Pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji insp. Jacek Fabisiak.(fot. Sławomir Ryfczyński
)
Czy latem w Świnoujściu zabraknie policjantów? Część może być wysłana do pilnowania meczów na Euro 2012. Mają ich zastąpić ludzie ze szkoły policyjnej. Ci, zdaniem prezydenta Janusza Żmurkiewicza, mogą sobie nie poradzić.
W Świnoujściu wzrosła liczba włamań. W ubiegłym roku wszczęto 81 takich spraw. W 2010 roku było ich 55. Na czwartkowym podsumowaniu ubiegłego roku pierwszy zastępca komendanta wojewódzkiego policji insp. Jacek Fabisiak zapowiadał, że taka sytuacja nie powinna się powtórzyć.
Na pocieszenie mówił dziennikarzom, że nawet jak sprawców włamania dotąd nie wykryto, to sprawa nie jest odkładana do szafy. Kiedy policja łapie jakichś włamywaczy, zaraz wyciąga poprzednie sprawy i sprawdza, czy zatrzymani nie byli sprawcami wcześniejszych włamań.
fot. Sławomir Ryfczyński
Jest dobrze w wykrywaniu bójek i pobić. Tu raczej nie ma szans, by coś się przed policjantami ukryło. Świnoujska policja ma też wysoką wykrywalność sprawców rozbojów.
Obecni na spotkaniu funkcjonariusze musieli wysłuchać krytyki postępowania swoich kolegów. Kilkanaście osób tuż przed emeryturą uciekło na zwolnienia lekarskie.
- Blokują etaty dla innych policjantów, których musimy przyjąć - mówił komendant miejski policji w Świnoujściu insp. Waldemar Ratajczak.
- Ich pracę muszą przejąć inni funkcjonariusze - dodawał inspektor Jacek Fabisiak.
fot. Sławomir Ryfczyński
A w komisariacie pracuje coraz mniej ludzi ( 87 osób), bo komenda musiała oddać 5 etatów. Część funkcjonariuszy może jeszcze pojechać na Euro 2012. Wtedy do Świnoujścia trafią młodzi ludzie ze szkoły policyjnej.
Zdaniem Janusza Żmurkiewicza, ludzie bez doświadczenia mogą sobie nie poradzić z przestępczością w Świnoujściu. Latem policja ma najwięcej do roboty. Jest mnóstwo kradzieży, oszustw, bójek. Prezydent apelował do insp. Jacka Fabisiaka o pozostawienie w Świnoujściu doświadczonych policjantów
Niebawem zmieni się świnoujski komendant miejski policji. Insp. Waldemar Ratajczak odchodzi 24 lutego. Nowy szef świnoujskiej policji będzie wybrany do 17 lutego.
nieee no jak można dać podwyżkę dobremu policjantowi, lepiej wziąć za jego i jemu podobnych ciężką pracę nagrody, a jemu dać do uściśnięcia dłoń komendanta - bezcenne.
Jak by to powiedział Król Julian:
"Żeby przekonać Cię, że naprawdę Cię przewyższam... nie mówię tu o wzroście w kilogramach, tylko, że tak powiem o wymiarze moralnym... masz tu banana!."
zwolnienie lekarskie?? też mi nowina, praktyka stosowana od wielu lat, rekordziści potrafią być po kilkanaście miesięcy na takim zwolnieniu, następnie emeryturka i do domku
skoro nie ma szacunku do wyszkolonych już policjantów z wiedzą i doświadczeniem to w drugą stronę też nie powinno się niczego oczekiwać. taka ta nasza rzeczywistość lepiej przyjąć młokosów i wydać na ich szkolenie a potem czekać czy się nadadzą niż dać podwyżkę dobremu policjantowi i zatrzymać go
mądrale na stołkach pensyjki ponad 6 tyś, dodatki, praca za biurkiem to nawet kataru nie złapie, nie musi się z nikim szarpać a jeszcze ma pretensje, że Ci co odchodzą idą na zwolnienia, to niech komendant im da na odejście dodatki na maxa, żeby ta emerytura była możliwa to nikt nie będzie siedział na zwolnieniach i pomoże nowym wdrożyć się do służby.
nieee no jak można dać podwyżkę dobremu policjantowi, lepiej wziąć za jego i jemu podobnych ciężką pracę nagrody, a jemu dać do uściśnięcia dłoń komendanta - bezcenne. Jak by to powiedział Król Julian: "Żeby przekonać Cię, że naprawdę Cię przewyższam... nie mówię tu o wzroście w kilogramach, tylko, że tak powiem o wymiarze moralnym... masz tu banana!."
zwolnienie lekarskie?? też mi nowina, praktyka stosowana od wielu lat, rekordziści potrafią być po kilkanaście miesięcy na takim zwolnieniu, następnie emeryturka i do domku
wymienic cala ekipe wyslac w lubelskie a tu dac nowych nieskorumpowanych jeszcze
skoro nie ma szacunku do wyszkolonych już policjantów z wiedzą i doświadczeniem to w drugą stronę też nie powinno się niczego oczekiwać. taka ta nasza rzeczywistość lepiej przyjąć młokosów i wydać na ich szkolenie a potem czekać czy się nadadzą niż dać podwyżkę dobremu policjantowi i zatrzymać go
mądrale na stołkach pensyjki ponad 6 tyś, dodatki, praca za biurkiem to nawet kataru nie złapie, nie musi się z nikim szarpać a jeszcze ma pretensje, że Ci co odchodzą idą na zwolnienia, to niech komendant im da na odejście dodatki na maxa, żeby ta emerytura była możliwa to nikt nie będzie siedział na zwolnieniach i pomoże nowym wdrożyć się do służby.