W minionym roku w Świnoujściu zmarło aż 455 osób. 215 kobiet i 240 mężczyzn. Dla porównania w 2012 roku zmarło 419 osób, a w roku 1990 - 351 osób.
- Obserwujemy zapaść demograficzną - informuje bez ogródek Agnieszka Stój, zastępca kierownika Urzędu Stanu Cywilnego. - Przewaga zgonów nad urodzeniami wynosi 137.
W 2013 roku w Świnoujściu na świat przyszło 318 dzieci.
TO Z TEGO DOBROBYTU
no to ZUS-owi chyba na rękę bo nie muszą wypłacać emerytur
a statystyka nie podaje ile mielismy samobójstw??
ucieklem w ostaniej chwili. .pewnie juz bym niezyl
To wy jeszcze zobaczycie co się dalej będzie działo, niedługo wszyscy którzy mają olej w głowie z tego miasta wyjadą. Zostaną tylko biurokraci, znajomi królika, emeryci i renciści i menele. A za jakiś czas poza sezonem to prędzej spotkacie w Świnoujściu Yeti niż kobietę z dzieckiem
Sorry!Taką mamy w naszym mieście służbę zdrowia.
Na dziesięć spotkanych znajomych, które maja dzieci w wieku produkcyjnym, zapytałem gdzie pracują i żyją twoje dzieci ? Tylko troje odpowiedziało mi w Świnoujściu. Ich dzieci mieszkają i rodzą im wnuki w Poznaniu, Krakowie, Warszawie, w Anglii, Irlandii, Norwegii. Prawie wszystkie są zameldowane w Świnoujściu. Brak obowiązku wymeldowania się i zameldowania w nowym miejscu pracy i pobytu powoduje, że statystyki liczby faktycznej mieszkańców Świnoujścia są zawyżone. Według mojego szacunkowego wyliczenia jest nas 28 000 mieszkańców. I jest to problem, którego partie polityczne i liderzy tych partii nie dostrzegają. O ile ten trend się utrzyma to w ciągu najbliższych 50 lat może nastąpić w Świnoujściu wymiana nie tylko pokoleniowa, ale i narodowościowa. Język polski może być językiem mniejszości. Proces ten może przebiegać powoli i w sposób bezkonfliktowy. Sami dobrowolnie ustąpimy miejsce innym. Obok zatorów na przeprawie jest to temat wiodący na tę kampanię wyborczą.
Jeśli w mieście jest więcej ludzi to i więcej umiera.
Skoro na młodzież i tak się w tym mieście nie stawia, to po co wam jeszcze rodzić dzieci? Polecam zrobić większy zaciąg kuracjuszy z HJ i pracowników ze wschodu - może nawet otworzyć kolejny klub seniora. To powinno wypełnić lukę po mieszkańcach, którzy tutaj zdechli lub przed śmiercią zdążyli jeszcze wyjechać z tego grajdoła.
ale to widać po ilości klepsydr, prokurator powinien wejśc jak nic
Wywalcie lekarzy ze szpitala, zatrudnijcie nowych i już spadnie ilość zgonów;)
a ile przybylo??
Miasto bez perspektyw i planów. Młodzi produktywni ludzie opuszczają to miasto na etapie studiów oraz początków pracy zawodowej.
bo to do miasto do którego starzy ludzie przyjeżdżają umrzeć ;]
szpital w swinoujsciu to jedna wielka UMIERALNIA...nikt tu nie leczy ludzi.