Ze stacji w Świnoujściu w środę nie odjedzie 11 pociągów w kierunku Szczecina. Pasażerowie zostali zmuszeni do korzystania z mikrobusów.
fot. Adam Strukowicz
Od północy trwa 24-godziny strajk związkowców ze spółki Przewozy Regionalne. Składy zarządzane przez tą spółkę nie wyjechały na trasy.
Ze stacji w Świnoujściu w środę nie odjedzie 11 pociągów w kierunku Szczecina. Pasażerowie zostali zmuszeni do korzystania z mikrobusów.
fot. Adam Strukowicz
Pasażerowie, którzy nie zrezygnowali z podróży do Szczecina wybrali rejs wodolotem. Jednostka w środę o godzinie 10.30 odbiła od nabrzeża z kompletem pasażerów. Bilet w jedną stronę kosztuje 55 zł. Rejs trwa 1 godz. 15 min.
źródło: www.iswinoujscie.pl
najpierw zadbaliby o czystosc w pociagach! Pasazer nie zastrajkuje a musi placic za ten smrod i brod!
Do tego wodolota przyczepę powinni wodną doczepić zabraliby tłumy spragnione wycieczki do Szczecina za skromny bilecik 55 zeta! Wiadomość z ostatniej chwili, na nabrzeżu czeka jeszcze tysiace osób które gotowe zapłacić nawet i 500 zeta aby tylko dojechać do Szczecina!
To nie kolejarze strajkuja ale PiSowska Solidarnosc. Wszystko chca rozpierdzielic, az im sie geby smialy ze bedzie strajk.pasibrzuchy, nieroby i cwaniaki zerujace na ludziach. Niech oni sie pochwala ile zarabiaja! Po kilkanascie tysiecy !! A nam nie wolno zablokowac portu bo to miejsce strategiczne. A kolej pasazerska to co?: dla bydla czy jak ??
A zapomnieliście jak się strajkowało z Wałęsą? Cały kraj stał i było dobrze. A teraz odmawiacie innym prawa do strajku, przecież niejednokrotnie to jest jedyna droga poprawy warunków pracy. A to, że jest syf na kolei to sprawa nieudolnego kierownictwa i jego zarządzania.
Swinoujscie rulez ! a tak narzekacie, które inne miasto w Polsce ma taki szybki transport niezalezny od PKP, 100km/h
wg redaktora ci, którzy jeżdżą pkp, bo ich nie stać na busa, polecieli wodolotem ?
i oni chcą podwyżki jak na takie straty dla spółki nie pracują, brawo, połowę zwolnić będą inaczej gadać
PKP to jest coś strasznego. Brudne toalety, spóźnienia, jeden wielki bałagan. Gdy pociąg stanie, to nikt z pasażerów nie dowie się co się stało i ile jeszcze będzie stał w polu. Bezczelnością ze strony PKP jest sprzedaż biletów, to znaczy sprzedano więcej biletów niż miejsc.
do roboty a nie do strajku!
Niech zacznie strajkować cały świat.
moze w koncu w phs tez zastrajkuja bo tam tez wyzysk na maxa a pensja stojin w miejscu panowie zwiazkowcy ruszcie dupy i zacznijcie walczyc