Około godziny 19. dwóch mężczyzn napadło na punkt z papierosami przy ulicy Nowokarsiborskiej, naprzeciwko stacji paliw. Napastnicy w kominiarkach wepchnęli jedną z kobiet do środka małego pomieszczenia i przykładając nóż do szyi zażądali pieniędzy.
- Nożem odcięli mi saszetkę, którą miałam zaczepioną w pasie. Były w niej pieniądze i telefon – opowiada kobieta.
Sprawcy napadu nie spodziewali się jednak, że w małym pomieszczeniu zastaną drugą kobietę. To właśnie ona wyśliznęła się z punktu wołając o pomoc pobiegła na stację paliw. Stamtąd zawiadomiono ochronę, poprzez wciśnięcie tzw. napadówki i policję. Mężczyźni uciekli do lasu w kierunku ulicy Krzywej.
Sprawą zajmuje się policja.
Może przy okazji sprawdza legalność papierosków;)
z krzywej gnoje napewno. ..
wlasciciek papierosow predzej ich znajdzie z kolegami z rynku niz psy
to napewno niemcy. chcieli zarobić na fajki
konkurencja ?? czy zwykly przypadek ? hmm jakie to miasto jest kreatywne
A monitoringu tam nie ma ??
hehe niech powie ile miala w saszetce a pozniej niech skarbowka to porowna z tym co deklaruja w comiesiecznym zeznaniu, okaze sie ze bylo pewnie wiecej niz deklaruja sprzedazy przez caly miesiac.
Łapać ich!!
fajna dziara hahahah
Napadli, bo nie mieli pieniędzy na papierosy!
proszę, jaki weekendowy spokój w mieście!!