W sobotę przed południem zbierających podpisy spotkaliśmy przy ul. Konstytucji 3-go Maja. Akcja wzbudziła spore zainteresowanie mieszkańców. Podpisywali się młodsi i starsi.
fot. iswinoujscie.pl
Z inicjatywą takiej nazwy dla nowego ronda powstającego u zbiegu ulic Grunwaldzkiej, Konstytucji 3-go Maja i Marynarzy wystąpiła świnoujska organizacja Platformy Obywatelskiej. Trwa zbieranie podpisów pod wnioskiem w tej sprawie.
W sobotę przed południem zbierających podpisy spotkaliśmy przy ul. Konstytucji 3-go Maja. Akcja wzbudziła spore zainteresowanie mieszkańców. Podpisywali się młodsi i starsi.
fot. iswinoujscie.pl
-”Uważam, że dość mamy martyrologii.”- powiedział nam pan Jan, składając swój podpis.
-”Obok jest kościół”. To najlepsze miejsce by czcić pamięć ofiar tragedii smoleńskiej”-dodaje pani Kasia, kolejna w kolejce do złożenia podpisu.
-”Módlmy się przed ołtarzem a przestrzeń publiczna pozostawmy na radośniejsze skojarzenia!”-dodają młodzi ludzie, którzy również postanowili złożyć swoje podpisy.
Akcja trwa i to nie tylko w tym jednym miejscu. Osby zbierające podpisy można spotkać także bliżej centrum.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Kogoś tu posrało niewąsko. Jak nie Smoleńsk to teraz znowu wojsko. Już padły propozycje wesołe i ciekawe. co za ludzie wymyślają te nazwy. Skończcie już z tymi żałosnymi i drętwymi nazwami. Jest tyle ciekawych, wesołych nazw.
Piękny pokaz twórczości nazewniczej. Wymyślane nazwy są coraz dłuższe. Można mieć tylko nadzieję, że nazwy takiej nikt nie będzie miał w adresie. A wówczas może też być, by nie było wątpliwości: Rondo im. 8 Flotylli Marynarki Wojennej Obrony Wybrzeża III Rzeczypospolitej Polskiej. Jak myślicie? Nadana za komuny nazwa ulicy Marynarki Wojennej, to o którą marynarkę wojenną chodziło? Czy przypadkiem nie tą, której oficerowie mieszkali w pobliżu? Jeszcze o nazewnictwie. W pobliżu mamy ulicę Franklina Delano Roosvelta, wielkiego przyjaciela Stalina i jednego z tych, którzy nas sprzedali w Jałcie Wielkiemu Czerwonemu Bratu skazując nas na zależność od sowietów na prawie pół wieku. W tym przypadku sprzątaczom reliktów pozostałych po komunie tj. pomników, tablic pamiątkowych, a także zmieniających nazwy ulic zwyczajnie zabrakło chyba wiedzy o zasługach tego człowieka. No tak, ale teraz to nieaktualne, bo nowym naszym Wielkim Bratem jest USA, który z resztą i tak cznia nas głęboko...
lepiej nazwać PPD i UR" ODRA" oni przynajmniej coś robili
a może rondo nazwać TREPOWO
okropna nazwa. wole już gwiazdy morza
-”Obok jest kościół”. To najlepsze miejsce by czcić pamięć ofiar tragedii smoleńskiej”-dodaje pani Kasia, kolejna w kolejce do złożenia podpisu. coś się chyba pomieszało albo pomyliła kolejki
Uważam że nazwa jest za długa z całym szacunkiem dla naszej flotylli.
Tak, to pasuje. ..
Po co podpisy, ja sie zgadzam a moje zdanie jest najwazniejsze.