O znalezisku w okolicach rynku na Wojska Polskiego poinformowaliśmy magistrat. Jak nas zapewniono, straż miejska będzie starała się ustalić właściciela podrzuconych gazet.
- Jednak trzeba wiedzieć, że w przypadku śmieci pochodzących z Niemiec ukaranie ich właściciela lub sprawcy podrzucenia może nastąpić tylko w przypadku zatrzymania takiej osoby na gorącym uczynku - mówi Robert Karelus, rzecznik prezydenta.- Podobnych sytuacji nie regulują bowiem żadne polsko-niemieckie porozumienia. Nawet jeśli po znalezionych śmieciach uda się ustalić ich właściciela, to straż miejska nie może go ukarać, jeśli przebywa on poza granicami naszego kraju. Z kolei niemiecka policja nie ma prawnych możliwości, aby pomóc polskim służbom w takich sytuacjach.
Rzecznik dodaje, że przekonali się o tym świnoujscy strażnicy miejscy, którzy jakiś czas temu bezskutecznie próbowali wyegzekwować zapłatę mandatu od właściciela niemieckiej restauracji, którego śmieci znaleziono podrzucone w Świnoujściu.
- Dlatego też dla czystości naszych lasów, parków, miejsc zielonych tak ważne jest, abyśmy widząc osobę wyrzucającą śmieci w niedozwolonym miejscu natychmiast poinformowali o tym Straż Miejską (tel. 91 321 99 40) lub Policję (997, 112). Wtedy jest bowiem możliwość zatrzymania go na gorącym uczynku i ukarania – apeluje Robert Karelus.
ale z was glaby!! takim artykulem osmieszacie polakow!! oczywiscie ze jakis jelop wzial kase a reklamy wyrzucil do lasu przeciesz to tipisch polnisch! wstyd!
A może niemiecki zleceniodawca zatrudnił do roznoszenia ulotek jakiegoś naszego rodaka?
To prezent dla srających w lesie. Zamiast pyszczyć należało wysłać darczyńcom podziękowania.
Polacy" katolicy" co sie z Wami dzieje? Jak sie zachowujecie, opamietajcie sie, troche kultury mniej chamstwa!!Dlaczego takie DURNE komentarze niektorych sa dopusczane do druku??Wstyd i hanba!!A moze jestescie juz po piwkach?? Ciesze sie, ze sa tez jeszce ludzie na poziomie z kultura!!
Myślę że to nasz lump to wyrzucił te reklamówki do lasu, to takie typowo po polskiemu. ...
Jutro ktoś w lesie znajdzie lodówkę Mińsk i redakcja zrobi aferę, że Ruskie zaśmiecają nasze lasy.
Do Redakcji: Usuncie ten, pozal sie Boze, artykul. Tak jak juz pisali inni czytelnicy. Ktos z naszych oszukal Niemca, wzial kase, a gazetki zamiast poroznosic to" zgubil" w lesie.
Trzeba szczuć na Niemców, bo co by to było, gdyby Polak-katolik się zapomniał i przestał bać się wszystkich wokół? Zgroooza!
Noi mamy co mamy, niemcy swinie, polacy cacy. A nie pszyszlo wam do tych pustych buraczanych lbow ze to wlasnie miejscowy burak zalapal sie do roznoszenia reklam i gazet? A ze jest osoba sumienna to i zrobil jak potrafil. Tak ze mordy w kubel.
TO NIEMIECKIE ŚMIECI ALE WYRZUCONE PRZEZNASZYCH POLSKICH ŚMISCI.
Za te smieci odpowiada dystrybutor reklamowy.On najmuje ludzi, za to im placi i on w pierwszwej kolejnosci ponosi odpowiedzialnosc za wykonana badz niewykonana prace, a takze za zasmiecanie terenow.
to proste, mial rozniesc gazety, wzial szmal, a gazety do lasu. pytam sie kto ? ten co chcial zarobic w euro, odpowiedz nasuwa sie sama po co tyle krzyku.
Komendanto Straży Miejskiej ma doświadczenie w transgranicznym przemieszczaniu odpadów, kilka nielegalnych transportów sam ujawnił. Znając Jego coś wymyśli... Pozdro Miras ! celnicy pl
Czuję, choć nie mam dowodów, że nasza władza patrzy przez palce na Niemców - z przyczyn ekonomicznych. Dziennikarze - drążcie temat. Sprawdzajcie, jak reaguje władza, czego nie widzi, np. ile mandatów drogowych się wlepia Niemcom (choć jest tu obiektywne utrudnienie - niedoróbka ustawowa, bo trzeba drogo płacić za tłumaczenia tekstów związanych z wykroczeniami).
Oddać im to spowrotem - wywalić w ich lesie !! Niech się bujają ze swoimi śmieciami.
A bo polskie świnie pozamykały śmietniki
to prawda niemcy swinie u siebie nie smieca a u sasiada mozna
Niemcy nie wyrzucają cennych surowców wtórnych do lasów bo nie są głupi i zbyt biedni by pozwolić sobie na takie marnotrawstwo. Zamiast magistrat, należało o znalezisku powiadomić redakcję gazetki. Gazetka wydaje się być całkiem świeża bo pisze o modzie jesiennej.
a co na to nasza bezradna straz wiejska dalej wozi cztery litery limuzyna slużbową i ziewa z nudów?
Odpady papierowe, pozostawione wzdłuż dróg lub zakopane w ziemi, rozkładają się bardzo powoli. Niekiedy proces ten trwa nawet kilkadziesiąt lat, a jego długość zależy od rodzaju zanieczyszczeń atmosferycznych, które działają na odpady. Np. chusteczki higieniczne rozkładają się po 3 miesiącach, bilety autobusowe – po 3-4 miesiącach, gazety – po 3-12 miesiącach.
Do" Gość • Środa [18.09.2013, 10:41:17] • [IP: 62.69.255.***] przecoeż jest stopka redakcujna wiec łatwo zgadnąć, kto to jest w umowie z Szengen jest chyba artykuł, ktorty daje możl;iwośc nałozenia kary za taki wyczyn niemca! " - Straż Wiejska jeszcze musi umić czytać po niemiecku! "
My do nich na grzyby(wynosimy im z lasu) oni do nas ze śmieciami-donoszą do nas
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
przecoeż jest stopka redakcujna wiec łatwo zgadnąć, kto to jest w umowie z Szengen jest chyba artykuł, ktorty daje możl;iwośc nałozenia kary za taki wyczyn niemca!
Jacy niemcy, ludzie?" Kupcy" z bangladeszu używają takich gazet zamiast papieru toaletowego. Czytelnik po prostu trafił na magazyn. Gdzieś w pobliżu musi być duża sralnia.
jak można tak osądzac swojego rodaka ty głupku, pewnie sam szwabowi wchodzisz w d...ę, im wszystko wolno, a skąd idzie przykład, , z góry..
Po tych gazetkach łatwo ustalić właściciela a ten wam powie, że do roznoszenia zatrudnił Polaka. Niemiec się już takich prac nie podejmuje.
A jaki to problem zlokalizować wydawcę tej gazetki i kogo zatrudnił do roznoszenia. I przyłożyć karę 1000 eur :)
Biedni strażnicy tacy bezradni :(((
Proste!! Wystawić mandat i przy okazji kontroli dokumentów np. podczas kontroli drogowej obywatela Helmuta zakuć w kajdany i do tiurmy dopóki nie zapłaci!! Uczmy się od kolegów Niemiaszków jak się to robi-oni tak właśnie postępują!! Nie rezygnować z wystawiania mandató!! Jak się wieść rozniesie że tu się je jednak egzewuje to Helmut 2x pomyśli czy chce się znaleźć na polskim dołku!!
Myśle, że to leniwy POlak wpadł na tak genialny pomysł
Gazetki, to nic !! Przychodzą do nas ze swoimi psami, oczywiście bez kagańców, które załatwiają u nas swoje potrzeby, a ich właściciele po nich nie sprzątają!! Może warto aby straż Miejska albo Policja przyjrzała się postępowaniu naszych sąsiadów zza miedzy !!
Często niemieccy przedsiębiorcy zlecają roznoszenie materiałów promocyjnych osobom, które z czystego lenistwa, zamiast dystrybuować je po nieruchomościach, po prostu je wyrzucają – mówi Robert Karelus. Sami wiemy, ze to Polacy to po co ten GLUPI tytul artykulu?
Cwany Polak, Niemcy mu zaplacili za rozniesienie ulotek a myslal, ze wystarczy je" zgubic" w lesie.
Niemiec zatrudnił Polaka do roznoszenia gazetek i takie efekty...
Poniżej podałem tę zasadę w wersji złagodzonej, słowiańskiej, ona by nawet wystarczyła, a przecież zamiast niej ("befehl ist...) jest esencjonalna - Befehl ist Befehl, z literką" B" wielką jak Brama Brandenburska.
Zainstalować kamery. Jak się rozejdzie wśród tego miłującego porządek narodu tuż za granicą że złapano tego lub tamtego, odżyje starogermański instynkt, że befehl ist befehl.
Polacy już od czasów otwarcia granicy śmiecą w Niemczech, więc nie musicie mieć kompleksów i obmyślać zemsty. Czy tych gazetek nie przywlókł tam Polak zatrudniony do ich roznoszenia?
Na tej zasadzie Polacy powinni wysypywać śmieci w niemieckich lasach...
nie można ukarać Niemca bo się wqur...i i nie zostawi eurosiow na rynku bhahaha