Mężczyzna szedł w kierunku przeprawy promowej Bielik. Nagle... zatrzymał go znak.
- Jestem... no dość wysoki, mam około dwóch metrów wzrostu – tłumaczy mężczyzna. - Nie tylko ja jestem przecież tak wysoki. Znaki powinny być więc wyżej zawieszane – denerwuje się mieszkaniec.
Jak tłumaczy nasz rozmówca, w znak uderzył głową. I to tak mocno, że upadł na ziemię. - Zrobiło mi się słabo. Kręciło mi się w głowie jeszcze przez kilka godzin – mówi.
Szczęście w nieszczęściu, mężczyzna nie potrzebował pomocy medycznej.
jakis niedorajda, ze nie zauwazyl, szkoda mogl umrzeć :P
Kurduple wieszaja te znaki na zlosc normalnym postawnym (czyt. wuzszym od nich)...
DNO ! Niech osioł patrzy przed siebie na drugi raz, a nie marudzi jak dziecko !
a ZNAK cały ?? to zdjęcie z czasu przed, czy po UDERZENIU ??
Jak stawiają znaki debile na debilnej wysokości, znaki są zasłaniane przez ciężarówki i nie widoczne, widać ktoś myśli inną częścią ciała, podobnie jak z remontami dróg nie umieją zaplanować remontu a dwa ronda obok siebie to prawdziwy sukces intelektu.
Wacław, a co Ciebie chłopie tak oburzyło? Czyżby żona nie dała?
aż oczy przecieram ze zdziwiwienia, czytając te banialuki...miłego dnia i głowa do góry:)))))))
A CO ZE ZNAKIEM.
Idę sobie lasem i buch-ni stąd ni zowąd -drzewo!
Krew nie dochodzi do muzgu na takiej wysokosci, wiec sie nie patrzy jak sie idzie, proponuje przejsc sie przy stoisku z kurczakiem z rozna, tam to mozna stracic glowe, blacha tnie ostro
Znów większość wypowiedzi pochodzi od znudzonych idiotów. Jak dzieci się nudzą, to dłubią w nosie. A wy dłubiecie w swoich opustoszałych mózgach. Poza tym widać, że niektórzy silą się na ton dowcipu, co im absolutnie nie wychodzi. Satyra wymaga mądrości, umiejętności obserwacji świata i wyciągania wniosków. Natomiast kretynom, którzy tu wydalają swoje mądrości, wystarcza podkładanie sobie skórki od banana. Na rzucaniu się tortami już dawno nie robi się kariery komika. Trzymajta się, błazny!
znam podobny przypadek, tylko w tamtym zdarzeniu osoba biegła wylądowała w szpitalu na kilka dni, złamany nos wstrząs mózgu uważaqjcie na siebie
Ha, ha, , to nie znak wyżej powinien wisieć, tylko okulary powinien sobie zafundować. Z jaką prędkością się poruszał ów pieszy, skoro omal nie stracił przytomności i przez kilka godzin miał zawroty głowy.
No no niech znaki wiszą 3 m nad ziemią. Jadąc samochodem siedzimy na wysokości 1, 5m na pewno kierowcy będą widzieli znaki. hahahah żałosne
Widocznie znak był pijany i wyskoczył mu na drogę! Czy przeprowadzono badanie trzeźwości pieszego i. .. znaku?
albo byl naje..., albo mgła była gęsta... hehe jak mozna przyp... w znak, to trzeba mieć szczeście... :)
A mój kolega idzie kiedyś ulicą, a po przeciwnej stronie taka laska, że nie da się nie spojrzeć. Idzie więc i się gapi... i nagle jak nie wyrżnie w słup! Pół twarzy miał później, jak po sparing z Tysonem:)
Normalnie" wiadomość dnia". Śmiać się czy płakać?
W takim przypadku zawsze korzysta się z pomocy medycznej i wyciąga odszkodowanie!! Sprawa jeszcze do nadrobienia. Powodzenia:)
Biedny znak - :P dostał z bańki
Chodniki z dziurami, chodniki bez dziur, za malo trawnikow bo beton, za malo parkingow bo trawniki, znaki atakujace ludzi itp. Widze, ze polskie spoleczenstwo ma sie swietnie skoro sa to wasze jedyne problemy. Czytelnik niech lepiej patrzy gdzie lezie a nie tu afere kreci z glupiego powodu.
NASZE MIASTO JEST SŁYNNE W POLSCE I NIE TYLKO Z BARDZO SENSOWNEGO UMIESZCZANIA ZNAKÓW DROGOWYCH.
idąc takim tokiem myślenia jak w opisanej i swoją drogą wymyślonej przez portal historii praktycznie wszystko by musiało zniknąć ze świata :)
A co mało to miejsca mu było - mógł znak ominąć po co się pchał na niego-co znak mu miał drogę ustąpić?? Jak taki wysoki to niech patrzy bo na gałęzi się zawiesi.
Fakt ze nie patrzyl przez siebie co nie usprawiedliwia tego ze ten znak jest zdecydowanie za nisko.