Mężczyzna przybywał w Świnoujściu od jakiegoś czasu. Wynajmował tu mieszkanie. Przyjechał z Piotrkowa Trybunalskiego. W niedzielę, około godziny 16.00 siedział jeszcze na drewnianym pomoście nad kanałem. - Pił wódkę.
fot. iswinoujscie.pl
Mężczyzna siedział na pomoście przy Wybrzeżu Władysława IV. Jak mówią świadkowie, miał przy sobie butelkę wódki. - Nagle wstał i skoczył do wody. Już nie wypłynął - relacjonują z przerażeniem. Ciało 33-letniego turysty wyłowiono po godzinie.
Mężczyzna przybywał w Świnoujściu od jakiegoś czasu. Wynajmował tu mieszkanie. Przyjechał z Piotrkowa Trybunalskiego. W niedzielę, około godziny 16.00 siedział jeszcze na drewnianym pomoście nad kanałem. - Pił wódkę.
fot. iswinoujscie.pl
Nagle wstał i skoczył do wody. Z początku machał jeszcze rękami. Później nie było go już widać - opowiadają świadkowie zdarzenia.
fot. iswinoujscie.pl
O zdarzeniu natychmiast powiadomiono służby ratownicze. Na miejsce błyskawicznie przypłynęły dwie policyjne łodzie i oddział SAR. Po godzinie poszukiwań, z wody wyłowiono ciało.
fot. iswinoujscie.pl
źródło: www.iswinoujscie.pl
Zaktualizowano: Niedziela [10.06.2012, 22:24:31]
Nie musicie pisać takich rzeczy bo to był mój i mojego brata tata i jest mi bardzo przykro że ktoś tak pisze każdy ma jakieś wady ale to nie jest powód żeby mówić że jest ten gorszy nie wiadomo jaka była naprawdę przyczyna jak ktoś nie widział to po co głupie komentarze
Idę z żoną Grunwaldzką.Pod drzewem, 50 cm od jezdni siedzi na ziemi chłop, taki z działki, obok oparty rower, głowa zwieszona na piersi.Żona mnie pchnęła, no bo trzeba pomóc, może się coś stało.Ostrożnie podchodzę i pytam się, Panie czy wszystko dobrze, może pomóc ? Powoli podnosi swój ciężki łeb i słyszę wyrażnie abym się odp...olił.Pojechałem na pogotowie, bo byłem roztrzęsiony.
Nie ma kol bo sa drogie. Za drogie jak na miasto Swinoujscie.
Ten chłopak miał podawany bosak ale to juz nic nie pomogło zal ze dochodzi do takich sytuacji miasto nie ma nurka bo na urlopie jest koła ratunkowe sa ale nikt z osób które tam przychodza od lat o tym nie pomyslał zal chlopaka bo zycie było przed nim spokój jego duszy amen.
Jeżeli człowiek sam sobie nie pomoże to nikt inny też mu nie pomoże. Jest tyle szans wyjścia z kłopotów ! o ile sie tylko chce !
Gość • Niedziela [10.06.2012, 22:20] • [IP: 80.245.180.***] od razu okazujesz tą wypowiedzią brak jakiegokolwiek poziomu intelektuanego.
Daj Mu Panie Spokuj Duszy!cokolwiek byśmy nie powiedzieli, to był młody człowiek, żal serce sciska, że takie czasy nastały młodzież musi wyjezdzac z kraju bo nie ma pracy, ale zato w internecie i kazdej telewizji reklamuje się alkohol i piwo jakie jedyne panaceum na problemy zyciowe i takie są efekty!
takie ciezkie czasy sa ze ludzie młodzi zycie sobie odbieraja z wyplaty na oplaty ledwo starczy a gdzie na zycie pieniadze chlopak sie zalamal niewiem co bylo powodem ale zawsze mozna rozwiazac prolemy szkoda tak mlodego chlopaka poczynil sie do takiej tragedi
Kola ratunkowe zamiast OPON!
czesto rodzice z dziecmi chodzą nad nabrzerze karmic ptaki pokazywac statki itd... a dzieci sa rózne jedne grzeczniejsze inne mniej... w razie tragedi nie ma nawet kół ratowniczych... niech pan prezydent pomysli o mieszkancach by był to mily gest...
dlaczego przy nabrzerzu nie ma kół ratunkowych?? powiny byc co dwa lub trzy metry... czas o tym pomyślec by nie doszło do kolejnej tragedi
to prawda mój mąz był ratownikiem i rozmawialiśmy wczoraj o tym tragicznym zdarzeniu. osobie która sie topi trza rzucic kolo lub cos czego się moze chwycic poniewarz cześto topia sie dwie osoby bo wciąga jedna drugą chyba ze osoba topiąca jest nieprzytomna wtedy sa wieksze szanse...
To było jego życie i widocznie miał jakieś problemy. Zrobił to co uważał za jedyne wyjście. Szkoda człowieka [*] alkohol ułatwił mu zadanie. Ale z drugiej strony brak reakcji przechodniów jest na prawdę zaskakujący. Oczywiście nie twierdze, że mieli skakać do wody bo sami mogliby pójść na dno. Ale gdy widzieli go siedzącego nad samą wodą i pijącego alkohol mogli zadzwonić na policje, wtedy sprawy na pewno potoczyłyby się inaczej. Nawet gdyby wskoczył to prawdopodobnie policja mogłaby go uratować. Nauczka na przyszłość, żeby nie przechodzić koło takiego czegoś obojętnie. Sam bym nie skoczył do wody za nim, ale gdybym widział go wcześniej zadzowniłbym na odpowiednie służby. Tak czy inaczej stało się i się nie odstanie. Pokój jego duszy [*]
uratowalbym ale piszczele mnie bola
114 masz pisać głupoty nie pisz wcale.Dajesz o sobie świadectwo swojej mądrości
I jeszcze fakt jak pomóc osobie która chce się zabić podejrzewam że jeśli wskoczyłby ktoś za nim aby go ratować utopiliby się we dwóch, chyba że byłby tam ktoś kto wie jak to robić, niestety nie było.Ale pisanie komentarzy że tchórze i nikt nie pomógł jest lekką przesadą.
gdzie byli nurkowie??CO ZA KRAJ
No tak łatwiej jest odebrać sobie życie niż przeciw wstawić czoła problemom, żeby żyć trzeba mieć jaja, mam tylko nadzieje że nie miał dzieci.
Próba samobójcza na Bieliku 03.05.2011 iswinoujscie. Również miałem wtedy straszny dzień, problem którego nie umiałem rozwiązać. Teraz żyję, jest mi dobrze i nie popełniłbym drugi raz tego samego błędu. Do tych którzy myślą, że pomoc w uratowaniu, bądź opatrzności losu nie daje drugiej życiowej szansy, jestem odwrotnym przykładem. Mam teraz świetną kobietę, rodzinę, nie pije i mam pracę. Wszystko jest już dobrze. Żal że ten gość jej nie dostał.
jezeli chcal sie utopic to nikt mu nie byl w stanie pomoc. a tak nawiasem to na pomoscie jest kolo ratunkowe
młody człowiek..wielki żal...bezsilność doprowadza do takich czynów...szczerze współczuje rodzinie! LUDZIE! NIE BĄDŻCIE OBOJĘTNI NA CIERPIENIE DRUGIEGO CZŁOWIEKA!MOŻE KTOŚ Z BOKU POTRZEBUJE POMOCY...MOŻE TO BYĆ WASZ SĄSIAD...KOLEGA, ZNAJOMY...ZUPELNIE OBCY CZŁOWIEK NA ULICY...nie koncentrujcie się tylko na sobie, rozglądajcie się...chłopak siedział jak nad przepaścią z butelką wódki! powinno było to kogoś zainteresować..POMAGAJMY INNYM...a tak na marginesie to ten filmik i zdjęcie zwłok..w tle z pijącymi piwko...hmmmm ukazuje tylko znieczulice..i brak szacunku dla drugiego człowieka...amen...
Zdjęcie z ciałem w zupełności jest nie potrzebne nikt nie pomyślał że starsze dziecko może samo wejść na stronę i zobaczyć swojego rodzica nic przyjemnego nie życzę nikomu takiego widoku i tłumaczeniu dziecku bo przez zdjęcie i niektóre głupie komentarze dotyczące jego osoby są nie na miejscu.Dziękuje za współczucia dla dzieci od gościa w imieniu swoim i dzieci.
widac, czlowiek mial takie problemy, ze juz nie mial wyjscia i przyjaciol - pokoj jego duszy (*), uszanujmy jego smierc i niech moj wpis bedzie ostatnim - memento moris
Nurek • Niedziela [10.06.2012, 22:58] •Czarną dziurę, silne prądy i wiry, to ty masz we łbie. Woda w tym zakątku Świny jest wyjątkowo spokojna. Zresztą tak jak niemal na całej jej długości. Sam jestem - a właściwie byłem niegdyś" panem ratownikiem" - ale cieszę się, że los oszczędził mi prawdziwej próby. Mój egzaminator pokazał mi, że człowiek w zetknięciu w wodzie z kimś zdesperowanym jest właściwie bezsilny. Żeby samemu nie utonąć na egzaminie musiałem właściwie instruktora-pozoranta (nie lubił mnie) fizycznie zdemolować. W basenie. Nie wiem, czy na głębokiej wodzie byłbym w stanie tego dokonać. Prawda jest taka, że od tonącego najlepiej trzymać się z daleka. Najpierw koło ratunkowe, linka, bosak, bądź jakikolwiek przedmiot - z tym, że na pewno nie telefon - a dopiero na koniec bezpośredni kontakt. I nie ma się co zasłaniać pieprzeniem o wirach i czarnych dziurach. Dla ratownika mus to mus, ale dla przypadkowego świadka wyzwanie najczęściej ponad siły. I trauma po tragedii.
Cóż? ✝