Do Schroniska dla bezdomnych zwierząt trafił w niedzielę piesek, którego wyłowili z kanału mieszkańcy. Strażacy przyjechali i zabrali pieska do schroniska. Zwierzak wpadł do wody przed godziną piętnastą.
fot. TOZ Świnoujście
Przy slipie naprzeciw ulicy Marynarzy do wody wpadł w niedzielę piesek. Na ratunek pospieszyli mu mieszkańcy i strażacy. Wyłowiony zwierzak trząsł się z zimna. Szybko trafił jednak do Schroniska.
Do Schroniska dla bezdomnych zwierząt trafił w niedzielę piesek, którego wyłowili z kanału mieszkańcy. Strażacy przyjechali i zabrali pieska do schroniska. Zwierzak wpadł do wody przed godziną piętnastą.
fot. TOZ Świnoujście
Agata Turok ze Schroniska podejrzewa, że zwierzę ma właściciela.
- To nieduży, rudo-biały kundelek. Ma na szyjce zawiązany niebieski sznurek - mówi pani Agata. - To jego cecha charakterystyczna, nic poza tym. Jest dość zadbany i przyjacielski.
Niestety nie ma chipa, który pozwoliłby zidentyfikować jego pana. A piesek na niego już czeka (numer telefonu do Schroniska : 795 851 008 lub 795 851 009).
Pracownicy Schroniska, za naszym pośrednictwem, chcieliby podziękować strażakom za skuteczną akcję.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Pies będzie czekał na właściciela przez okres kwarantanny tj. 14 dni następnie jako że nie ma chipu zostanie uznany za zwierze bezdomne i rozpoczniemy starania o pozyskanie nowego miejmy nadzieję odpowiedzialnego właściciela.Taka praktyka będzie stosowana wobec wszystkich zwierząt nie oznakowanych.Schronisko nie pobiera opłat od właścicieli. W uzasadnionych wypadkach może wnioskować o ukaranie mandatem. Pozdrowienia Prezes TOZ w Świnoujściu
Bidulek oby znalazl dobry dom
Pies od dobrych kilku tygodni lata samopas. Pisalam juz ogloszenia o nim bo wydawal sie bezpanski. Mysle ze nie ma co szukac jego" wlasciciela" ktory i tak w czterech literach ma jego los, skoro puszcza go tak non stop. Chcialam kiedys go nawet przygarnac by nakarmic lecz niestety moj pies go nie akceptowal. Szkoda takiego malego liska.
Jako wyborca i podatnik żądam ograniczenia populacji kundli w naszym mieście. Obowiązkowa sterylizacja i zakaz posiadania więcej niż jednego kundla w mieszkaniu. Stop sraniu! Stop ujadaniu! Miasto dla ludzi nie dla kundli!
ja poznaję tego pieska to takiego Pana Andrzeja z Baraków tam na Steyera 11/4 jak mniemam to maksiu :) ta mordeczka jest rozpoznawalna ale właściciel nieodpowiedzialny strasznie bo ten psiak jak wyjdzie na podwórko to p całym Świnoujsciu biega po ulicach a w dodatku własciciel na nie go krzyczy itd no i strasznie śmierdzi siuskami pieska jak sie wchodzi juz nie mówiac ze jak pogotowie tam wchodzi to nie wytrzymuja smrodu. Masakra
Wielki szacun dla strażaków, przynajmniej na nich można liczyć i potrafią wszystko załatwić jak trzeba zabrali do ciepłego autka i odwieżli do schroniska tak trzymać, Ciekawe co zrobiłyby inne służby lub gapie.
Teraz już wiem, co zrobić z kundlami na ul.Broniewskiego, (żółty bliźniak), ujadającymi wściekle za ludźmi i to za ogrodzeniem, na ulicach, oraz s...jących tamże.
wedug mnie jak własiciel nie przyjdzie po niedo to powinni go oddaci innej rodzinie]
To nie jest Rudy z Marynarzy 5. Tamten to już starowinka, a ten jakiś młody.
Agus jestes wielka...masz wielki u mnie szacun !!
A dlaczego" czeka na pana"? Może czeka" na panią"? Artykuł dyskryminuje kobiety.
miał już dość psiego życia i chciał z tym skończyć ale się nie udało...
Miejscem dla pieska w takiej sytuacji jest Schronisko i postawa Strażaków jest jak najbardziej właściwa. Nie wyobrażam sobie żeby zostawiono przemoczonego psa samemu sobie. W schronisku został wysuszony, nakarmiony, mamy nadzieję, że jego pan się odnajdzie.Zdajemy sobie sprawę, że jest zdezorientowany i nie wie, co się dzieje, ale najważniejsze, że jest bezpieczny.
sliczny pieseł :*
biedny maluszek. (a wszystkim co to nigdy psa nie mieli i wylewają swoje żale, życzę abyście sie udławili tym g*wnem, którego tak macie dość na trawnikach. współczuje wam ograniczenia umysłowego)
Nie psiaczek, ale pieseł ;)
A ja mam nadzieję, że na właściciela kundla czeka mandacik za puszczanie gównoroba samopas
Pewnie gonił łabędzie albo mewy i pobiegł za daleko... Nie wymyślajcie właścicielowi bo nie wiecie ćwoki co się wydarzyło.
Kundel WYSECHŁ! - dobrze, że nie wyparował!
ładnie mu pomogli oddając do schroniska.powinni go osuszyć i wypscic, sam trafiłby do domu.teraz właściciel będzie musiał zaplacic a jeśli pies należy do tego starszego pana to być może go nie wykupi.
Pozdrowienia dla debili którzy chodzą z psem bez smyczy
Ciekawe czy ten pies nie wabi się PIOTREK, tego gościa z Marynarzy 5, co wszystko zbiera
Jeśli pies nie ma chipa, to nie można mówić, że jest psem" zadbanym", po zidentyfikowaniu właściciela powinno się go ukarać grzywną. Pies chyba z rozpaczy, że ma takiego beznadziejnego właściciela, skoczył do kanału.
biedny piesek ciekawe czy jakiś zwyrodnialec go nie wrzucił tam : (a nawet jeśli nie, to jak można tak zaniedbać psa by biegął sam po mieście i wpadł do kanału.
Szczęściarz