Mogło się to zakończyć tragicznie. Na szczęście, kiedy ściana runęła na jezdnię, nikt tamtędy nie jechał ani nie szedł.
Byłam świadkiem prac rozbiórkowych budynku i w ogóle mnie nie dziwi, że ściana runęła na ulicę - pisze nasza Czytelniczka.- Jak dla mnie była to kwestia czasu. Przesyłam filmik ukazujący, w jaki sposób były przeprowadzane prace. Nacisk wywierany na prostopadłą ścianę mógł spowodować jej zawalenie. Kruszenie ścian powinno odbywać się za pomocą nożyc a nie przy pomocy łyżki od koparki... no ale może się nie znam...
expert budowlany się znalazł
Pani Czytelniczko! czy to była autoreklama Pani osoby? Ja widziałem jeszcze nożyce, które obok tej koparki (za tym murkiem) podcinały elementy konstrukcji. Uważam, że najbardziej niekompetentną osobą w tym zdarzeniu była Pani, widząc niewiele, a zarzucając wiele.
filmik kręcony dzwonkiem od roweru?
I co to miało byc na tym filmie walnięta BABO
czemu kobieta ma mniejsze stopy od mężczyzny ??. .. aby mogła stać bliżej zlewu. .. --- pozdrawiam czytelniczkę
Wiadomo, że czytelniczka zna się lepiej na robocie, którą ktoś wykonuję od lat, bo w końcu jest CZYTELNICZKĄ i wszystko wie najlepiej...
Sami spece od wszystkiego, stałem samochodem bo na czas burzenia sciany frontowej droga była wyłaczona z ruchu kobieto nie pleć głupot i nie pleć farmazonów o zagrożeniu dla pojazdów
Tam ogólnie jest jakiś bałagan? Szedłem w poniedziałek około godziny 16 i masa pyłu leciała z wiatrem w oczy z placu budowy. Do cholery z takimi ludźmi, którzy nie patrzą co się dzieje w około nich. Kto tam rządzi tymi robotnikami i pracami? Wywalić tego matoła. Jak jest wiatr to niech nie robi lub da plandeki a nie po oczach sypie.
odnośnie odpowiedzi na pytanie do zdjęcia" który obiekt nie pasuje do panoramy ?" moja odpowiedź brzmi, nie pasuje kościół, powinno się go wyburzyć.