Wyspiarze mieli w pierwszej połowie dwie sytuacje, ale strzał Petra Hoska trafi w boczną siatkę, a uderzenie Bartosza Śpiączki z 12 metrów zostało zablokowane.
fot. Sławomir Ryfczyński
Początkowo częściej przy polu karnym świnoujścian gościli piłkarze Puszczy. Nie potrafili jednak stworzyć dogodnych sytuacji bramkowych. Najgroźniejszy był strzał z 18 metrów, złapany na raty przez bramkarza Floty, Darko Brljaka.
Wyspiarze mieli w pierwszej połowie dwie sytuacje, ale strzał Petra Hoska trafi w boczną siatkę, a uderzenie Bartosza Śpiączki z 12 metrów zostało zablokowane.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po przerwie, w 55 minucie goście objęli prowadzenie. Po dośrodkowaniu w pole karne Floty powstało małe zamieszanie. Obrońcy Floty nie zdołali wybić piłki, która trafiła do Krzysztofa Zaremby, a ten strzałem pod poprzeczkę zdobył zwycięską, jak się później okazało, bramkę.
fot. Sławomir Ryfczyński
Po stracie gola Wyspiarze osiągnęli przewagę w polu, ale zabrakło wielu sytuacji bramkowych. Najlepszą miał w 79 minucie Robert Kolendowicz, który wygrał pojedynek biegowy z bramkarzem Puszczy, lecz nie zdołał umieścić piłki w siatce.
fot. Sławomir Ryfczyński
W tabeli Flota jest na 11. miejscu mając trzy punkty przewagi nad strefą spadkową.
fot. Sławomir Ryfczyński
Flota Świnoujście - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:0)
Bramka: Zaremba (55)
fot. Sławomir Ryfczyński
Flota: Brljak - Mokwa, Kieruzel, Gusocenko, Jasiński - Grzelak,
Sołowiej (59 Olszar), Bodziony, Niewiada, Śpiączka (59 Kolendowicz) - Hosek (66 Arifović).
Krzysztof Dziedzic
rzecznik prasowy Floty
SZMATY! SZMATY ! SZMATY !
do klienta 18.56.38 co Ty obwiniasz trenera? Im juz nikt nie pomoze. Nie chce im sie grac i tyle.To nie trenera wina tylko klubu bo nie maja pieniedzy. Spojrz prawdzie w oczy, a nie obwiniasz trenera. za kadencji trenera Nowaka szli jak burza, a co w drugiej rundzie bylo? Slaby trener ? Nie brak kasy!!
Ale fryzury modne sa...
Może wypowie się na temat naszej Floty ten inteligent który zawsze pisze o szczekających ludziach. Ja napiszę krótko, " pośmiewisko". Mecz ten określono najsłabszym w pierwszej lidze. I nasz prezydent wspólnie z radnymi taką beznadzieję finansują. Oczywiście za chwilą będą komentarze że ostatnio wygrali, ale tak patrząc obiektywnie to w większości przegrywają zarówno w lidze jak i na sparingach, nawet z czwartoligowcami. Czy taka postawa Floty upoważnia władze miasta do wydawania na taki cel milionów złotych publicznych pieniędzy? Ale znając życie dogadają się w kolejnych meczach, będzie jakiś remis, może jakieś zwycięstwo i biznes będzie kręcił się dalej. Tylko w jakim celu, i kto na tym zarabia?
Pierwszym i podstawowym problemem Floty – to Baniak. Zarząd – szukać nowego szkoleniowca, najlepiej młodego, i który nie pije. Zerwać z Baniakiem kontrakt i zakazać wjazdu na lewobrzeże. Precz z Baniakiem!
Porażka...
Ja i tak kocham Flotę !! Pozdrowienia dla Hooligans z Kreatiny. Flota grać ku.wa mać !!
Totalne dno, cholerna Flota!!
niech w koncu spadną i bedzie lepiej dla wszystkich, ,
Niestety poziom godny trenera/bardzo niski/.Nie widać ani ładu ani składu ani zaangażowania.Marazm panie trenerze.Czy to już koniec pana umiejętności?Zgotował pan kibicom święta!!Trenerze wstydu oszczędż!!Personalnie masz silną drużynę!!Na boisku tego nie widać!!
Prezent na swieta !! Oni nie szanuja nas my nie szanujmy ich !!
nawet z pustelnikami przegrali-hehe
z czym przegrali?
Ała ała boli boli taka prawda dla kiboli!!
Dziady !!
Dlaczego wychowanka Floty nie wpuszczają- Sebolek grasz czy nie?
święconki w domach to się panowie już najedli i ciężko im było... więcej wyrozumiałości - święta mamy :)
już są w strefie spadkowej Żenada/
Kasiora! Więcej kasiory na Floteeeee! Jeeeee!
Przykro mi to pisać, ale z taką grą to można tylko z III-cią ligą pograć. Trener do wymiany, bo postępów nie widać, a raczej coraz gorsza gra.
Biznes is biznes...
Puk, puk- kto tam? -czwara liga!!
Jestem przeciwny łączeniu polityki ze sportem -
Żal... Piwkarzyki !!
Obraz nedzy i rozpaczy.Kopanina i brak zaangazowania.Grzelak brawo reszta z Baniakiem na czele pakować się i do domów.Nie wracać tu pod zadnym pozorem.