Human po Mieszku pisze" regóły"? - Czy ta szkoła tak bardzo poszła na psy, że takich humanów tam kształci? To że matołki mają problem z fizyką, to mnie akurat nie dziwi...

Gość • Sobota [19.10.2013, 02:27:27] • [IP: 92.42.112.***] Uważać to ty sobie możesz, dobrze że takich durnych pomysłów nikt poważny i madry dosłownie do głowy nie bierze.

DO IPIP: 5.173.120.**] CZŁOWIEKU NIE MASZ POJĘCIA. CZY TA PANI MA TYTUŁ NAUKOWY PROFESORA?? NIE MA, WIĘC NIE JEST PROFESOREM. A MOŻE TO WOŹNEJ, ZE WZGLĘDU NA SZACUNEK BĘDZIEMY ZWRACAĆ SIĘ PANI MAGISTER, A DO SPAWACZA SZKOLNEGO PANIE DOKTORZE.

Były wychowanek • Sobota [19.10.2013, 08:12:42] • [IP: 62.69.254.***] Śmieszne w tym wszystkim jest to że taka osoba jak ty nie wiadomo kto nie wiadomo skąd, z mizernym wykształceniem, krytykuje i oczernia kogoś, komu do pięt nie dorasta. Jesteś po prostu żenujący/a i ośmieszasz się na forum publicznym!

SZANOWNI PAŃSTWO!! ZWRACANIE SIĘ DO MAGISTRA PANIE PROFESORZE WEDŁUG MNIE JEST NIE NA MIEJSCU, NAWET WOBEC PRAWDZIWYCH PROFESORÓW, KTÓRZY SĄ NA UCZELNIACH. JEST TO PRZYJĘTE, ZGODZĘ SIĘ, ALE JEDNOCZEŚNIE NALEŻY DO NONSENSÓW I NIE POWINNO SIĘ ZWRACAĆ DO MAGISTRÓW PANI/ PAN PROFESOR

Ta Pani uczyć nie powinna. Fakt, organizacja konkursów itd było na wysokim poziomie, ale uczyć ta Pani nie umie. Jest stronnicza i ma mało klasy, przykre jak na nauczyciela w Mieszku. Nie mam ani jednego dobrego wspomnienia związanego z Jej osobą, a w lo wiele radosnych chwil przeżyłem.

aa ja tam najbardziej lubiłam p.Burakowska!! To byla kobieta z przyslowiowym jajem. Wymaga ale i potafiła nauczyc, do dziś nie mam żadnych problemów z fizyką.

A tytuł naukowy ta Pani jakiś posiada?

Gratulacje. Bardzo miło wspominam Pani lekcje. :)

Uwazam, ze w klasie humanistycznej nie powinno byc chemii i fizyki tylko przedmiot" Historia mysli technicznej".

Gość • Sobota [19.10.2013, 00:11:58] • [IP: 94.254.144.**] Fajnie ty piszesz po polsku" regóły".I taki ktoś jak ty krytykuje i ocenia osoby sto razy lepiej wykształcone. Żenada Ośmieszasz się tylko.

Ja nie mam dobrych doświadczeń z tą panią jako nauczycielką. Może teraz i jest dobra ale jak mnie uczyła na początku lat 90'tych to to raczej była męczarnia dla nas uczniów i chyba dla tej pani też.

Też uważam, że wcale taka fajna, to ona nie była. Nuda na jej lekcjach i dręczenie" humanów" pamiętam, bo ci z regóły słabiej ogarniali przedmioty ścisłe.

Gratulacje Pani Profesor.

Ja również wspominam te lekcje jako wyjątkowo nudne. Wprawdzie pani profesor przepuściła mnie do następnej klasy, choć wcale nie musiała, ale nie zmienia to" oceny za całokształt". Sukcesy w olimpiadach musieli odnosić fanatycy fizyki, bo nie sądzę, aby udało się nią zainteresować kogoś ot tak...

Gratulacje, jest Pani pedagogiem dobrym i rzetelnym.Muj syn juz dorosly facet mile wspomina lekcje z Pani udzialem.Krzysiek G, absolwent z 2006 roku.W imieniu syna i moim dziekuje.

Super szkoła i super nauczyciele:)))Gratulacje pani Profesor:)

Wlasnie. jest Pan Stróżek

Gratuluję Pani Ewo i życzę dalszych sukcesów

Bardzo przepraszam, ale w Mieszku jest nauczyciel po ukończeniu doktoratu mianowicie Pan Stróżek.

Gość • Piątek [18.10.2013, 21:54:23] • [IP: 80.245.183.***] No niestety ale taka jest prawda, sam już twój wpis jest głupi.

dla [IP: 79.188.222.***] Słuchaj jak bys chodził/a do tego Liceum, które w latach 90tych (i potem) było najlepsze w S-ciu i całej okolicy to bys wiedział/a że do nauczycieli z racji szacunku (to moze cos dziwnego dla Ciebie) zwracało się Pani Profesor. Jak Ty tego nie miałes/as to po prostu odpusc to nie Twoja bajka..a jak się chcesz madrzyc to startuj do Sejmu, tam takich potrzebują..

Swoją drogą, liceum kończyłam we Wrocławiu i tam, w dużym mieście każdy do nauczyciela liceum zawsze mówi" profesor", tal jak jest to od wieków przyjęte i nikt nie widzi w tym niczego dziwnego (tak samo jak do lekarza mówi się" doktorze" choć większość z nich to magistrzy). Tylko w prowincjonalnym miasteczku Świnoujście, tutejsza, chyba zakompleksiona, młodzież ma z tym problemy. Cóż, prowincja.W sumie to żal mi Was, ale czegóż oczekiwać od buraków bez grama kultury i szacunku dla innych?

Lekcji z Potter nie wspominam dobrze. Same wzory, wykresy, 0 doświadczeń, sucha teoria. A najgorsze było to, że jak wyłapała nieprzygotowaną osobę albo kogoś słabego to dręczyła go pytaniami przez całą lekcję żeby tylko upodlić. Aaa! I że lubiła odpytywać tych z ostatnich ławek.

Niedouczonym gimbusom którym nie chce się nawet zajrzeć do Słownika Języka Polskiego (od lat dostępny jednym kliknięciem on-line), wstawiam cytat:profesor 1. «tytuł naukowy nadawany samodzielnemu pracownikowi wyższej uczelni lub instytutu naukowego; też: osoba mająca ten tytuł» 2. «zwyczajowo: o nauczycielu szkoły średniej»