Mimo że od początku swego istnienia stawiała na artystów nietuzinkowych, często niezrozumiałych dla współczesnych to dziś trudno nie docenić roli festiwalu jako kuźni talentów estrady. Wystarczy wymienić tylko kilka nazwisk osób, które na scenach „Famy” rozpoczynały swoją karierę:
Magda Umer, Marek Grechuta, Jacek Kaczmarski, Agnieszka Duczmal, Jan Sawka, Jacek Kleyff, Krzysztof Knittel, Grzegorz Ciechowski, Olga Lipińska, Marek Dyjak, Mariusz Lubomski, Renata Przemyk, Maciej Stuhr, Kinga Preis, Wojciech Kościelniak, Sambor Dudziński, zespół Raz Dwa Trzy, Teatr Ósmego Dnia, Salon Niezależnych, Kabaret Potem, a w ostatnich latach – Iwona Loranc, Joanna Lewandowska, Piotr Rogucki i zespół Coma, Kamil Bednarek i Star Guard Muffin, zespół Trzy Dni Później, trio jazzowe Levity, zespół Dziewczyny, Teatr Realistyczny, Teatr Krzyk, kabaret Słuchajcie, kabaret Szarpanina... Obecnie uczestnicy Famy zwyciężają najważniejsze konkursy w dziedzinie kultury: Paszporty Polityki, Przegląd Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, Międzynarodowy Festiwal Teatralny Malta w Poznaniu i inne.
Czym zaskoczy nas Fama 2012?
Początek 42. FAMY to koncert specjalny projektu "Laboratorium Muzyki"– we wtorek, 14 sierpnia na scenie Muszli Koncertowej w Świnoujściu wystąpi rewelacyjna RYKARDA PARASOL amerykańska wokalistka i autorka piosenek o głębokim, ukształtowanym przez szkołę operową głosie.
Głosem tym wygłasza z przekonaniem i napięciem opowieści w stylu Faulknera. Parasol znajduje się pod wpływem mieszanki kultur (jest córką szwedzkiej emigrantki i polskiego Żyda). Czerpie z amerykańskiego rocka, soulu i południowych wpływów, jak również z północno - europejskich stylów, przekazanych jej przez rodziców. Krytycy określają jej muzykę, jako ‘rock noir’ lub ‘folk-noir’ oraz porównują jej kompozycje do twórczości PJ Harvey, Nicka Cave’a, Toma Waitsa i Johnny Casha.
Artystka przełamuje wszelkie stereotypowe wyobrażenia na temat tego, co i jak kobiecie wolno w muzyce, tak w zakresie wykonawstwa jak i podejmowanych tematów; śpiewa o rzeczach, o których inni wolą zapomnieć. Jest ponadto piosenkarką, która spełnia najwyższe wymagania, wychodzące daleko poza kontekst muzyki popularnej i rozrywkowej. Ostatnio zaprezentowała się na Festiwalu Ars Cameralis w Polsce oraz na Plissken Festival w Atenach. Rykarda zdobyła również rozgłos swoimi występami w polskich więzieniach o zaostrzonym rygorze.
Rykarda Parasol wystąpi w Świnoujściu z towarzyszeniem młodych polskich instrumentalistów, z którymi obecnie koncertuje w Polsce i zagranicą. Są to muzycy związani z festiwalem Fama, jego wcześniejsi uczestnicy i laureaci. Na koncert, podobnie jak na wszystkie inne wydarzenia festiwalu, obowiązuje WSTĘP WOLNY!
Już w najbliższych dniach, na łamach portalu iswinoujscie.pl zaprezentujemy kolejne projekty Famy 2012.
zespół coma grał kiedys na famie czy w tym roku tez może zagrac?na zespół Vino tez czekamy.
Chciałbym, żeby Fama była taka, jaka była kiedyś.
Rykarda to prawdziwa PETARDA
pamnie Leonie Kowalski gdzie jest TAMTA FAMA?? CO Z PRZED LATY KABARETONY KONCERTY HAPENINGI W AMFITEATRZE ??
oj żeby był poziom minimum z zeszłego roku, był b. dobry koncert finałowy i przepraszam jednak kiedyś jak młodzi robili coś kolorowego to nie przeszkadzało to wszystkim i władze miasta pomagały dzisiaj liczy się jedynie karoozela...
Wcale się nie dziwię, że pląsająca Rykarda wzbudza entuzjazm w więzieniach o zaostrzonym rygorze.
DOINWESTOWAC FAME ZEBY BYLA TAKA JAK KIEDYS z mila checia poszlo by sie do PUSTEGO AMFITEATRU
TO JEST FAMA?? TO JEST DNO PANIE L KOWALSKI !! Kiedys to byla fama wszystko w AMFITEATRZE sie odbywalo i na promenadzie DOBRZE PAMIETASZ LEON BYLO TAK JAK POWINNO
Fama kosztuje miasto ok. 120 - 150 tys zł, Karuzela ok 1, 0 - 1, 5 miliona, Fama trwa dwa tygodnie, Karuzela cztery dni, na Famie nowe twarze, na Karuzeli raczej mocno używane, Na Famę ludzie przyjeżdzają się czegoś nauczyć, na Karuzeli skasować forsę, różnice to oczywista oczywistość, jak mawia klasyk
VIVAT FAMA! Co rok inna choć wciąż ta sama!
I to jest jedyna ważna, kilkudniowa impreza, przy której" karuzela kultury" to jakieś nieporozumienie. Fama ma naprawdę coś nowego do przekazania w przeciwieństwie do" karuzeli" gdzie" warszawka" przyjeżdża po unijną kasę którą wcześniej przydzieliła, ale nie mają nic do powiedzenia a ich rozmowy w dużym namiocie to żenada. Nie wspomnę już o tym że większość z nich wygląda jak kloszardy np. Żakowski czy Zanussi.
FAMA - szmira i nuda, zlikwidować !!, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczyć na sport masowy i place zabaw dla dzieci !
to co wybieracie dżumę czy cholerę?/karuzele czy famę/ja chyba famę przynajmniej młodzi ludzie, a nie stare nadete pryki w wygniecionych ciuchach!