Artykuł w części poświęcony jest faktowi nie odbierania telefonów przez straż miejską, po więc na końcu artykułu podany jest jej numer... kpina czy dla jaj.

CZLOWIEKU NIGDY NIE DODZWONISZ SIE DO STRAZY MIEJSKIEJ!! NIE ODBIERAJA TELEFONOW PROBOWALAM MILION RAZY

Palic, sadzic, zalegalizowac

Ech te obiboki ze straży miejskiej...

w Sęku też zaczęli palić to co gromadzili przez lato...zaczynają wczesnym rankiem koło 6 jak jeszcze większość śpi, a na pewno Straż Miejska

Straż miejska ma teraz ważniejsze zadania-fotoradary !

te spalania i palenia w piecach na terenie miasta powinny byc juz dawno pod lupa wydzialu ochrony srodowiska.Przeciez zatruwamy sie sami.KOJARZY MI SIE TO Z OBOZAMI KONCENTRACYJNYMI.Czy chodzi o to zebysmy sie sami pozatruwali nawzajem, czy pora juz sie tym zajac.Dusimy sie we wlasnych mieszkaniach i udajemy.ze nie ma tamatu

moze ktos napisze czego im nie wolno, chodzi o straz miejska, kiedys dzwoniłem to jakis nierób powiedział ze im wszystko wolno

gdzie te lenie smierdzace ze sm co nic nie robia, banda nierobów

Urzędnicy z Urzędu Miejskiego podobno dostali telefony komórkowe żeby byli osiągalni.Ale pewnie nie umią się nimi posługiwać.

to samo sie dzieje na cmentarzu pala co sie da czasami nie idzie wejsc na cmentarz kupa smierdzacego dymu

Sorry, Papieża miało być.

Papierza wybrali

Toż to dym, albo mgła. Tylko brzozy brak...

Straż miejska nie jest od pilnowania takich spraw.Oni mają za zadanie ładnie wyglądać i pachnieć żeby godnie reprezentować władze miasta.

W Szczecinie z powodzeniem sprawdzają takich palących debili, nawet mimo ułomnego prawa wlepili mnóstwo mandatów, wiem to z Radia Szczecin. ---A dodam, że na ul.Gałczyńskiego blisko Polomarketu, w jednym z" bliżniaków" stale palą jakieś płyty, jakieś mieszanki obok prawdziwego drewna - wieczorami, jak się przechodzi ulicą Gałczyńskiego i Roosevelta - nie ma czym oddychać, jak wiatr idzie od tego domu - oni w ogóle nie kupują koksu czy węgla, tną to, czym palą we własnym ogródku, więc widać nawet, co palą, nie tylko czuć.

proszę Państwa jeśli chodzi o zanieczyszczenia w Świnoujściu to 87 procent pochodzi z zakładu o nazwie PEC, taki to już UZDROWISKO co próżno w nim szukać świeżego powietrza. Nie dosyć że drogo to jeszcze brudno !!

Jestem oburzony, że niemieccy emeryci zakradają się do nas by spalać trujące odpady! Zamknąć granice!!

SA JESZCZE INNE SLUZBY NIE TE LENIUCHY SM. COS SIE POLI COS SIE MOCNO DYMI DZWAN NA STRARZ PORZARNA

nie ma co dzwonić do strazników, jedyne co mogą zrobic to zapukać do drzwi i poprosić o okazanie umowy na wywóz smieci i na tym sie kończa ich uprawnienia a kotłownie to im można pokazać i węgiel na zdjęciu :D

Bo to Francja, a nie elegancja Polska.

Straż Miejska fotoradar niech przekaże policji, a sama zajmie się bajzlem w parkach w lasach, gdzie wyrzucane są tapczany i inne śmieci a tym straż nie lubi sie zajmować. Najlepiej jest stanąć na ul. Karsiborskiej postawić radar i łapać kierowców

Paleni śmieci, sranie kundlami, parkowanie w niedozwolonych miejscach. I tak od lat. Bezradność władzy czy ciche przyzwolenie?

Ukarac tym co palą...zamknać Kram!

Widać wyraźnie na zdjęciu że palą śmieci na terenie dawnego" TRANSBUDU" więc proszę administratora o sprostowanie. Czytając artykuł można wnioskować, że to na posesji Grunwaldzka 56, a przecież to jest obok.

Palą czym się da.A najczęściej plastykami bo ich wala sie po mieście najwięcej.Biedni wczasowicze płacą tz.klimatyczne za smród.

na grunwaldzkiej koło * tez w nocy śmierdzą spaliny. czyżby piekł się nasz chlebek na rano. zawsze kiedy jest mgła to w powietrzu jest sam czad, ze nie można oddychać. niestety przez mglę nie widać skąd się dymi.

Władze naszego miasta znalazły sposób na łatanie dziury budżetowej. I kupiły straży miejskiej FOTORADAR. Panie Prezydencie czy Straż Miejska tylko w tym celu została utworzona?. Może jednak powinni zająć się sprawami na terenie miasta?.

my dziady posejdonskie palimy tylko i wyłacznie oponami :))))

Tam sa cztery hurtownie i duzy plac to czuja sie tak bezkarnie. Jak przyjedzie srasz miejka to i tak nikt sie nie przyzna czyje to ognisko

Straż Miejska stała we wtorek z fotoradarem na Karsiborskiej !! Siedzieli sobie w ciepłym aucie. Mają gdzieś co dzieje się w mieście !!

Placić za wywóz czy spalić. A większość mie -szkańców znalazła sposób na oszczędzanie. Nie ma na podstawowe opłaty a na opał mieć powinien. Grzywnę z delikwenta wyegzekwują. Przepiękne są też obrazki jak podjeżdża pan /pani wypasionym autem pod pojemnik przy Warszawskiej czy to Szkolnej, wyjmuje woreczki że śmieciami i je tam wrzuca. Ileś tam zaoszczędzi. Ale napewno nie jest to zjawisko nagnne. Nie wyrzuca np. w lesie.

co za łachudra to robi, a w strazy miejskiej nikt nie odbiera telefonów, to fakt!!

Straż miejska w Świnoujściu jest tak potrzebna jak kotu buty.

Zamiast numeru telefonu, trzeba było podać adres przy którym stoją z radarem, np. Karsiborska okolica oczyszczalni ścieków.

To nie jest na miejscu posesji przy Grunwaldzkiej 56.Proszę lepiej przyjrzeć się zdjęciu.To na terenie firmy która jest za tą posesją.

przy Torunskiej, Mazowieckiej to samo... nie tylko palą smieci ale tez mają zapasy odpadów budowlanych, róznych sklejek, płyt pilśniowych, z których podczas palenia wydobywają sie chemikalia

"Widzisz gęsty, gryzący dym wydobywający się z komina? Twój sąsiad pali w piecu niedozwolonymi materiałami? A może jesteś świadkiem spalania śmieci na posesji? Zadzwoń do straży miejskiej - 91 321 99 40!" - po co to pisać, tam nikt nigdy nie odbiera - zróbcie ankietę, ile osób zdołało dodzwonić się do panów strażników.

Zanim zamieścicie artykuł, w którym znajdują się konkretne dane osób bądź firm, kultura dziennikarska wymaga chociaż minimalnej weryfikacji. Śmieci były palone, ale nie na posesji Kram-u, tylko obok. Widać" mieszkaniec" też odczytywał miejsce zbrodni po kierunku unoszenia się dymu. Może to był jeden z Indian z promenady...

Straż Miejska ma to gdzieś, oni wolą stać w lesie z radarem.Bo tak łatwiej niż iść do kogoś i ustalić co się dzieje.To są służby nie do pilnowania, tylko do nabijania kasy.Niech się zajmą porządkiem w mieście.Powiem jeszcze nie słyszałem aby ci Panowie odnieśli jakiś sukces.Nieudolni, strachliwi, chamscy.Żaden z tych Panów nie podejdzie do małoletniego wyrostka, nie wspomnę już o dorosłych chuliganach aby zwrócić im uwagę, kiedy jest taka potrzeba.Za grosz szacunku do społeczeństwa, za grosz poczucia obowiązku, za grosz odwagi.Wstyd.

Straż miejska ma pilniejsze zajęcia, pewnie stali z fotoradarem na Karsiborskiej i nie mieli czasu na głupoty