Mieszkańcy relacjonują, że remont trwał już dobre dwa tygodnie kiedy nagle, jakby przypomniano sobie o wycince. Stąd plotka o „zawaleniu” projektu.
Ogrodnik miasta Roman Giziński tłumaczy jednak, że wycinkę nadzoruje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska i konserwator zabytków ze Szczecina.
- Na miejsce wyciętych drzew będą posadzone nowe, duże i piękne – mówi nasz rozmówca. – Powstanie zadrzewiona aleja. – zapewnia. – Bezpieczna, bo stare drzewa uszkadzały samochody podczas wichury. Gałęzie łamały się jak zapałki.
na tym odcinku Piastowskiej jest 10 pietrowy leningrad...a po drugiej stronie tej waskiej uliczki budynki 2 pietrowe..., to jest dopiero horror... te stare drzewa byly marnej jakosci, i za blisko jezdni
Czy niektórzy postowicze zdają sobie sprawę z tego, ile spustoszenia robią korzenie starych drzew. A konary, jakie stwarzają niebezbieczeństwa.
Gość • Piątek [03.06.2011, 08:08] • [IP: 93.94.188.***] Widać, zamiast mózgu ty masz we łbie sam beton tylko nie wiem czy coś to da jak go sobie trochę ulejesz. Może rzeczywiście pozostanie ci tyko od czasu do czasu go sobie wymieszać w tej pustej łepetynie, tylko nie za mocno bo ci się zważy tłumoku jeden.
a to ma być ścieżka rowerowa czy główna altaria w mieście?? bo ciekawe jak miną się tu dwa 'tiiry', autobusy itd.. śmiech na sali.. a juz widać po sklepach gdzie są zamknięte jaki jest tam w nich ruch.. więc bravo dla pomysłu!! Chyba już teraz wszyscy będą omijać miasto
Gienek - ty barani łbie. Na kazdej politechnice jest wydział budownictwa, i tam studiuje wiele" bab". Tak więc ośle, one też potrafią mieszać beton.
Żygać się chce na te marudzenia mieszkańców.Zamknijcie buzie i siedźcie cicho, znawcy od siedmiu boleści.
Gość • Piątek [03.06.2011, 07:43] • [IP: 93.94.190.***] Czytaj ze zrozumieniem jeleniu.
Najgorsze jest to jak czytelnicy uważają się za znawców tematu i fachowców.To jest nasza polska przypadłość że polak zna się na wszystkim a zwłaszcza baby znają się na budowlance.Po co zaraz te alarmy, widocznie te stare drzewa trzeba było wyciąć, a wy opierajcie się na plotkach to napewno daleko zajdziecie, normalnie baraństwo.
Wycinka nie mogła być zaplanowana, bo drzew nie można wycinać po 1 marca /prawo unijne a teraz i polskie/. O żadnym nadzorze też nie może być mowy, bo musieli by wstrzymać. Albo pan Giziński kłamie, albo nadzór jest fikcyjny.
znowu te marudy z piastowskiej- potem bedzie aertykuł że im auta preszkadzają.
starych drzew się nie przesadza ogrodniku od siedmiu boleści, komu mydlisz oczy.Więcej niż pewne że posadzisz tam małe drzewka a nie duże...
Jak mieszkańcom tak brakuje drzew proponuję posadzić topole. Za kilka będą mieć duże drzewa i" piękne"