jest termin i nikogo nic nie powinno obchodzic !! co to obchodzi ŻŚ ze nie ich wina trzeba bylo niebrac takiej roboty !! miasto nie dostanie w przyszlym roku dofinansowania rozwiazanie proste gryfia oddaje wyremontowany Karsibor 2 za darmo a te pieniadze co miasto dostalo czyli 7 mln daje na drugi !! remont :)

Aby stwierdzić kto zawinił trzeba przeczytać umowę.Jedną z wielkich wad naszej polskiej gospodarki jest brak umiejętności zawieranie kontraktów. Dotyczy to obu stron. Pokutuje pokłosie minionego słusznego ustroju: jakoś się dogadamy do sądu nie pójdziemy. Tylko to jakoś każda strona interpretuje inaczej, a nasze sądownictwo nie jest zdolne do rozstrzygania tych spraw. Nie rozumie co ma dotacja do terminu remontu. Przypomina to PRL gdy środki musiały być wydane do końca roku bo przepadały. Ale pieniądz nie był wtedy pieniądzem. .

czy p. karelus wie dokladnie co mówi? jakie negocjowanie kary za opóźnienie? przecież to MUSI być ujęte w umowie o wykonanie remontu cyli przed a nie po zakończeniu remonty. jeżeli p. karelus nie wie jak wyglada umowa to radzę zwrócić sie do prawnika (tylko normalnego a nie tego, który jest na etacie w urzędzie) lub do stoczni w naszym mieście i wszystko będzie jasne. kolejne publiczne pieniadze w bloto. ale czy to jest wazne dla takich, , specjalistów" od zawierania umów? wstyd to mało. a kiedy będzie w koncu odpowiedzialność personalna za podjęte decyzje tak jak obiecał wałęsa? o preziu z Gryfii ani słowa - z wyglądu cieżkie upośledzenie a decyzje i słowa tylko to potwierdzają. :-)

Ciekawe kto babrał sie w projekcie, gdzie nie uwzględniono wymagań PRS i bez konsultacji oddali złomy do renowacji, to tak jak do starego samochodu dodac nowy silnik bez sprawdzenia czy komputer sie zmiesci

A może specyfikacja przetargowa była źle napisana??

TŁUMACZENIE MECHANIKA Z PODWÓRKOWEGO GARAŻU. ..

Panie Żmurkiewicz postaw się Pan za ludźmi ze stoczni MSR, to ten facet teraz tam rządzi a Pan ma mocne argumenty czekamy na Pana ruch jako mieszkańcy (STOP KONSOLIDACJI!!) a na pewno zostanie Pan dzięki naszym głosom kolejną kadencję Prezydentem Świnoujścia

Prezes nie ma racji twierdząc, że wina nie leży po stronie stoczni. Przy wykonywaniu prac remontowych statków zawsze trzeba uwzględnić margines kosztów i czasu wykonania remontów na tzw. defektację. Umowa powinna przewidywać zmianę terminu oddania do użytku promu w przypadku zmian w planie modernizacji jak i z tytułu wykonania koniecznych prac dodatkowych. Są to normalne procedury jakie spotykają każdego armatora statku wykonującego remonty klasowe. I stocznia i zleceniodawca (Prezydent miasta) winien był takie okoliczności przewidzieć, bo jest to normalna praktyka. O ile Prezes mówi prawdę to miasto nie powinno stracić dotacji. Dwa tygodnie poślizgu uwzględniając zakres prac dodatkowych nie jest terminem specjalnie przesadnie przekroczonym.

Ta wypowiedź to jeszcze jeden dowód na to, że ani ten człowiek, ani cała firma nie ma zielonego pojęcia o remontach. To, co mówi jest oczywiste i powinno być już dawno uwzględnione. Obnażył całkowicie brak profesjonalizmu i inżynierskiego myślenia. No, chyba, że robi to pierwszy raz. Tłumaczenie jest dziecinne. Po prostu wstyyyyyyyyyyyyyyyyyyd!!

Czy te O C Z Y MOGĄ KŁAMAĆ" CHYBA N I E"

Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin