Dzisiaj pada śnieg, a do tej pory cały plac przed budynkiem, , nie jest ośnieżony! I co znowu winna wspólnota mieszkaniowa!?

Przy platanie rzeczywiście trzeba uważać...

uwazajcie na schody na bema w Stokrotce, wyjscie ze sklepu naprzeciw drzwi nie posiada poreczy do trzymania sie, wiec zejscie po slizgich kafelkach graniczy z cudem, wystarczylo by zainstalowac pare metalowych poreczy, gumowe wycierczki(stopery) tak niewielki koszt a dla troska o klienta, w konkc bez nas klientow byscie nie istnieli, wiec stokrotka powinna pomyslec o bezpieczenstwie, jesli nie chce aby klient omijal ich sklep

Gdy kiedyś było ślisko, jechałem rowerem i niestety, byłem zmuszony do jazdy po chodniku, taka była ślizgawica na jezdni, którą powinno usunąć miasto. I okazało się, że oczyszczone ze śniegu chodniki sąsiadowały zawsze z prywatną posesją, a najgorzej było przy jakiejś spółdzielczej lub w miejscach zależnych od miasta.

W pełni popieram mojego współmieszkańca, iż sugerowanie przez redaktora, że winą za wypadek ponosi wspólnota mieszkaniowa, jest błędne i niesprawiedliwe. Do wspólnoty należy mały pas chodnika przylegający do bloku, a reszta należy do miasta.Niech władze miasta lepiej postarają się o bezpieczeństwo na chodnikach i drogach.a nie zwalają winę na innych.

Właściciel nieruchomości zaniedbał uprzątnięcie chodnika z lodu i mamy efekt.Niech dla innych będzie to przestrogą...

miasto niech sie pilnuje a nie czepiac sie platana

Nic mi do tego, ale autor artykułu wyraźnie wskazał na miejsce wypadku, czyli przy ulicy W. Polskiego. Platan tylko oznacza przybliżone miejsce. Ważne, że na początku zimy KTOŚ nas ostrzega przed jej skutkami oraz przypomina gospodarzom ulic i chodników o ich - w tym temacie- obowiązkach. Nie obrażajmy się nie potrzebnie. Jak znam zimę, to do jej końca wielokrotnie poznamy i wypadki i braki w odśnieżaniu, także wspólnot.

a szczecin z ortopedia daleko

Czuwaj nad nami Jezu.

Taki tytuł, w nim mowa o karach i odszkodowaniach. Dodaliby jeszcze numer na pogotowie, oraz informacja o sposobie udzielania pomocy - może to naiwne, ale wspomnienie numeru pogotowia przydałoby się. Również numer do Straży Miejskiej, by można się skarżyć UM o miejsca, które on nie zadbał. Oraz sposób dochodzenia roszczeń, jak np. pośliźnie się na przejściu dla pieszych, bo uszkodzenie koła o dziurę - to po sezonie zimowym, kiedy te dziury się pojawiają...

Właściciel odśnieża chodnik tylko i wyłącznie wtedy gdy przylega on bezpośrednio do nieruchomości

Jeżeli bym był niesłusznie potraktowany i bym się sądził, a sędzina by mi wjebała pięć tysi, to babie bym chyba nos połamał.

Przypominamy również redaktorowi i panu rzecznikowi miasta, że nie wszystkie chodniki są w obowiązku do utrzymania przez właścicieli - Wspólnoty Mieszkaniowe. Miasto jednak w wielu miejscach zaniedbuje swój obowiązek. W tym atykule powinno być sprostowanie, ponieważ kobieta nie upadła na terenie, który powinna odśnieżyć wspólnota, a tak wyraźnie sugeruje autor artykułu. Przy budynku było odśnieżone na około 3m. To i tak za dużo, ponieważ ten teren powinno odśnieżyć miasto, ponieważ jest to pas drogowy. Dla zainteresowanych polecam spojrzeć na mapę geodezyjną i granicę działek.