194 STARCZY DLA WSZYSTKICH CZEKAJ OBY DŁUGO.

A NIE LEPSZA KREMACJA I ŁADNA URNA NA PÓŁCE W DOMU Z WIZERUNKIEM ZWIERZAKA.

Dokładnie, w takiej sytuacji człowiek zostaje z kilkudziesięcioma kilogramami, z prawnego punktu widzenia, padliny i co ma z tym zrobić? Zakopie w niewłaściwym miejscu, to może doprowadzić do skażenia wód, do śmietnika, pomijając względy humanitarne, z prawnego punktu widzenia wyrzucić nie wolno, więc co? Odpowiadanie anegdotami i zasłanianie się większymi problemami cmentarza, niczego tu nie zmieni. Sprawa wymaga rozwiązania, choćby pod względem obecnej ustawy śmieciowej i bezpieczeństwa epidemiologicznego.

dla ludzi brakuje miejsca jak ten swietny zarzadca robi scieszki po 100cm to pewnie ze miejsca brakuje

Przy dawnej drodze na wyspie Uznam do nieczynnej od lat przeprawy promowej Świnoujscie-Karsibór, położonej nieco na pd od aktualnej tej" ognickiej", widziałem kiedyś ludzi skupionych wokół wykopanego w lesie przy tej drodze grobu - zapewne psa. Uważam to za niestosowne, głupie, obnażające uczuciowość rozwinietą w złym kierunku. Ja lubię zwierzęta, ale miejmy rozsądek, istnieje granica, której nie wolno przekraczać. W świecie, który dopuszcza weterynaryjne traktowanie LUDZI (in vitro), a także zbrodnicze (aborcja), mamy do czynienia z przesadnie humanitarnym traktowaniem. ..zwierząt.

a ja mam pytanie?, jak to sie ma do przepisow prawa, jesli pies ma tzw, czipa, a wiec jest zarejestrowany, to po" odejsciu" musze go wyrejestrowac, tak?/ by juz nie placic podatku, i czy w tedy nikt mnie nie spyta co" zrobilem ze swoim pupilem, ze cchce go wyrejestrowac ?, gdzie go pochowalem, jak sie powinne postepowac prawidlowo w takich przypadkach, prosze o fachowa odpowiedz

Mam starą amstawkę mającą raka sutek.Może w przyszłym roku odejść.Jest czipowana.Chciałabym by ktoś wskazał mi miejcse gdzie mam ją zakopać.W lesie?A może weterynarze wiedzą co zrobić ze zwłokami?Nie potrzebuję cmentarza tylko miejsca do pochówku.Przecież do śmietnika nie wrzucę bo po czipie mnie odnajdą i ukarzą.Proszę osoby kompetentne o odpowiedz, bo problem jesti trzeba go jakoś rozwiązać.Mieszkanka Świnoujścia.

kochani żadnych grobów, tylko palenie ciał, malutki krzyżyk i taki cmentarz będzie latami służył. A co do psów, żadnego wycinania lasów, również palenie i rozsypywania po lesie, jakoś dzikie zwierzęta w lasach zdychają i epidemią nikt się nie martwi...jestem zdania że zamiast grobu powinno się drzewo sadzić i oddać tlen który przyszłym pokoleniom został zabrany, poprzez betonowanie naszego świata.

Przecież to jest proste - nie trzeba budować żadnego" cmentarza" (Panie Karelus, co ma wspólnego miejsce go grzebania padłych zwierzaków cmentarzem dla ludzi?), wystarczy wydzielić kawałek lasu gdzieś w rejonie Karsiborów i po problemie. A trzeba to zrobić, bo zwierzaków jest dużo, a przecież nie wolno padliny wyrzucać do śmietnika, ani zakopywać gdzie się chce (np. w parku), tym bardziej, że to stanowi zagrożenie epidemiologiczne. Co zatem ma zrobić człowiek ze swoim zdechłym pupilem? To jest sprawa którą trzeba rozwiązać i to jak najszybciej, nie ma co chować głowy w piasek, ani tym bardziej mieszać do tego problemów cmentarza, bo to przecież dwie całkiem różne sprawy!

Popieramy tak poważny problem z wydzieleniem małego terenu jadac w strone dużych Karsiborow, można wykarczować maly teren i sprawa zalatwiona a niemiec widoku jak ludzie cichaczem kopia doly i chowają w nowym parku Zdrojowym przed wieczorem albo z samego rana, przeciez ten teren został wybudowany na odpoczynek dla ludności a nie do wdychania oparow ulatniających się z ziemi zgnilizna i MY to wdychamy !!, wiec czy nie lepiej udostepnic kawalek terenu na Karsiborskiej ?? to jest poważny problem i prosimy go szybko rozwiazac, dziekujemy.

Śmieszny opis, można się ześmiać ze śmiechu" ludzie się przywiązują, chcieliby cmentarza, a jednak wyrzucają truchło ukochanego kundla do śmietnika". To ci dopiero kultura co się zowie! Ma rację ten ktoś, kto pisze, że miejsca nie brakuje. Przecież Ś-cie to maleńkie miasteczko a większość jego terenu to lasy i nieużytki. Więc o co chodzi?

Uważam, iż takie miejsce jest potrzebne mój pies zasługuje na większy szacunek niż niejeden dupek wypowiadający się do tego artykułu.Pies kocha miłością bezwarunkową i jest wiery aż do śmierci śwojej lub właściciela. Czy to potrawią ludzie, mały procent tak, a reszta??

ludzi można kremować to zwierzęta też, może lepiej w tym kierunku idźcie a nie kolejny cmentarz chcecie zbudować

Mój pies został zastrzelony 30.05.01r. Sprawca ? Ja wiem, Ci którzy w tym dniu mieli służbę też wiedzą.

ja tam wole psy i mam do nich wiecej szacunku niz do ludzi. ludzie sami nie daja sie lubic, tylko wyzwac, zgnoic kogos i kazdemu kto ma choc odrobne lepiej to zabrac wszystko.. pozdrawiaam wszystkich wszechwiedzacych intelektualistoow z tego miasta bo przeciez jestescie tacy madrzy, wyksztalceni i swiatowi

IP 185 I 251****** MACIE RACJĘ!!

WYZNACZYC TEREN W POBLIZU SCHRONISKA DLA ZWIERZĄT.BĘDZIE BLISKO DO JEDNEGO I DRUGIEGO!TO PRAWDA, ŻE ZAKOPUJĄ PSY, GDZIE SIĘ DA.WIDZIELIŚMY JAK NA WÓZECZKU WIEŻLI PSA DO PARKU ZDROJOWEGO, NO CHYBA NIE NA WODOWANIE, A RACZEJ ZAKOPANIE!MOZNA TEŻ WYZNACZYĆ TEREN PRZY GRANICY, TYLE TAM NIEUŻYTKÓW.TR FRAGMENTY LASÓW NIE SĄ CZĘŚCIA WOLINSKIEGO PARKU NARODOWEGO!!JAKI ZATEM PROBLEM OPRÓCZ DOBRYCH CHĘCI?POZA TYM ZGADZAM SIE Z OPINIA IP 251***

Sratata... jakbyście chcieli to byście zrobili !! Tym posranym"pseudo-pupilom podziękujemy, wrrr !! IP: 62.69.251.***/IP: 92.42.114.** - palnijcie się w łeb !! Samoluby..

tego nam trzeba - cmentarz dla psów. .. ludzie osłabiacie mnie

Psiarstwu w dupach się przewrca. Po gówno swojego kundla się taki nie schyli ale pogrzeb by mu wyprawiał jak człowiekowi.

A co ma wspólnego cmentarz z miejscem do chowania zdechłych zwierzaków? To są dwie całkiem inne, niezależne od siebie rzeczy, Pan Karelus chyba się czegoś najarał skoro je łączy. Tym niemniej miejsce do grzebania zwierzaków jest niezbędne, choćby ze względów sanitarnych, przecież zdechły 20 - 40 kg wielki pies nie może gnić na śmietniku ani rozkładać się zakopany w pierwszym lepszym miejscu, bo to stanowi zagrożenie epidemiologiczne! To trzeba rozwiązać, a miejsca w Świnoujściu nie brakuje, przecież to może być gdzieś daleko za miastem, w jakimś lasku, koszty nieduże (wystarczy wyznaczyć miejsce, nie trzeba robić alejek, pobierać opłat, stawiać oświetlenia i dociągać wody!), a wiele rzeczy może to rozwiązać.

GDYBY TAK DBALI O GROBY RODZICÓW I RODZIN TO BYŁOBY DOBRZE

Powinno się stworzyć miejsce pochówku dla zwierząt- to dobry pomysł.

Proponuje wystapic o mozliwosc odpisu podatkowego na cmentarz dla psow, skoro nie mozna zrobic na rodzicow pozostajacych w biedzie z przyczyny hulszczego trybu zycia ZUS.

Patrząc po nekrologach, to przy dzisiejszej umieralności ludzi, to te 25-30 lat, to nierealna fikcja. cmentarz dla zwierząt, mógłby być w Betonparku przy Chopina ulicy, albo na Placu Adama Mickiewicza. Rozważałbym jeszcze Ruski Stadion, Wzgórze Golm czy Słowiańską Górą.

Ludzie swoich najbliższych członków rodziny nie odwiedzają na cmentarzu, a akurat do pieska będą biegać codziennie i kupować im sztuczne kwiaty. Śmiech na sali.

jak ktoś będzie musiał zapłacic i to z pewnością słono za taki pochówek-to i tak koniec końców zakopie w lesie...