- Okradanie urzędu miasta jest nagminne - przyznaje Robert Karelus, rzecznik prezydenta- choć może w ostatnim czasie, w związku z zamontowaniem wewnętrznego monitoringu, jest zjawiskiem o mniejszej skali.
Nie ma niestety tygodnia, aby z toalet w urzędzie miasta nie ginął papier toaletowy, ręczniki papierowe, wszelkiego rodzaju pokrętła, elementy armatury, gaśnice, środki czystości. Zimą giną zwykle elementy wystroju choinek.
- Do takich najbardziej spektakularnych należało okradzenie ze sprzętu firmy, która remontowała dach urzędu czy włamanie do magazynu obsługi administracyjnej i kradzież z niego odkurzacza – mówi rzecznik.
Niestety, nikogo nie złapano na gorącym uczynku. Choć niewiele brakowało… Niedawno pracownice magistratu zobaczyły podejrzanego mężczyznę z gaśnicami. Ruszyły za nim w pościg. Mężczyzna salwował się ucieczką, pozostawiając swój łup. Gaśnice wróciły do urzędu.
Tak kobieta u której zmienia się adres zamieszkania powinna zostać wyniesiona w torbie złodzieja, raz ze opryskliwa a dwa że kultury to chyba zapomniała zabrać z domu. Natomiast Pani od dowodów przesympatyczna kobieta, wzór do naśladowania !!
oj, odważne te pani urzędniczki, myślę, że trzeba im dać po 5000 zł nagrody :)
Szkoda, że przy okazji nie ukradli kilku Pań urzedniczek" tych przyjemniejszych i bardziej kompetentnych"...hahahaha
to tam tylko papier zodtal do ukradzenia??wszystko juz rozkradli??
cieszcie się, że nie chodzi tam pan z wąsem i czarną torbą
Cóż można powiedzieć o poniższych komentarzach i i ich autorach: Po prostu bydło, pewnie potomkowie hołoty zza Buga gdzieś ze stepów albo z innej dziczy. Takim jak wam nie wystarczą nawet trzy pokolenia zeby się w miarę ucywilizować! Rozumniejsi niestety wyjechali z tego grajdoła - zostały same ludzkie śmieci.
Mnie interesuje, który urzędas nie wytarł dupy, bo nie miał czym, a później obsługiwał petentów z * dupą.
cieszcie się, że nie przyszedł pan z wąsami i czarną torbą
Dlatego założono monitoring w Urzędzie Miasta. Policja będzie miała dowody w przypadkach kradzieży.
Trudno zmienić mentalność Polaka, który uważa, że wziąć wspólne to nie kradzież. Przyzwyczajenia z czasów socjalizmu i bezkarność.
Pięć dni kradnie, w sobotę odpoczywa a w niedzielę wyspowiada się, zje wafelka...i czyste sumienie na następny tydzień... KTO TO ?? POLACZEK- KATOLICZEK MALUTKI. ...:-)))
Dobry ten wpis o tej kierowniczce hehe! To chyba o pani M.W. Faktycznie niefajny babsztyl!
jeżeli chodzi o papier to go boczek ukradł świnia jedna
sorry ale to Wy mieszkancy Swinoujscia jestescie (na pewno nie wszyscy) w skali kraju ewenementem... prowadzilem filie pewnej firmy w roznych miastach, a tylko Swinoujszczanie kradli papier toaletowy, kawe, herbate i cukier, ktore kupowane byly dla wszystkich pracownikow... zal mi Was
no i dobrze !!niech wala ile sie da, , urzad tez okrada ludzi..po swojemu
jaki prezydent tacy obywatele
to my spektakularnie zajumalim tą taśme do echosondy sorka centralnie, niski szkodliwość
zatrudnić babę klozetową albo dziada do orzechów.
Przykład idzie z góry
Tak jak okradają nas Urzędnicy, tego nie dokona armia złodziei, taki np Urząd Pracy, każdą ofertę pracy pierw dostaje nie bezrobotna osoba ale ktoś z rodziny takich urzędników, nawet nie mając ku temu kwalifikacji, załatwić coś na lewo po znajomości, żaden problem, Panie tam pracujące wspierają firmy w których protegują zatrudnienie swoich bliskich, znajomych lub łapówkarzy.Proponuje opisywać przypadki takiego łamania prawa..Ja sam byłem świadkiem kiedy na dane stanowisko wymagane było wyższe wykształcenie ekonomiczne a z urzędu pracy dostała to Panna po szkole zawodowej, staże i inne posadki również tylko dla rodzin Urzędników.I następne pytanie, jeżeli tak tam kradną, to po co za pieniądze podatników opłaca się ochronę Urzędu?A straż miejska gdzie jest?i czym się zajmuje?Do tego Urzędnicy wynoszą z urzędu poufne dane, kto ile zarabia, jakie ma wykształcenie, jak prosperuje dana firma i jak ominąć kruczki prawne.Proponuje opisywanie przypadków łamania prawa Urzędników!!A nie pretensji że ktoś ukradł papier toaletowy...
To wynosza sprzątaczki!! wychodza do domu przed czasem, i wynosza wszystko co sie da!!
Kazdemu urzedasowi przydzial srajtasmy, i usunac z kibelków, nie bedzie komu jumac srjatasmy, bo jej tam nie bedzie. Gasnice, hmmm, zamontowac system gaszenia i usunac gasnice. A tak pozatym, skoro magistrat bierze od nas podatki i nic dla nas nie robi, to sobie wyrównamy srajtasmą budzety domowu, srajtasma z urzedu, wiec mniejsze obciazenie dla domowego budzetu.
Jaki urząd, takie łupy.
Panie Karelus - powinien Pan obejrzeć film Barei i wyciągnąć WNIOSKI...GDYBY PAN BYŁ NIEŚWIADOMY O CZYM MÓWIĘ (A WŁAŚCIWIE PISZĘ :-)) - CHODZI O SCENĘ W BARZE. ... pozdrawiam. .. :-))
heheh a ochrona opłacana hahah tablice trzeba jeszcze odkręcić na złom :P i cegła jest w cenie :P za niedopilnowanie to urzeędnicy powinni płacić złodzieje