Anna Starosta ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej przyznaje, że nie spodziewano się tak dużej liczby ludzi. - Bardzo nas to cieszy, ponieważ chcemy tę imprezę organizować cyklicznie – mówi Anna Starosta.
fot. Sławomir Ryfczyński
Piękny pokaz fajerwerków, występy tancerzy teatrów ognia, ogromne ognisko. Tak wyglądała impreza pod hasłem „wyspa światła” zorganizowana przez Świnoujską Organizację Turystyczną. Tłumy widzów przyglądały się wymyślnym ogniowym akrobacjom przez kilka godzin.
Anna Starosta ze Świnoujskiej Organizacji Turystycznej przyznaje, że nie spodziewano się tak dużej liczby ludzi. - Bardzo nas to cieszy, ponieważ chcemy tę imprezę organizować cyklicznie – mówi Anna Starosta.
fot. Sławomir Ryfczyński
Widzowie chwalą widowisko. - Było świetnie! - mówią. - Pogoda dopisała. Pokazy zaspokoiły każdego. Tego głodnego duchem i głodnego... dosłownie – żartują.
fot. Sławomir Ryfczyński
Nikomu nie mogło burczeć w brzuchu. Na widzów czekała pyszna zupa przygotowana przez restaurację Osada.
fot. Sławomir Ryfczyński
Było też pyszne grzane wino. W tak miłej atmosferze każdy mógł podziwiać piękny kilkuminutowy pokaz fajerwerków.
fot. Sławomir Ryfczyński
- Tworzymy już plan na przyszły rok, w którym nie zabraknie nietuzinkowych wydarzeń wiosennych i jesiennych.
fot. Sławomir Ryfczyński
Odpowiednio promowane w mediach powodują, że turyści czytając o Świnoujściu, tworzą sobie obraz kurortu, w którym zawsze dzieje się coś ciekawego. Nie tylko plaża latem! – podsumowuje Piotr Piwowarczyk z ŚOT.
źródło: www.iswinoujscie.pl
NO I JAK ZWYKLE NIC NIE ROBIC TYLKO SIEDXIEC W DOMU I OSZCZĘDZAC DLA BIEDNYCH NIEUDACZNIKÓW ŻY6CIOWYCH. CO BY NIE ZROBIĆ TO ZLE.
do gościa : Gość • Czwartek [04.10.2012, 18:38] • [IP: 95.129.228.***] - nio właśnie !!
Wczoraj jutro, będzie dwa dni temu.
A kiedy, to było??
Bałagan organizacyjny i myślowy. co wspólnego ma występ trenujących karate z panią cepelią szamanką. I po co ukrywać stoisko z jedzeniem? To miło że świętowaliśmy z Niemcami, ale czy my wszystko musimy naśladować?
tumoki..fajnie bylo.
Czym się chwalić. Informacji żadnej za wyjątkiem krótkiej notatki o miejscu i czasu imprezy komentatorów tego portalu zamieszczonej 2.10. Organizacja i nagłośnienie żadne. Ludzie chodzili za swoimi potrzebami po wydmach bo jak zwykle ubikacje były zamknięte.
Mówimy ciągle szukamy oszczędności, bo bieda większa idzie, nie mają młodzi pracy, dzieciom się szczędzi w przedszkolach, szkołach, a tu tyle pieniędzy poszło z dymem przykre to. Jeśli mamy oszczędzać to wszyscy, zeby było sprawiedliwe.
Nie było mnie tam, bo gdzie indziej piłem wódkę, ale uważam, że nie było fajnie. Bez sensu, Niemcy świętowali zjednoczenie, a my?