W tych zatoczkach to zaparkuje 5 aut i tyle...wielkie mi co. Dojazd do żłobka straszny, przede wszystkim ulica powinna być jednokierunkowa. Poza tym po tej całej przebudowie miasta zbytnio obciążyli tą ulicę, Dąbrowskiego i Piastowską.

Bardzo dobre rozwiązanie, aczkolwiek rzeczywiście Wyspiańskiego bym rozważył jako jednokierunkową bo jest dość wąska.

Nie trzeba być radnym SLD Kossem, żeby ten problem poruszyć.Pytanie czy nie można był nowego ogrodzenia LO przesunąć o 1 metr od bunkra do samego skrzyżowania z ul.Piastowska ? złagodzić zakręt, zrobic metrowy chodnik i zatoczki postojowe! Niestety Radni SLD troszke się spuźnili z myśleniem...

naprawiają błąd, ktoś po czasie, ale dobrze, że w ogóle tym co jest oczywiste pomyślał?najpierw ogrodzono teren, a teraz zlkiwidowano chodnik, a czemu nie mozna było od razu wygospodarować parkingu z częsci terenu liceum, ktorego i tak nie bedzie uzywać i zapewnic bezpieczne przejscie do żłobka?

No i będzie przechodzenie, przebieganie do żłobka po całej długości parkingu bo komu będzie się chciało dojść do przejścia dla pieszych? Na pewno nielicznym.

a gdzie chodnik ?? coś tam strasznie wąziutko

Tylko nie za wysoko ten krawężnik, bo można uszkodzić samochód!!

nie było zle budują też zle marudy

226. - Chyba Ciebie pogięło Idiotku!

Wyspiańskiego powinna być w całości jednokierunkowa

Obok na placu Liceum jest mnóstwo miejsca. Wystarczyło zmienić przebieg ogrodzenia. Ponadto ktoś z urzędników mógł policzyć samochody jednocześnie parkujące przed Żłobkiem w godz. 15-16 i wybudować wygodny parking a nie skromną zatoczkę na kilka samochodów. Pani Prezydent Joanna zapewniała już w Październiku że będzie parking. Parking czy zatoczka co za różnica. :o)

To niczego nie rozwiązuje, miejsc powstanie na około trzy cztery samochody, w godzinach szczytu gdy rodzice przywożą i odbierają swoje pociechy przed żłobkiem stoi około dwudziestu samochodów po jednej jak i po drugiej stronie jezdni, praktycznie wszystkie na zakazie (bo inaczej się w tam miejscu już nie da).

Ale teraz ustawic znak zakazu parkowania poza zatoczka...a tak na marginesie zrobcie porzadek na ulicy Rycerska na wjezdzie.

Gość  Niedziela [09.02.2014, 13:27:14]  [IP: 83.23.135.***] o to najważniejsze :D nie dlaczego zatoczki są na przejściu dla pieszych tylko czy pod skosem czy prosto :] przecież to zatoczka ! nie parking ZATOCZKA

robimy panowie robimy !!

między 7:30 a 8:00 i 15-15.30 kto nie musi niech tamtędy nie jeździ bo odwożę lub odbieram syna ze żłobka jak pozostałych 200 rodziców jak nie lepiej... wiec nie przeszkadzać po prostu.

"Faktycznie, co raz więcej osób dowozi swoje dzieci do placówki samochodami" Cóż za spostrzeżenie:) Jestem pod wrażeniem tak szybkiego dostrzeżenia problemu;) Dzieci dowoziłam do tego żłobka osiem lat temu, też samochodem, a nie furmanką czy rowerem w zimie i z tego co się orientuję, to od jeszcze dawniej był problem z parkowaniem w tym miejscu. Ale nie ma to jak rok wyborczy i spektakularne posunięcia:) Dobrze, że co parę lat są jakieś wybory, bo przynajmniej przyspieszają załatwienie bolączek mieszkańców:) Jestem za, mimo, że już od dawna nie wożę dzieci tam do żłobka i nie muszę kombinować, gdzie się zmieścić z mijającym samochodem, pieszym i wózkami, rodziców przyprowadzających i odprowadzających swoje pociechy w natężeniu godzin ok 8.00 i 16.00:):). Jeszcze parę zaległych robót do jesieni i będziemy wszyscy zadowoleni :D:D

W końcu jakieś normalne koszty:)

Bez sensu. Popsuli chodnik, jakby nie mogli zrobić małego parkingu wzdłuż bunkra. Sami wypasieni architekci, projektanci i myśliciele po Ósemce.

Taka sama sytuacja jest na ul.Warszawskiej, ulica jest zastawiona nie raz az do ul.Szkolnej.Mozna zmnieszyc plac zabaw na rzecz zatoki do parkowania.

wybory idą zaczyna się coś dziać jeszcze tylko obietnice tunelu, mostu i będzie komplet kiełbasy wyborczej :D

te zatoczki to powinny tam powstać ze 20 lat temu i tyle mniej więcej wynosi nasze opóznienie z powodu rządów postkomuny w mieście

i z dzieckiem przez ulice?

15 lat trzeba bylo czekać. Żal...

20 tys? Kto do tego dopłaca? Przecież 20 tys. nie pokryje kosztów materiału, pracy ludzi, sprzętu itd

Och Narodzie ! Ciągle źle.

20 tysi minus materiał i wypłaty dla pracowników to chyba te zatoczki po kosztach żeby przeżyć zimę.

w niczym to nie pomoże...

ciekawe czy radny /bezradny/ wie, że żlobek przy ul. Szkolna-Markiewicza jest pokryty ETERNITEM ?

szkoda że radni przypisują sobie starania innych. Pani dyrektor żłobka od lat zabiegała o zatoczki parkingowe, ale to właśnie radni zobaczyli ten problem :). nie wspomnę o dawaniu mandatów przez straż miejską rodzicom parkującym na chodniku koło żłobka

20000 złotych? Jakoś tanio. Zazwyczaj takie sztosy kosztują koło ±500000 złotych według żmurmirmenowych cenników.

Ciekaw jestem jak ustawią te miejsca. Jeśli będą pod skosem, to ludzie będą sobie obijać auta drzwiami (dziecko trzeba wsadzić/wyciągnąć z fotelika), jeśli równolegle, to zmieszczą się 2-3 auta i to pod warunkiem, że stające tam mamusie będą zachowywać się kulturalnie, czyli staną tak, żeby jeszcze ktoś mógł tam zaparkować. Reszta i tak będzie stawać pod samymi drzwiami do żłobka, bo tak najwygodniej. Pomijam w ogóle fakt braku sensowności parkingu w tym miejscu. 100m od żłobka jest mnóstwo wolnego miejsca: czy to na Piastowskiej, czy na Niedziałkowskiego. Można też wjechać w wewnętrzną drogę prowadzącą do garaży, zaraz obok żłobka. Zamiast parkingu powinni tam postawić barierki i od razu rozwiązałby się problem z nieprawidłowo parkującymi mamusiami.

a jak to sie odbije na wysokosci podatków??