- Czarny dym zaczął wydobywać się przez kratki wentylacyjne - mówi reporterowi iswinoujscie.pl jeden z mieszkańców budynku - Pożar rozpętał się w piwnicy. Stopiły się rury PCV i zostaliśmy pozbawieni wody.
fot. Czytelnik
W sobotę około godziny 22.30 rozpętał się pożar w budynku przy u. Grunwaldzkiej 25. Płonęła piwnica. Na miejsce przyjechała straż pożarna i policja. Niewykluczone, że doszło do podpalenia.
- Czarny dym zaczął wydobywać się przez kratki wentylacyjne - mówi reporterowi iswinoujscie.pl jeden z mieszkańców budynku - Pożar rozpętał się w piwnicy. Stopiły się rury PCV i zostaliśmy pozbawieni wody.
fot. Czytelnik
Mieszkańcy uważają, że doszło do podpalenia. Cała piwnica została zalana. Na miejsce przyjechały dwa wozy strażackie oraz policja.
fot. Czytelnik
Był też specjalista ds. technicznych ze spółdzielni. Policja bada przyczyny zdarzenia.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Powiem tak, wszędzie w tym bloku są domofony, często zdarza się że ludziska wpuszczają nieznane osoby do wewnątrz, a potem dzieje się to co się dzieje, no chyba że podpalacz jest z tego budynku.
A gdzie w tym czasie był Wałęsa ?
Takie podpalenie, to nie podpalenie. Nie ma co panikować, to tylko ogień.
Pewnie zajarka w piwnicy była Żar z bonga wypadł i poszło z dymem