Do zdarzenia doszło w sobotę około 1 w nocy przy budynku przy ul. Armii Krajowej 8.
- Amstaf został spuszczony wraz ze smyczą przez panią, która w momencie ataku jej psa nie miała zamiaru go odciągnąć. Stała 50 metrów dalej i patrzyła – relacjonuje właścicielka labradora.
Walka psów przeniosła się na ulicę. Zatrzymały się samochody. Wezwano policję.
- Sama próbowałam rozdzielić walczące psy. Krzyczałam, płakałam, nie mogłam nic zrobić mogłam tylko patrzeć jak przegryza mu żyłę. Nasz pies zaczął strasznie krwawić – relacjonuje pani Iza.
Dopiero, gdy przyjechała policja sytuację dało się opanować. Rozdzielono dwa psy. Pogryziona została także właścicielka labradora. Amstaf rozszarpał jej palca.
- Dziękujemy policji za szybką interwencję, weterynarzowi panu Tokarskiemu za pomoc w środku nocy, pracownikom Gold Cassino, przechodniom, którzy pomogli przenieść naszego krwawiącego psa do taksówki i ekipie Odra Taxi za pełną dyspozycyjność – mówi pani Iza.
Gość Sobota [15.12.2012, 16:37] [IP: 31.174.72.**] jesteś chory?! To nie jest wina psa debile to nie wina psa, sam sobie kaganca nie ubierze ani nie utrzyma sie na smyczy, pies nie mysli jak czlowiek a wine wpelni ponosic powinien wlasciciel szkoda Labladora i szkoda amstaffa awszystko przez jedna na pewno schlana swinie !! a ty jakbys zobaczyl taka akcje pierwszy bys spier**lał wiec zamknij morde!
Racja, amstafy naleza do groznych psow i powinny miec kagance, ich wlasciciele nic nie mysla, skoro trzymaja takie psy w domu!
a panisie od amstafa moze zeby zrozumiala trzeba by kijem po glowie i pewnie glupoty by to i tak niewybilo mam nadzieje ze niema dzieci i niebedzie miec bo glupote sie dziedziczy a labradorek trzymaj sie
Oczywiście straż miejska o tej porze porządku nie pilnuje bo to dla nich nie jest bezpieczne.
co za kanalia ta wlascicielka amstafa, wychlostac publicznie a psa uspic
PSY BEZ KAGAŃCÓW, JAKIM PRAWEM
Co z właścicielką amstafa?? powinna zostać ukarana!
Pan Tokarski super weterynarz! pozdrawiam
Gość Sobota [15.12.2012, 15:42] [IP: 80.245.180.***] Policja powinna zastrzelic psa na miejscu tak jak to robia w innych krajach w przypadku ataku takiego szerokoszczekowca...polecam filmy na youtube - -------- --------POPIERAM!!
Laby to cielaczki, które zaliżą na smierć i do tego ufne aż czasami do przesady, jednak nie ma co szufladkować w żadną stronę, psa trzeba umieć ułożyć, wychować i kochać, mam labradorkę i nie wyobrażam sobie podobnej sytuacji... zachowanie wlaścicielki amstafa żenujące i pokazuje poziom intelektualny równy IQ ameby, Labusiowi życzę zdrówka a" groźnym psiakom" mądrych właścicieli bo niestety ten miał pecha
RASA NIE MA ZNACZENIA!! przekonałam się o tym sama. Kiedys golden (w co nie chce się wierzyc) rzucił się na mojego pieska gdy ten miał 10 miesięcy. mój chciał się bawic, , tamten raczej nie i go ugryzł. A przecież jak wiadomo dorosły pies szczeniakowi grzywdy zrobić nie powinien. A MORDECE TO Z KAZDEGO PSA MOŻNA ZROBIC
I mimo takich zdarzen, wlasciciele groznych psow nadal prowadzaja je bez smyczy albo kaganca... Kiedy to sie zmieni?? Mam ochote osobiscie odstrzeliwac takie bydlaki... ale wladza oczywiscie ma to gdzies...
To prawda 15:54, jesteśmy jednym z niewielu krajów na świecie, gdzie człowiek idący chodnikiem ustępuje psu. A kundli przybywa...
kupuja ludzie durne amstafy i potem cierpia !! te psy sa d walk a nie do domu sam takiego psa mam ulozony wg. mnie by nikogo nieugryzl ale i tak niemam zaufania dziecko trzymam od niego z daleka ostatni raz ta rasa !!
mam nadzieje, ze labrador przezyl!! Wspolczuje psu i jego wlascicielce. Prosze starac sie o odszkodowanie od tej wyfiokowanej paniusi! Ma pani do tego pelne prawo i nikt tego nie zakwestionuje!
dla amstafa mandat a pustą właścicielkę uspić
WSZYSCY WLASCICIELE POWINNI BYC KARANI ZA BRAK SMYCZY I KAGANCOW ZWLASZCZA PRZY TAKICH WIELKICH PSACH
Nie gadajcieże" każdy pies ugryzie" i że to zależy tylko od wychowania. Jakoś jak żyję nie słyszałam, by labrador zaatakował innego psa. Natomiast o amstafach, pitbulach, owczarkach niemieckich i rotweilerach ciągle się słyszy. Mamy prawo się bać takich psów, natomiast nikt nie będzie się bał biegającego luzem labradora czy małego yorka.:)
wszystkie psy powyzej 10 kg wagi powinny miec kaganiec
To ewidentna wina straży miejskiej, która udaje ze nie widzi psów paradujacych bez kagańców, biegajacych swobodnie i srajacych gdzie popadnie. Jeżeli problem przerasta straż miejską, to niech zajmie sie zbieraniem psich kup, które nie biegają, nie gryzą i wiadomo gdzie są.
Piszecie Państwo o Amstaffach, ale czy są to rzeczywiście amstaffy czy mieszanki różnych ras? American staffordshire terier nie jest na liście psów groźnych. Zastanowić się trzeba nad pseudo-amstaffami, bez rodowodu i mieszańców tej rasy, których pełno w Ś-ciu, i których zachowania wpływają negatywnie na wizerunek oryginalnych amstaffów. Co do zachowania psów-każdy pies powinien chodzić na smyczy, a bez smyczy w kagańcu, takie są przepisy. Niestety głupota ludzka nie zna granic i ludzie puszczają psy bez kagańca, bez smyczy i nie ważne jaka to rasa. Mam dość yorków gryzących po kostkach i innych ras, które nie są groźne. Mam dość bezmyślnych ludzi idących na tych z psami, jakby chodnik należał tylko do tych" bez psów", a włąściciele z psem powinni im ustąpić miejsca. Każdy pies, czy to dużej rasy, czy małej stanie w obronie swojego pana i będzie szczekać, gdy Ktoś chce staranować włąściciela, każdy pies...
Jak już to policjanci zabrali kobiety i psa do weterynarza, którego wcześniej sami ustalili, obudzili i uprosili by był mobilny.U nas nie ma pogotowia weterynaryjnego 24h.Trochę rzetelności.
niektórzy ludzie są po prostu tępi. Ja idąc ze swoim psem widzę że wiele osób nawet nie trzyma swoich psów na smyczy.Czasami mam ochotę podejść i dać wlaścicielowi po prostu w gębę.Niestety nie mogę.
Policja powinna zastrzelic psa na miejscu tak jak to robia w innych krajach w przypadku ataku takiego szerokoszczekowca...polecam filmy na youtube
amstaf bez rodowodu jest bezpieczny