Samochód jak początkowo twierdził turysta miał zniknąć z ulicy Żeromskiego. Po jakimś czasie przypomniał sobie jednak, że zostawił je na Uzdrowiskowej, gdzie BMW spokojnie czekało i błyszczało w słońcu zaparkowane przy jezdni.
- Co się dziwić, na wakacjach jesteśmy tak wyluzowani, że nie pamiętamy który akurat jest dzień, a niekiedy nawet gdzie jesteśmy. To co tu jeszcze wymagać żeby ktoś pamiętał, gdzie zostawił samochód – żartobliwie komentuje sprawę jeden z mieszkańców.
mandat dla takiego debila..
Powinien pokryć koszty akcji to będzie pamiętał gdzie zaparkował
Dokładnie, jesteśmy na wakacjach, ewentualnie przyjechaliśmy zatankować. Nie wymagajcie więc od nas jeżdzenia na światłach, niezatrzymywania się na zielonym świetle czy niejeżdżenia pod prąd. O nieparkowaniu na trawnikach, chodnikach czy drogach rowerowych nawet nie wspominam. Jesteśmy wszak na wakacjach.
Słoneczko mu trochę przygrzało.
co za muł bagienny
co za debil
stary gdzie moja bryka!!??
pewnie tak samo było z tą saszetką dokumentów
haha...kur...widziałem tą BeeMke wczoraj i pomyśleć że ją zajumali xD
pewnie był tak pijany że nie pamiętał gdzie postawił
No cóż zdarza się ja szukałam cały dzień swego samochodu w Bredzie, wiedząc gdzie go zostawiłam, tylko trafić do niego nie mogłam.Tak mnie urzekła Fischerstraat.Pewnie tego pana tak urzekło Świnoujście.
niech płaci * za paliwo
bmw... BOLID MŁODZIEŻY WIEJSKIEJ!!
a wy piszecie, że niemcy to idioci...
POWINIEN ZAPŁACIĆ ZA AKCJĘ POLICJI. ... TAK SAMO TAMTEN PAN KTÓREMU RZEKOMO UKRADLI CAŁĄ SASZETKĘ BO MIAŁ JĄ POD PACHĄ A TEŻ PEWNIE GDZIEŚ ZOSTAWIŁ
I D I O T A !!
można mieć samochód i można mieć BMW ;)