Co za telwizor

K... prowokowały dzieci czy nie prowokowały ?To są tylko dzieciaki. Przecież każdy z nas wie jak to jest być dzieckiem. Pies powinien być uśpiony, żeby nie doszło powtórnie do takiej sytuacji. Ugryzł raz to ugryzie po raz drugi.

Ja miałem kiedyś podobną sytuację z tym psem. Było to latem ub. roku, bezdomny właściciel tego czworonoga przewrócił się w upał na ulicy, było to obok bloku na szkolnej 13, ja jako jedyny z przechodniów podbiegłem mu pomóc, a wówczas ów pies również mnie zaatakował i również próbował mnie pogryźć. Moim zdaniem był to odruch obronny zwierzęcia wobec właściciela. Jednak moja zdecydowana postawa wobec psa spowodowała że odszedł, trzymał się z daleka i powarkiwał tylko.

[04.06.2011, 07:32] • [IP: 77.113.236.**] Dobrze prawisz. Do ludzi nie dociera ze bron raz do roku sama strzela. *czy dzieci przyznają się do tego że prowokowały psa?* To juz paranoja. *znam tego psa i bez przyczyny by nic nikomu nie zrobił* Ludzie co sie z wami dzieje?*Rozwrzeszczane dzieciary biegające po osiedlu każdego mogą * NO COMMENT

CZY HAŁASOWALI CZY NIE ALE PIES POWINIEN BYĆ NA SMYCZY I KAGAŃCU BEZDOMNEGO UKARAĆ MOGLIBY BYĆ ZAMIAST DZIEWCZYNKI PRZYPADKOWI PRZECHODNIE GDZIE PIES BY SIĘ TEŻ RZUCIŁ

po tym psie widac ze wie ze zle zrobil i wydaje mi sie ze bez powodu nie zaatakowal a dzieci jak dzieci ciezko u nich z przyznaniem sie do czego kolwiek wiec moze wina nie lezy do konca po stronie" zlego wscieklego psa"

ktoś pisał, że to inny pies pogryzł (wlasciciele z nim uciekli) a padło na tego psiaka

ZNAM TĄ DZIEWCZYNKĘ, TO BARDZO MIŁA SERDECZNA ŻYCZLIWA I POMOCNA DZIEWCZYNKA :) WRACAJ DO ZDROWIA KRÓLEWNO

No do k...wy n...dzy czy Wam sie we łbach poprzewracało do konca??!!Piszę tak bo juz mnie krew zalewa jak czytam co niektóre wypowiedzi obrońców" piesków"Tłumaczycie psa z tego, ze pogryzł dziecko ??!!A dzieci od bachorów wyzywacie?!! nie no ja widzę, zę niektórych to trzeba natychmiast do psychiatry zaprowadzic i to bez kolejki!!Przede wszystkim taaaaki duży pies powinien miec kaganiec!!dzieci jak dzieci może i drazniły tego psa, ale to nikogo nie usprawiedliwia, żeby psa tłumaczyc!! Ludzi trochę oleju do głowy nabierzcie zanim takie paranoje popiszecie!!Ciekawe jak by Wasze dziecko jakis waszym zdaniem niegrozny piesek tak zmasakrował, to tez byście tłumaczyli, ze to nie jego wina!!??Prawo jwst takie, ze pies musi miec kaganiec!! i nie ma zadnego tłumaczenia koniec i kropka nie ma żadnego ALE!!

ten pies jest naprawde spokojny.to te dzieciary sa okropne!!niech matka sie zajmie dzieckiem bo chyba nie wie co robia dziecki kiedy rodzicow nie widac!!DZIECI NIE SA UCZONE KULTURY!!sa okropne.a pies bez powodu by sie nie rzucil tym bardziej ze jest to stary pies!!RODZICE NIECH IDA PO ROZUM DO GLOWY A NIE WIESZAJA OBELGI NA TEMAT TEGO PANA I JEGO PSA!!

Właściciela i jego psa często spotykam kiedy jestem na spacerze ze swoim psem i muszę stwierdzić, że nigdy nie zauważyłam żadnego śladu agresji u tego psa.Pies jest spokojnym staruszkiem. Zresztą wystarczy spojrzeć na drugie zdjęcie jakie dobrotliwe ma spojrzenie i panu fotografowi pozwolił zrobić zbliżenie. Fakt-pies powinien chodzić na smyczy i nie byłoby żadnego problemu.

jak nie byl szczepiony a watpie ze tak to ta dziewczynka jeszcze sie nacierpi...a tak wogole to czy byl zaczepiany czy nie to wlasciciel jest odpowiedzialny za niego i powinien go prowdzic na smyczy badz w kagancu...ale po co kupic smycz jak mozna u K.. trzepnac za to ze 2 byki i jest ok.Staremu nic nie zrobia a dziecko swoje odcierpi.

Szkoda pieska ale bardzo szkoda dziecka. Zostanie uraz do konca zycia.Zycze zdrowka.

Ten pies bez przyczyny nie ugryzłby dziewczynki. Przechodziłem obok 10 min. wcześniej i widziałem jak one go zaczepiały. Pijany wzbudzał zainteresowanie dziewczynek, które go zaczepiały, pies tylko szczekał jak one się do niego zbliżały na wyciągnięcie ręki.

Biedny piesek, gdyby byl grożny to pewnie nie raz by kogoś ugryzł skoro od zawsze chodzi bez smyczy i kagańca, wiem ze dla rodziców dziewczynki to straszne przeżycie, bo sama mam dzieci, ale trzeba spojrzeć prawdzie w oczy, że dzieciaki tez potrafią być złośliwe w stosunku do zwierząt.A tak na marginesie to jakiego wspaniałego musi mieć własciciela skoro jest mu tak wierny, musi mieć dobre serce a nie jak niektórzy wyrzucają zwierzaki na śmietnik lub oddają gdy im się znudzą...Nie ma co winić psa i własciciela, poprostu od tak tego nie zrobił, jestem pewna.Amen

Nie wierze własnym oczom - produkuje się tu stado debilnych psiarczyków próbujących zrzucić winę na dziecko!

pies jest zwierzęciem a zwierze ma odruchy obronne tak jak człowiek. jestem pewien, że bez powodu nie zaatakował tego dziecka. szczyl musiał mu najpierw cos zrobić...

Do niczego by nie doszło gdyby w tym posranym mieście odpowiednie służby zajmowały się tym co do nich należy, np. pilnowaniem żeby każdy kundel miał na ryju kaganiec, a na karku smycz. Ale, k^%$#, nie da się. Jest tyle" ważniejszych" rzeczy do zrobienia.

co by dzieci nie zrobily ten pies nie mial prawa nikogo pogrysc!! uspic wlasciciela razem z psem!!

rółwniez znam psa, ledwo chodzi, gówniara go napewno zaczepiała

A gdzie jestsmycz kaganiec nieważne że jest łagodny

tez mi sie nie chce wierzyc ze ten pies zucil sie na dziewczynke o ile to byl ten pieswlascicie.ktos pisal ze widzial ze to byl inny pies ktorego wlasciciele zabrali szybko do domu i reszte zajscia obserwowali z balkonu.ten pies jest tak spokjny, wlasciciel choc pijacy tez nie jest zadnym agresorem.widze ich dzien w dzien.dlaczego nikt nie pdskoczy do pakerkow ktorzy panosza sie ze swoimi amstafami, pitbulami.dlaczego nie zwrocicie im uwagi ze prowadzaja swoje maszyny do zabijania bez kaganca i niejednkrotnie bez smyczy? tylko podkulacie ogony jak bobiki i zmiatacie zeby czasem w tube nie dostac od pakerka.a tu beziecie linczowac bezdomnego i jego wiernego od lat psa.tylko ze bezdomni lepiej zajmuja sie swojimi psami niz luzie na poziomie.mimo wszystko skoda dzieciaka.

Często widzę tego pana na różnych ulicach ten pies nigdy nie był taki agresywny. Najprawdopodobniej to te dzieci coś mu zrobiły. Później ten pies się rozwścieczył i rzucił się na tą dziewczynkę. A to co mówią dzieci to nieprawda może się później zastanawiali co mają powiedzieć policji, aby to nie było na nie.

OCZYWISCIE!! NAPEWNO ZAATAKOWAL ZNIENACKA, BEZ POWODU, BO PEWNIE ZA GŁOSNO SIE BAWIŁY. CO ZA BZDURY!! MAMUSIA NIE NAUCZYLA ZEBY NIE PODCHODZIC DO PIESKA I NIE ZACZEPIAC? ŻEBY NIE RZUCAC W NIEGO KAMIENIAMI I NIE ZACHOWYWAC SIE PROWOKUJACO? W WIEKSZOSCI PRZYPADKOW TO DZIECI NIE NAUCZONE JAK POSTEPOWAC ZE ZWIERZETAMI PROWOKUJA TAKIE SYTUACJE. MAMUSKI WOLA SIEDZIEC NA LAWCE NA PLOTACH NIZ WYTLUMACZYC DZIECKU ZE NIE WOLNO PROWOKOWAC ZWIERZAT, BO TO TYLKO ZWIERZETA. TO BARDZO LAGODNY I NIESZKODLIWY PIES...

Jak dziecko bedzie sie czulo niepewnie to powie co sie stalo ale wydaje mi sie ze bylo to tak mozliwe ze dzieci rzucali w Dziada czyms a on poszczul ich psem albo pies sam sie rzucil jak zobaczyl ze cos jest nie tak ;) Rodzice nie wiedza jak wychowac dziecko na ludzi za to ulica ich wychowuje oczywiscie to jest straszne ze Pies rzucil sie na dziewczynke i na 100% nie mial szczepienia bo raczej tego czlowieka nie bylo na to stac : (Sam tez bylem swiadkiem jak grupka gnojkow biegala za bezdomnym i rzucala w niego kamieniami bezdomny nic nie mogl zrobic krzyklem to bachory uciekly