Od początku swojej pracy stosował oryginalne metody nauczania pokazujące uczniom fascynujący świat fizyki i astronomii. Miał niesamowitą zdolność łatwego nawiązywania kontaktów z uczniami. Znany był nie tylko z niekonwencjonalnych metod nauczania, ale i indywidualnego traktowania swoich uczniów, którym nadawał przydomki.
Był człowiekiem o wszechstronnych zamiłowaniach naukowych i humanistycznych, inteligentny, pracowity, tryskający pomysłami, pasjonat sportu. Wychował wielu laureatów olimpiad przedmiotowych z fizyki, astronomii i matematyki. Jego uczniowie i wychowankowie są dzisiaj świetnymi matematykami, ekonomistami, fizykami, prawnikami, informatykami… , zawsze wspominający swego mentora.
Za swoją pracę odznaczony został Złotym Krzyżem Zasługi oraz wyróżniony nagrodą Ministra Oświaty i Kuratora Oświaty.
Szkoła była dla niego całym życiem, tenis przyjemnością. Był człowiekiem pełnym humoru, dowcipnym, takim Go zapamiętamy.
Małgorzata Gołębiowska
Duża i przedwczesna strata. Posyłam wyrazy głębokiego współczucia dla bliskich Pana Profesora. Jeg samego będę zawsze wspominać jako świetnego, inspirującego pedagoga, który mi pokazał, że dziewczyny też mogą być dobre w matematyce, a astronomia jest tak samo ciekawa jak artykuły w Na Przełaj lub w Świecie Młodych (lata 70-te ubiegłego stulecia ;-)) Jako człowiek był imponująco oryginalny, co nas, młodych, ogromnie fascynowało w tamtych dość konwencjonalnych czasach. Dla wielu z nas był dowodem na to, że bycie sobą ma przyszłość. Wspaniały jest Jego portret tutaj zamieszczony - tak Go zawsze pamiętałam i tak Go będę pamiętać razem z Wami, którzy też mieli szczęście Go znać.
Bardzo dużo mu zawdzięczam. ...zawsze w mej pamięci.Kondolencje dla rodziny
Pan Stefan Sroka uczył mnie w Liceum. Wyrazy głębokiego współczucia dla rodziny i przyjaciół : ( [*]
Pamiętam szczególnie jedną lekcję fizyki w 1994 roku. Miał mnie odpytywać" na piątkę". Rozmowa zeszła jakoś na piłkę nożną, bo akurat były Mistrzostwa Świata. No i wywiązał się z tego zakład - jak odpowiem na wszystkie pytania dotyczące mistrzostw, to da mi 5. Maglował mnie całą lekcję - i wygrałem :) Dotrzymał słowa :)
Wspanialy czlowiek i nauczyciel. Kondolencje dla rodziny :( ((*)
sympatyczny współpracownik , dowcipny, towarzyski i inteligentny
Był, jest i Będzie najlepszy. Spoczywaj w pokoju. Logos 1996-2000
"Pamelo zegnaj..."to byla ulubiona piosenka Pana Sroki.Zegnamy Pana:(
Powiem szczerze bylem cienki z matmy i zawsze mialem klopoty ale gdy zobaczylem Jego nekrolog to zmartwilem sie. Swietny nauczyciel, facet z duzym poczuciem humoru.no i na komisyjnym z matmy przepuscil mnie... to byl super gosc.
To nie jest strata dla Świnoujścia - to jest strata dla Polski i dalej, bo przecież Jego wychowankowie rozproszeni są po świecie, realizując dzisiaj swoje cele dzięki nauce i pasji wpojonej przez Mistrza. Miałem to szczęście, że był moim wychowawcą... Dziękuję, panie Stefanie, za lata nauki i kreatywne podejście do jej tajemnic.
Kondolencje dla rodziny. Był niesamowitym nauczycielem, jednym z niewielu, dla których praca była pasją, rozumiał że nie każdy musi wiązać swoje życie z fizyką, ale mimo to starał się każdego zafascynować tym przedmiotem oraz astronomią, nawet gdy miało to mało wspólnego z oficjalnym programem nauczania. Niesamowicie inteligentny a przy tym bardzo dowcipny. Każdy pamięta jego" losowy" system odpytywania" metodą spadającego długopisu", któremu trzeba pomóc, czy system wystawiania ocen na koniec, ze skomplikowanym systemem dzielenia, mnożenia, gdzie finalnie wychodziła każdemu dokładnie taka ocena na jaką faktycznie zasługiwał ze swoją znajomością fizyki. Można było z Panem Sroką rozmawiać godzinami o tenisie i Napoleonie. Nigdy nie zapomnę Pana Stefana i uważam, że takie osoby są perłą naszego systemu edukacji i życzę każdemu spotkał na swojej drodze kogoś podobnego do Pana Profesora Sroki. Strasznie szkoda że taki wspaniały człowiek, żył tak krótko.
{*} Wspaniały człowiek kondolencje dla rodziny.
ŚWIETNY CZŁOWIEK OTWARTY SUPER NAUCZYCIEL. CZEŚĆ JEGO PAMIĘCI
Wielka szkoda. Bardzo dobry nauczyciel z ogromną wiedzą, mający indywidualne podejście do uczniów. Ogromna elokwencja. W pamięci pozostają te" abstrakcyjne" dyskusje i problemy fizyki i astronomii o których można było rozmawiać godzinami. Nauczyciel z pasją, który chyba bardziej pasowałby na studia.
Dobrej podrózy, panie Profesorze
dobry człowiek, żal
Pan Profersor był moim Wychowawcą w latach 1980 - 1984. Uczył nas matematyki, fizyki, informatyki, astronomii i... co najważnejsze - życia. Dzięki Jego pasji do astronomii gro z nas było członkami Polskiego Towarzystwa Astronomicznego, a z fragmentów mapy znalezionej na śmietniku przez naszego kolegę z klasy zrekonstruowaliśmy mapę nieba... Jako Wychowawca Pan Profesor grał z nami po lekcjach w piłkę nożną, a w IV-tej klasie dla niektórych z nas utworzył" Związek Karbonistów"... Wydawało sie nam, ze znamy swojego Wychowawcę - ale gdy na studiówce w 1984 roku wraz z Żoną zatańczyli tango - to wszyscy oniemieliśmy z zachwytu... Był intelektualnie wyróżniającym się Nauczycielem, błyskotliwym i dowcipnym człowiekiem, wymagającym wiele zarówno od siebie, jak i od swoich wychowanków... Teraz odszegł do swoich gwiazd - tam, dokąd zawsze z ogromną ciekawością kierował wzrok... Cześć Jego pamięci. Robert Gorzycki - absolwent XVII LO ad 1984
Kondolencje
Był niesamowitym nauczycielem i świetnym człowiekiem, wielka szkoda :(
Wspaniały człowiek, razem ze swoją żoną tworzyli piękną parę. Oboje byli moimi nauczycielami - jedni z niewielu sprawiedliwych. Spoczywaj w spokoju Panie profesorze.
Swietny nauczyciel, niekonwencjonalne metody nauczynia dla mnie czlowiek ikona. mat-fiz 79/83
żegnaj profesorze< Stefan był najbardziej charakterystyczny nauczycielem ogólniaka
Wspaniały człowiek, spokojny, opanowany a nie jedną godzinę spędziliśmy na korcie tenisowym/ ach ta jego gra przy siatce/, odpoczywaj w spokoju.
Wielka strata dla Świnoujścia. (*)
Pamiętam. ..szkoda