zmiany mają jedynie skoordynować pogotowie ratunkowe. Teraz dzwoniąc pod numer 999 dyspozytor na elektronicznej mapie będzie widział skąd telefonujemy. Zada również pytania mogące pomóc w udzieleniu pomocy przed dotarciem załogi pogotowia na miejsce. Należy pamiętać, aby podać dokładny adres pod który ma zostać wysłany ambulans! – zaznaczają ratownicy.
I nie będzie problemu z dodzwonieniem jeśli naglę zadzwoni po kilka osób z każdego miasta, województwa zachodniopomorskiego (załóżmy) ??
Znów następne idiotyczne decyzje. Co z tego że dyspozytor będzie widział na elektronicznej mapie skąd dzwonimy jak i tak przypuszczam dokładność takich urządzeń pozostawia wiele do życzenia, poza tym gość w Szczecinie i tak nie pokieruje dobrze karetki nie znając miasta z rzeczywistości - patrzenie na mapę nic mu nie da, na mapie nie ma wszystkiego, np. płotu postawionego miesiąc temu, rozpoczętych prac drogowych itd.
Ciekawe co taki dyspozytor ze Szczecina zrobi, gdy osoba wzywająca pogotowie (w podeszłym wieku, dziecko, wczasowicz) poda adres zdarzenia np. Żymierskiego, pod granicą z Niemcami, na parkingu przy wejściu na plażę. Jak dojdzie do tragedii, to dopiero ktoś się zreflektuje...
A dlaczego nie w Warszawie lub Krakowie a może lepiej przenieść koordynację do Torunia. ..Mają silną rozgłośnię na cały kraj. Od razu przez radio udzielali by ostatniego namaszczenia (wszystko za odpowiednią opłatą).Nareszcie przerwali te głupoty że dyspozytor był tam gdzie pogotowie i lekarz był w karetce. ..przecież wystarczy kierowca z PAWULONEM . I sprawa załatwiona.Dla porządnych ludzi to prywatne pogotowie z prywatnym lekarzem tak powinno być o to walczymy w służbie zdrowia.
Chciałbym żeby wojewoda przedstawił dane potwierdzające, że w krajach rozwiniętych taki system zdaje egzamin.
Rozumiem, że ambulans będzie słany ze Szczecina? Czy jak? Bo nie widzę tym bardziej sensu usunięcia dyspozytorni...
Paranoja, Polska to dziki kraj ogarnięty bezmiarem głupoty!!