- Ludzie przechodzą przy żółtych barierkach oddzielających chodnik od ulicy. Jednak większość ludzi idzie po jezdni! W każdej chwili może dojść tu do wypadku! – zaalarmował nas jeden z kierowców.
fot. Sławomir Ryfczyński
Krótki odcinek chodnika zamknięto dla ruchu pieszych w związku z rozstawionym rusztowaniem i pracami przy elewacji budynku poczty w centrum miasta. Tabliczka z napisem „przejście drugą stroną ulicy” nie trafia jednak do większości pieszych. Większość ludzi omija tę przeszkodę i wchodzi na jezdnię... wprost pod koła nadjeżdżających samochodów!
- Ludzie przechodzą przy żółtych barierkach oddzielających chodnik od ulicy. Jednak większość ludzi idzie po jezdni! W każdej chwili może dojść tu do wypadku! – zaalarmował nas jeden z kierowców.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Czwartek [03.11.2011, 16:52:30]
Jacy tu są mądrzy ludzie ale że tego dnia stawiali rusztowania to nikt nie pisze, ledwo zaczeli a Pan Ryfczynski juz pisze artykuł -absurd.Dzisiaj jest juz dobrze.
Podstawowe pytanie brzmi - czy inwestor miał zgodę na zajęcie całego chodnika? Z tego co wiem - nie. Dlaczego nikt nie zadał takiego, zasadniczego pytania, w właściwej instytucji czyli UM? Kto ma to zrobić? Dziennikarze nie znają swoich powinności?
Wykonawca remontu elewacji powinien postawić daszek nad chodnikiem żeby móc bezpiecznie przechodzić koło wykonywanych prac na budynku ale niestety ktoś poszedł na skróty pewnie żeby taniej lecz nie zawsze bezpiecznie.
Czy Poczta zapłaciła za zajęcie pasa drogowego w Urzędzie miasta??
Ależ to chodnik przy Placu Wolności i sugestia, by iść drugą stroną ulicy oznacza...drugą stronę placu, 100 m dalej!
W innych panstwach takia budowe innaczy sie urzadza.
Ten zielony Wigry, blokuje cały chodnik. A drugą stroną, to którędy? Przez Garz?
18:46 - Jak, to pisałeś, to miałeś gacie pełne kału, ale dokończyłeś, żeby nie wyjść na fruzia. Niestety i tak nim jesteś.
Nie prościej wyznaczyć tymczasowo barierkami pasa dla pieszych?Tablica :"Przejście o drugiej stronie jezdni" w tym miejscu nadaje się do DEMOTYWATORÓW.
TUTAJ POLICJA CHODNIKOWA POWINNA WZIĄĆ TEMAT W SWOJE RĘCE I WLEPIAĆ MANDATY DLA TYCH PIESZYCH KTÓRZY SIĘ TAK SPIESZĄ I NIE PRZESTRZEGAJĄ PRZEPISÓW. POLICJO MACIE PRZECIEŻ MONITORING NA RONDZIE I CO?? PARĘ GROSZY BY WPŁYNĘŁO NA KONTO! A STRAŻ SIĘ BOI?? CZY NIE MA UPRAWNIEŃ! POZDRAWIAM
JEST objazd. LUDZIE ZNAJĄ ZNAKI!! SAMI WCHODZĄ NA WŁASNE RYZYKO WIĘC PO CO TO PISANIE. KAŻDY SZUKA SKRÓTÓW I WCZODZI NA WŁASNE RYZYKO. NIE DOSZUKUJCIE SIĘ SENSACJI, DURNE KOMENTARZĘ POZDRAWIAM P.O.
mój kolega miał wizję, że na rondzie przy kościele będzie wypadek... STRZEŻCIE SIĘ LUDZIE!
Polecam przejść się koło Bramy Portowej w Szczecinie.
Przejście drugą stroną ulicy-nie po chodniku tylko po ulicy przy kibelku. Po to aby uniemożliwić jazdę drugim pasem.Na zdjęciu widać że jest miejsce przy rusztowaniu?
Przecież tam NIE MA drugiej strony ulicy!!
Przeciez tam nie ma chodnika po drugiej stronie ulicy
Nie potrzebuję.
pewnie jak zwykle i za tym stoja niemieccy emeryci. widzialem jak rzucali gile z nosa z jadacego reichbusa i jeszcze beszczelnie sie smiali ze bedziemy odnawiac elewacje.
IP: 93.94.184.***] A ty idź po słownik. ..
Wszystko zwalacie na prezydenta a urzędasy którzy biorą pieniądze za to śmieją się z was.
Bez przesady - samochody jadą tam tak powoli, że spokojnie i bezpiecznie można chodzić. Mimo wszystko wydaje mi się, że Poczta nie dostała zgodny z Urzędu Miasta na zajęcie całej szerokości chodnika i to powinni sprawdzić dziennikarze, gdyby byli rzetelnymi, ale tak niestety nie jest...
żmurkiewicz tamtędy nie chodzi
Dali by znak strefa zamieszkania (pieszy ma pierwszeństwo +20 km\h) i luz, a tak to tylko czekać
Gdzie jest policja? pieszy też może dostać mandat jak nie stosuje się do przepisów-Czyżby zmęczyli się i odpoczywali po 1 XI czy za zimno? Tu jak zwykle każdy lepiej wie, mieszka sto lat i kto mu zabroni chodzić jak chce-jest taki odważny??Słabo się robi
do ] [IP: 92.42.118.**] ciebie kolku pierwszego bym rozjechal az by ci cos z d..y wyszlo!!
Jasne ze, tam niebezpiecznie firma ktora to robi powinna odznakowac kawalek ulicy a policja postawic stojkowego do kierowania ruchem !!Ale nasze miasto jest slynne z balaganu!!
A nie latwiej postawic barierki oddzielajace pieszych od aut (taki improwizowany chodnik) ?
a jakby tak postawic znak ograniczenia predkosci do 20 km na godzine, to czy to bylby wiekszy koszt niz ryzykowanie czyjegos zycia, bo miasto jest tak oblozone zasiekami, ze aby je wszystkie ominac, to trzena by isc conajmniej" przez Miedzyzdroje", a ludzie, wiadomo, ze zawsze wybiora najkrotsza droge ??
Panie autor, sam sobie Pan ić drugom stronom ulicy, na okolo.tU jest demokracja, o taką my walczyli i po uicy chodzic bedziem.
Bździągwa - KLĘKNIJ I ZIEWNIJ
ludzie są wolni i zadne zakazy nakazy tego nie zmienią, kazdy chodzi gdzie chce. ludzie tu byli pierwsi, potem samochody...
Przyznać rację trzeba, że" drugiej strony ulicy" nie ma, bo jest zarośnięty krzakami miejski kibelek, więc czytając tą tabliczkę można się zastanowić co dalej. Iść ulicą czy okrążyć cały Plac Wolności, żeby wejść np. na pocztę przy której się stoi. Naturalnie, że iść ulicą! Z drugiej strony za zajęcie chodnika czy innej części pasa drogowego się płaci lub uzyskuje stosowne pozwolenie. Zaś z trzeciej strony ekipy budowlane coraz częściej idą na łatwiznę i odgradzają teren robót zamiast należycie go zabezpieczyć i nie wyłączać z ruchu. Powoduje to duże utrudnienia i niebezpieczeństwo jak na załączonym obrazku. Kiedyś też stawiano rusztowania przy budynkach, ale zabezpieczano chodnik dla pieszych zadaszeniem z desek i plandekami/siatkami. Przydałaby się więc kontrola tego miejsca przez urzędników, straż miejską oraz Powiatowy Nadzór Budowlany.
Od kiedy niemcy to ludzie? ;/
milimetry... kuszą los... jaki prezydent na to pozwolił? się pytam.
17:26 moze ty?
Przecież żeby przejść drugą stroną ulicy to trzeba pokonać cały plac wolności, z tego co liczę w sumie 4 ulice, w tym bardzo" inteligentne" światła z wysepką.
trzeba rozjechać jednego dla przykładu. Kto na ochotnika?
czy zablokowanie chodnika wiąże się z opłatą za zajęcie pasa drogowego i kto to kontroluje?
Drugą strony ulicy? Tam, gdzie wejście do" metra"?
a po drugij stronie ulicy jest chodnik??
to niech postawią na drodze odpowiedni znak i niech kierowcy uważają nic się nie stanie jak przez kilka dni będą wolniej jechać.. a kiedy niby ci robotnicy mają to zrobić
też tamtędy dzisiaj szedłem, w innym wypadku z 300 metrów musiałbym nadłożyć... no bez jaj. ...
ale tam nie ma drugiej strony ulicy... trzeba by obejść cały plac
pooolskaaa. patrz rowniez rog piastowska a pilsudskiego
Jak dojdzie do wypadku, to i tak wina będzie po stronie kierowcy: że nie zachował ostrożności, że za szybko jechał, że miał fajnie wyglądający samochód itp. Takie teksty i zachowanie tylko w Polsce...