Przypomnijmy, że Lesław Maciejewski domagał się zdjęcia krzyża z sali obrad Rady Miejskiej a także innych pomieszczeń urzędu. Kiedy odmówiono, skierował wniosek do prokuratury. Ta odmówiła wszczęcia postępowania przygotowawczego, więc mieszkaniec złożył pozew na gminę do sądu. Przegrał. Odwołał się do Sądu Apelacyjnego, ale ten oddalił jego wniosek, więc tym samym utrzymano wyrok Sądu Pierwszej instancji.
W ubiegłym roku, w listopadzie Lesław Maciejewski złożył wysłał skargę do Strasburga. Domaga się 10 tysięcy euro zadośćuczynienia, bo jak uważa zostały naruszone jego dobra osobiste. W skardze napisał m.in., że doznał „cierpienia”.
Przez działania władz (czyli odmowę ściągnięcia krzyża) postrzegał siebie jako obywatela drugiej kategorii. To spowodowało owe „cierpienia”. Miały się one pogłębiać z czasem trwania postępowania przez sądem. A także wynikały ze stresu, jaki spowodowany był "odbiorem społecznym" całej sprawy.
Jak nas...m Księdzu na wycieraczkę, to też mnie nominują?
Tak panie Maślankiewicz Głupota Platformy i Ruchu Palikota.Z resztą RP tylko kombinuje, jak by tu zabłyszczeć, przedstawia swoje pomysły, których i tak nie realizuje.To jest dopiero głupota.A co do władzy zacofania to się zgodzę, bo tutaj chodzi o PO hahaha:) Wesołych Świąt panie Maślankiewicz...
Cóż Pan Lechosław /niech się sławi /Maciejewski jest tubą naprawdę wielu, w tym Lewicujących Duków którzy nie potrafią się określić. Tak na wszelki wypadek, " jak Boga nie ma, co daj Boże! Ale jeżeli jest to uchowaj nas Boże!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Brawo, Panie Lechu! Pomału okazuje się, że warto było bronić w naszym imieniu świeckości państwa. Znalazł się Pan w doborowym towarzystwie. Tłumacz Dawkinsa czy profesor Ostoja-Zagórski to są naprawdę znakomite osobowości. Na razie ciemnota z nas drwi i triumfuje, przynosząc naszemu narodowi wstyd na cały świat. Ale władza zacofania nie będzie wieczna. Pomału będą musieli się pogodzić z faktem, że średniowiecze dawno minęło i miejsce w polityce i gospodarce jest tylko dla ludzi światłych i postępowych. Dzisiaj jeszcze nauka przegrywa z ciemnotą, przesądami i zabobonami. Dzisiaj jeszcze głupota potrafi zdominować i stłamsić naszą wolność i normalność, ale to tylko dzięki takiej głupiej przepychance do żłoba, gdzie mohery nagradzają sejmem tych, którzy służą obcemu imperium. Kiedyś jednak nastąpi koniec kołtuństwa. Takie pajace, które ogonem do mszy dzwonią, odejdą w niepamięć. Może i głupi polski kołtun zauważy kiedyś, że władza kleru to tylko nędza, wyzysk, brak godności i wszystko co dla człowieka niegodne.
Dla tego" cierpiętnika" i innym jemu podobnym neoPOganom z RP, SLD i PO należy się kryształowy nocnik. Ale nie za nasze podatki!