iswinoujscie.pl • Niedziela [27.04.2014, 09:45:12] • Świnoujście
Leszka Zakrzewskiego złote gody z Flotą. Zobacz film!

fot. Sławomir Ryfczyński
Od 1978 roku, nieprzerwanie jest kierownikiem drużyny. I podobnego rekordu trudno szukać w polskiej piłce nożnej. Ale związek Leszka Zakrzewskiego z Flotą swój początek miał już 4 kwietnia 1964 roku. I od tej pory nigdy nie zmienił klubu! Uroczyste obchody tego niezwykłego jubileuszu rozpoczęły się w sobotę, na płycie stadionu przy ul. Matejki, tuż po ostatnim gwizdku sędziego w meczu z Olimpią Grudziądz. Przy aplauzie publiczności jubilat otrzymał koszulkę Floty z numerem 50. Świętowanie jubileuszu, w formie benefisu rozpoczęło się po 19.00 w sali ośrodka „Swarożyc” Uzdrowiska Świnoujście.
Impreza zorganizowana na cześć najlepszego kierownika drużyny w polskiej lidze rozpoczynała się od oficjalnych wystąpień. Żadna z osób zabierających głos nie popełniła jednak przy tej okazji drętwego wystąpienia. Bo też trudno mówić nieciekawie o tak barwnej postaci. Dowiedzieliśmy się więc np., że dostojny jubilat rocznie, ze wszystkimi drużyna mi klubu przemierza dystans ok. 28 tysięcy kilometrów!

fot. Sławomir Ryfczyński
Nic dziwnego, że podczas każdego meczu Floty z sektora klubu kibica słychać gromkie „Leszek Zakrzewski!”. To wyraz wdzięczności i autentycznego uznania. Leszek Zakrzewski burzy, obrosły negatywnymi skojarzeniami, wizerunek piłkarskiego działacza.

fot. Sławomir Ryfczyński
Z podziękowaniami i życzeniami pośpieszyli w sobotę koledzy, piłkarze, kibice, władze miasta. Rzadko się zdarza żeby jubileusz jednej osoby przyciągnął jednocześnie, prezydenta z obiema zastępczyniami, przewodniczącego Rady Miasta i tylu zwyczajnych przyjaciół jubilata.

fot. Sławomir Ryfczyński
Do składania życzeń ustawiła się dłuuuga kolejka. Najcenniejsze dla jubilata były jednak słowa przyjaciół z pierwszych lat klubu. Na spotkaniu w Swarożycu pojawił się m.in. pierwszy prezes Floty. Komandor Mieczysław Szymański pamięta do dziś Leszka Zakrzewskiego, który swoją przygodę z Flotą zaczynał jako młody bramkarz.

fot. Sławomir Ryfczyński
Życzenia złożyli także przewodniczący Rady Miasta Paweł Sujka, zastępczynie prezydenta Barbara Michalska i Joanna Agatowska i wreszcie sam prezydent. Szef świnoujskiego samorządu zapowiedział, że miasto zakupi wkrótce dwie bramki treningowe i poinformował, że miasto podjęło rozmowy z nowym partnerem, firmą, która chce wspierać działalność klubu.

fot. Sławomir Ryfczyński
W kolejce do składania życzeń nie zabrakło także piłkarzy drużyny, której Leszek Zakrzewski poświęcił gros swojego życia. Z tą miłością jubilata często przegrywa nawet najbliższa rodzina. Ale zawsze najbliżsi są także blisko niego i wspierają w lepszych i gorszych chwilach. Małżonka i synowie doskonale przecież pamiętają jak karetka odwoziła Leszka Zakrzewskiego, z rozbitą głową, po meczu z Arką. W takich chwilach jak te sobotnie, pamięć przywodzi jednak wiele chwil szczęścia i dumy. Wznosząc toast za zdrowie Leszka Zakrzewskiego, goście mieli też na myśli satysfakcję jakiej mogą mu dostarczyć tylko biało-niebiescy!
Redakcja iswinoujscie.pl dołącza się do życzeń zdrowia, optymizmu i satysfakcji z wyników wyspiarzy!
źródło: www.iswinoujscie.pl
100 lat panie Leszku
Gratulacje Panie Leszku zawsze byl I jest Pan normalnym skromnym czlowiekiem !! Przeciwnie do J.Dunajki. Temu woda sodowa udezyla do glowy... wielki kierownik klubu... kon by sie usmial... Dunajko ogarnij sie chlopie...
Leszek jest najbardziej rozpoznawalnym i najdłużej działającym kierownikiem drużyny i członkiem zarządu, jednak sam mimo wielkiego zaangażowania niewiele by zdziałał gdyby był sam.Jest grupa działaczy b. oddanych Flocie którzy często, tak jak Leszek nie szczędzą czasu i pieniędzy dla ukochanego klubu.Mimo to jest grupa niby kibiców opluwających tych ludzi dzięki którym ten klub jeszcze istnieje.Są to pseudo przyjaciele i od takich na pewno należy się odcinać gdyż są największymi szkodnikami klubu.Słowa kasa i kasa istnieją gdyż bez nich nie ma nic!Bardzo trzeba zabiegać o pomoc a taki 130 niby przyjaciel obraża tych ludzi Wstydż się!
Pełen szacunek Panie Leszku, pozdrawiam !!
Na każdym meczu wołamy: Leszek Zakrzewski! Kibice zawsze z Panem, panie Leszku.
To dzieki niemu trampkarze tak slabo graja??ludzie z ambicja sami odchodza.
Jest Pan najlepszym przykładem miłości z klubem ! nie to co te hieny cholerne tylko kasa i kasa. Jest Pan całym sercem dla nich ! Kochamy !
Przede wszystkim zdrowia :))
A władza się znów lansuje!!
Panie Leszku - jestem hetero, ale kocham Pana. Tylko dzięki Panu, Flota istnieje. Pozdrawiam!
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin