Jednostka miała być gotowa do końca grudnia, prace jednak przeciągnęły się. W sumie opóźnienia wyniosły 20 dni i na tej podstawie Żegluga wyliczyła karę. Remont ponad 30-letniego promu Karsibór kosztował 13 mln zł, ponad połowa pieniędzy pochodziła z budżetu państwa. Wymieniono m.in. napęd na spalinowo - elektryczny.
Teraz jednostka przechodzi ostatnie próby w Świnoujściu, na początku marca przewiezie pierwszych pasażerów i samochody z wyspy Wolin na wyspę Uznam.
Czwartek, 11 września 2025r.
•
Dziś imieniny:
Jacka, Prota, Dagny, Hiacynta.
- Czy w Świnoujściu będzie nocna prohibicja? Urząd Miasta odpowiada
- Autobus uderzył w drzewa na ulicy Karsiborskiej
- Szachowe emocje w Świnoujściu. Poznaliśmy mistrzów klasycznych rozgrywek
- Świnoujście uczciło 86. rocznicę wybuchu II wojny światowej
- Ratownicy wjechali quadem w parawan. Interweniowała policja
- Audi dachowało na S3. Kierowca pod wpływem alkoholu trafił do aresztu
- Dymiące kontenerowce przed Świnoujściem? „Fajny smrodek – argument przeciw terminalowi”
- Kamper spłonął na terenie portu jachtowego w Świnoujściu
- Strażacy przez ponad godzinę walczyli z ogniem
- Start działań przy budowie nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » Gryfia spóźniła się i słono zapłaciła
"Wielki byk zaczyna na nas biec, lecz im jest bliżej, tym bardziej maleje... ...Co to jest? Skurczybyk".
Tak, zgadza się, standardowo kary wynoszą 10% wartości kontraktu, a skoro kara wynosi 250 tys. to chyba jest niższa. Dodatkowo skoro jeszcze trwają próby to znaczy że remont jeszcze nie został zakończony. Ktoś tu wyr... miasto bez mydła. Żenada
Ciekawe ile Gryfia straciła na tej przebudowie. Cena 13 mln zł na pewno nie pokryła kosztów przebudowy. Sprawą powienien nająć się NIK i biegły. Za stratę około 200 000 zł na jednym ze statków, z Gryfii został zwolniony w r. około 2006 Prezes Bogusław Marzec. Ciekawe czy Prezes Hnat również poniesie takie konsekwencje ?
Standardowe kary za spóźnienie remontu jednostki to 10% wartości kontraktu plus dodatkowe kary zasądzone sądownie, jeżeli nie było to zapisane w umowie to miasto dało ciała czyli nie zna sie na umowach. Jest róznica pomiedzy 1, 3 mln a 250 tyś zł, chyba że Hnat wykazał że to wina miasta. A zarazem jest to ostrzeżenie dla Prezesa stoczni że pomysły jego i całej góry dotyczące tej restrukturyzacji to niewypał, gdyż praca w stoczni to ma swoja specyfikę i nie da się zastąpić pewnych ludzi żadną spółką bo spaprają robotę. W naszej stoczni tak prosty remont nie powinien mieć większych utrudnień i myślę że honor by nie pozwolił na jakiekolwiek opóźnienia.a cena była niewiele większa niż zażądała gryfia
co za żenada, jak taka lewa firma ma wyjść na swoje skoro więcej wydaje na kary niż ma zysku. PRZYZNAJE IM ZNAK TOWAROWY JAKOŚCI TERAZ POLSKA!!
wobrazcie sobie remont takiego co 5 lat. wszystkich + koszty paliwa i obslugi. tunel!!
Czy te ponad ćwierć miliona złotych kary zostało zapłacone z kasy naszej MSR?
takie promy na zachodzie plywaja nawet 50 lat i dluzej...tylko sa odpowiednio modernizowane...30 lat to wcale nie jest duzo.
szpital centrum zdrowia dziecka w Warszawie tonie w dlugach, 300 miljonów zadluzenia, wiec chyba lepiej dla Tuska przed wyborami uratowac szpiltal i zostac bohaterem niz dac setki miljonów zeby w lipcu turysci nie stali w kolejce na plaze, hehe
no i klawo, jeszcze poplywa z 15 lat i potem zakupi sie nowy lub lekko uzywany prom,