Jeśli jest brema otwarta dwa razy w miesiącu i legalnie można wjeżdżać to rocznie wychodzi 24 wjazdy na działkę legalnie. Myslę, że starczyło by to działkowiczom aby przewieź potrzebne towary na działkę. Tylko dlaczego, nie można sobie samemu ustalić terminu ? Czy wszyscy mamy brać urlopy we wtorki? Może trzeba inaczej podejść do sprawy, zrobić tak, żeby było wygodnie, a samochody nie jeździły jak po autostradzie jak to było minionego lata.

POWINNI ZLIKWIDOWAC TEN WYTWOR KOMUNY, DZIALKI. ZA POL DARMO ZAJMUJA TERENY, NA CZARNO POBUDOWANE PALACE... A MOZNA TAM POSTAWIC PARK, PLAC ZABAW DLA DZIECI.NOWE BOISKO TRENINGOWE DLA FLOTY

czytam -mysle czy po to jest dzialka aby kazdy mogl podjechac do niej samochodem, chyba tu sie niektorym pmylilo, jak che wlasnej dzialki niech sobie kupi grunt wybuduje dacze i tam podjezdza samochodem kiedy chce. Jesli chodzi o dojazd pogotowia tak winni miec klucz tak jak pozostale sluzby tj. straz i policja. Dzialkowcy nawet tylko dla zdrowia i swego bezpieczenstwa powinni przejsc sie pare metrow pieszo jest furtka.

Popieram IP 832370 udostępnić karnety za wjazd. Dziury by się załatało na drogach. Samochody i tak będą jeździły. Za rok wszyscy zainteresowani będą mieli klucze. Zdrwie i życie jest najważniejsze, po co sobie utrudniać?

Karnety na wjazd samochodem, to pomysł, który by rozwiązał problem z drogami na działkach. Samochody i tak będą jeździły, a za pieniądze z karnetów można by było łatać dziury na drogach. Nie było by kłótni, ze jeden ma klucz a inny nie. Za rok i tak większość zainteresowanych klucze bedzie miała. To dlaczego na tym nie zarobić ?

Dorobic klucze ! dać słuzbom i każdemu działkowcowi ! Wychodzi na to ze włascicielem działek jest prezes bo tylko on ma klucz ! Pieniadze na klucze mozna załatwic sprzedajac karnety na prywatne wjazdy samochodom !! zamiast modlić sie przed regulaminem i statutem rusz głową Prezesie !

Pogotowie nie mogło dojechać do potrzebującego = zarzuty prokuratorskie o umyślne spowodowanie śmierci - dla całego zarządu, gdyby ofiara ich braku wyobraźni zmarła. Umyślne, bowiem o problemie dojazdu karetki wielokrotnie było wspominane - lecz zostało zlekceważone ze śmiechem!

Najwięcej mają do powiedzenia laicy, którzy nie wiedzą prawie nic o postanowieniach działkowców uczestniczących w walnych zebraniach.To nie prezesi i zarząd ustalają, zatwierdzają podjęte uchwały.Wykonują wolę wszystkich działkowców.A tak w ogóle zamiast pisać paszkwile to pofatyguj się podejść do tablicy ogłoszeń i przeczytaj(jak umiesz czytać).Wszystko jest w szczegółach opisane.

Tak samo jest na działkach" Nad Zalewem" brama tak że ho ho i też zamykana a pani Prezesina wstręciocha klucze rozdała po swojej rodzince która ma tam działki a ludzie inni ją nie obchodzą.Droga która jest zmknięta jest drogą dojazdową do wód Zalewu i w/g mnie powinna byc cały czas dostępna.Nie daj boże ktoś będzie potrzebował pomocy służb medycznych czy innych a niedostanie się i nie bedzie udzielona pomoc bo brama zamknięta a gospodarza niema to dopiero ktoś się tej brzyduli za kuper weźmie.A może trzeba to zgłosić w Warszawie w głównej siedzibie i może ktoś zacznie myśleć. ...

do [IP: 77.115.144. sam jesteś ćwokiem.

Brama naprawdę piękna Cmentarna. Ciekawe za ile? Nie wiadomo komu ma służyć? może koleś robił? Mam nadzieję, że trybunał rozwali te prywatne folwarki prezesów i zarządów. A nawiasem mówiąc regulamin obecny trzeba znać, tylko jest tam wiele rozporządzeń, których się nie egzekwuje na naszych działkach. Ekologiczne marchewki, które rosną nie pochłaniają tyle zanieczyszczeń od samochodów, ale przede wsystkim ciągną Soki z ziemi, a ta jak wiemy jest osikana. Czuć to było w czasie powodzi w ubiegłym roku. Dlaczego mowa jest tylko o samochodach trujących uprawy a milczymy w inych sprawach? Może zamiast bramy szalet trzeba było wybudować?

jak mi wiadomo to wszystkie służby typu:Policja, Pogotowie czy Straż mieli mieć klucze w posiadaniu aby właśnie w razie potrzeby wjechać bez kłopotu-czyżby nie dopełniono obowiązku z Zarządów czy też slużby jadąc na interwencje nie biorą klucza?

TYLKO OAZA MOŻE TAK ZROBIĆ. ...DZIAŁKI /////////////

tylko zamki robi prezes przemądrzały KRZEMIANOWSKI bo reszta bez zamków /.oddać jeden klucz POGOTOWIU RATUNKOWEMU. .

Gość  Wtorek [27.11.2012, 17:34]  [IP: 62.69.250.**] podobnie ty możesz dojść do karetki na złamanych nogach.

Najgorzej jak wypowiada się tutaj większość a nie mają zielonego pojęcia o co biega.Poczytać głąby kapuściane Regulamin i Statut PZD który każdy działkowiec ma obowiązek przestrzegać (każdy składa podpis na deklaracji PZD).

Gość • Wtorek [27.11.2012, 16:39] • [IP: 77.115.144.*** Ty filozofie jak coś piszesz to wyłącz caps lock. A w temacie zamknięcia bramy ćwoku, to nie Zarząd ustala tylko walne zebranie, ale ty inteligencie zapewne należysz do tych co to zebrania mają w deee. Poczytaj sobie może Regulamin i Statut PZD to może troszkę cię oświeci.Nikt ci na siłę działki nie dawał sam się łasiłeś aby ja dostać.

Brama do nieba, ale jaka ładna.ZUS zadowolony, bo większość działkowiczów do emeryci.Wiadomo z jakiego powodu.Sami sobie ludzie pomagają w drodze do nieba.

to ja wam coś powiem. tych 2 prezesów to pomyłka brame zrobili bo chcieli i jeszcze chcą płatny parking zrobić :). obojętnie co zrobi jeden, , moher, , czy 2. a w ogóle od końca września brama powinna być otwarta do końca kwietnia ale w tym wieku są i pewnie zapomnieli. pamiętajcie, że znajomi tych prezesów mają klucze. teraz trzeba prosić błagać aby sobie przywieść np materiał albo czekać na wtorek jakiś tam hehe dobre. w czym problem ? na takie coś jest paragraf !! to nie jest ich (2 prezesów) państwo, skoro brama jesień wiosna ma być otwarta to ma być !! ale nawet zgłosić, napisać skargę dodać trochę i lecą. jak nie brama to kamery :) i węszą kto ma szambo kto ma studnie albo centymetr za dużą działkę a sami studnie mają i załatwiają się do rowu i mówią, że skoro nie jest zakazane to można. nie mam tam działki ale znajomi mają i ja bym na nich w ogóle uwagi nie zwracał. mają może jeszcze 1, 5 roku podniety a pózniej bedzie spokój. zresztą dorobić taki klucz to nie problem mogę wam wszystkim zała

i jeszcze jeden etat -straszyć dziki, bo to zarząd winien, że kiepsko ogrodzoną działkę zryją.Jak się bywa na walnym zebraniu, to się pisze dużą literą, bo się wie co jakie były uchwały na wniosek działkowiczów.Nie prowokować, tylko się zgłosić do otwierania bramy

najciekawsze, że osoby mieszkające na działkach samochodami wjeżdżać mogą bez przeszkód.ja niestety rozjeżdżam drogi raz na dwa trzy miesiące, oni nie, używając ich codziennie.p.s.żal d...y mi nie ściska bo mam nowy klucz ale ile było zachodu.

Pogotowie może rónież dojść.

Ci, co narzekają nie chodzą na Walne Zebrania!111Mogą mieć tylko do siebie pretensje.Nic nie robią dla innych, tylko narzekają.Oddajcie swoje działki tym, co lubia wspólnie działać, a pozostali wybudujcie sobie dacze i się na nich rządżcie!!1

jak jest zamek, trza zamknąć i już - debilismus!

Stworzyć etat i postawić wartowniko-wpuszczacza.