iswinoujscie.pl • Środa [28.05.2014, 08:14:39] • Świnoujście
Czytelnik: Rowerzyści bardziej uprzywilejowani od innych uczestników ruchu?

fot. Czytelnik
Na łamach portalu iswinoujscie.pl pisaliśmy już o rowerzystach, którzy niczego sobie nie robią z obowiązujących przepisów drogowych i zamiast jeździć ścieżkami rowerowymi jeżdżą chodnikiem. Tym razem nasi Czytelnicy zwrócili uwagę na zupełnie inny problem, a mianowicie notoryczne przejeżdżanie rowerzystów przez przejścia dla pieszych. - Rowerzyści bardzo często przejeżdżają przez przejście dla pieszych, a przecież tak robić nie należy, często prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji na drodze- pisze Czytelnik.
Na zdjęciu widać wyjątkowo groźną sytuację, gdzie przez pasy przejeżdża cała grupa rowerzystów. Do wypadków z udziałem rowerzystów najczęściej dochodzi właśnie wtedy gdy nie ustępują oni pierwszeństwa, lub źle sygnalizują skręt.
A co wy o tym sądzicie?
źródło: www.iswinoujscie.pl
Są strasznie wkurzający. Jeżdżą jak święte krowy a tylko im nie ustąp to od razu oczami by zabili, zresztą jak przechodnie. Gdzie policja na tych niereformowalnych ludzi.KaRAĆ ICH MANDATAMI!!
niezłego łacha mam z tych komentarzy
Gość Środa [28.05.2014, 22:08:07] [IP: 92.42.117.**] to wynika z tego ze tam drogi, chodniki i przejscia dla pieszych sa przystosowane do tego ale widac ze tacy jak ty ktorzy nigdy nie jezdzili autem nie sa wstanie tego zrozumiec i nawet jak bys sto lat myslal to i tak bys tego nie zrozumial tępaku
Własnie takie święte krowy przeważnie pochodzą z Niemiec. Jezdza tam gdzie jest im wygodnie, właśnie czesto chodnikami, mając po drugiej stronie ulicy scieżkę rowerowa !!
Rowerzysta sam musi bardzo uważać i jeździć ostrożnie. Ja mam daleko do pracy i około 15 przejść dla pieszych i jak za każdym razem miała bym schodzić z rowera to wolała bym iść pieszo.
Któregoś dnia szłam po chodniku i baba na rowerze na mnie wpadła od tyłu więc nie wiem jak patzryła że mnie nie widziała, ja oczu na plecach nie mam. Do tego jeszcze się wydarła zebym uważała jak leze... jestem kierowca od wielu lat i rowerzyści wraz z ich przywilejami mnie drażnią, jednak zawsze staram się na nich uważać ale że rzucają się na chodniku do pieszych w miejscu gdzie sciezki rowerowej nie ma to już przesada. Gdyby babsko było młodsze to zmieszala bym ją z blotem, ale jakiś szacunek dla starszych mam wpojony niestety. dasz im palec to chcą cala reke i nagle sa najważniejsi na wszystkich drogach...
Jakoś w cywilizowanych krajach rowerzysta może być" świętą krową", jeżdżąca jak mu się podoba i mającą zawsze pierwszeństwo i tamtejsi kierowcy nie mają z tym problemów. Tylko w Polsce jakoś dziwnie rowerzysta jest jakimś problemem dla kierowców, z czego to wynika?
Ludzie miejcie trochę rozsądku i popatrzcie na to z innym nastawieniem.Kulturą narodów europejskich jest poszanowanie człowieka a nie mieszanie go z błotem.Finowie, Szwedzi czy Norwegowie traktują rowerzystów z większą powagą i nie mają z tym kłopotu a kierowcy aut mają oczy a nie komórki przy ustach.
Rowerzyści nie rozumieją lub nie chcą zrozumieć, że wtargnięcie rowerem na przejście dla pieszych grozi wypadkiem Auto - nie koń, że stanie dęba. Patrzysz na pasy - pusto - nagle... " znikąd" wpada rowerzysta. Pieszy ma na tyle czasu, że można go dojrzeć (idzie), rowerzysta pojawia się znienacka (jedzie). ZROZUMCIE to wreszcie i pilnujcie swojego życia.
Muszą wrócić czasy kart rowerowych...
Rowerzysci rownierz nie znaja przepisow a obowiazuja rownierz na scierzkach rowerowych-jazda prawa strona tak aby mozna bylo bezpiecznie jezdzic ostatnio na sciezce w poblizu granicy grupa mlodych polskich rowerzystow zajela cala sciezke -a na zwrocona uwage ze nie mozna przejechac wysmiala strsza pare jhechali cala grupa i zajeli cala sciezke nauczmy sie kultury tymbardziej mlodziez.
Ludzie jak wyjedziecie z tej osady rybackiej to zauważycie że na świecie jest wielkie poszanowanie dla rowerzystów. Przecież jak szeroki chodnik to może się zmieścić i rowerzysta i pieszy i może być bezpiecznie. Wielu z was jest żądnych krwi. karania, nasyłania służb, sami na miejscu wymierzalibyście kary. Zachęcam do większej tolerancji.
Jeżdżę i rowerem i samochodem, i tu i tu, tak jak każdy od czasu do czasu" naginam" przepisy (samochodem nie zawsze jadę 90 km/h, z rowerem nie raz po pasach itp). Każdy jest człowiekiem i ważne, żeby życie sobie ułatwiać. Niebezpieczny jest rowerzysta znienacka wjeżdżający i nie ma znaczenia czy na pasy czy na przejazd dla rowerów (gdzie ma pierwszeństwo), ale w sytuacji jak na zdjęciu nikt nigdzie znienacka nie wjeżdża, a dzięki temu, że rowerzyści jadą, to cała operacja trwa krócej i płynniej, z korzyścią dla wszystkich. Najważniejsze jest wzajemne zrozumienie i dbanie o płynność ruchu, ścisłe, ślepe trzymanie się przepisów nie zawsze temu służy, co wie każdy kto jeździ trochę więcej niż wożenie się autkiem wokół Świnoujścia.
Jak widzicie rowerzystę zamierzającego wjechać na pasy to stańcie autem na chwile blokując go na pasach i proste mina buraka bezcenna
8:34 -- mam wrażenie że ciągle widzę ten sam wpis pod takimi tematami, owego kogoś ciągle narzekającego na rowerzystów na chodniku wzdłuż ul.Chrobrego na 90% jej długości--- hej, człeku, już nie jeden raz pisałem -- TAM JEST ŚCIEŻKA ROWEROWA - źle oznaczona, ale jest!! Tylko mianowana taką, bo na starych płytach chodnika ALE JEST!! Rowerzyści mogą tam jeździć!!
nie pieprzcie tutaj co robią w Niemczech /cwaniaku wyprowadz się do nich/...trzeba patrzeć co trzeba zrobić u nas żeby było lepiej...żeby łamacze prawa zostali dotkliwie ukarani...
Dwa dni temu zwróciłam uwagę pani jadącej po chodniku, to tak mi odpowiedziała że uszy więdną.
Kiedyś tam była ścieżka rowerowa, komu to przeszkadzało?
najgorzej jest na warszowie w pobliżu Straży Pożarnej na tej kostce samochód nie ma szans zatrzymać się w miejscu a rowerzyści sądzą ze są nieśmiertelni
W Niemczech jeżdzi się po chodnikach i jakoś nikt nie robi tyle szumu, a u nas wiecznie jakieś pretensje i wyzywanie ich.Jeżdzić trzeba tak aby było dla nas rowerzystów i innych bezpiecznie.
Byłem ostatnio kilka dni w Świnoujściu i takiej ilości chamstwa i buractwa za kierownicą to nie spotkałem nigdzie. Najgorszy typ jeździł starym ciemnozielonym Mondeo.
Bo jeździć, to trzeba umieć.
Punkt widzenia zależy od miejsca siedzenia lub fotela kierowcy, jak ktoś jeździ bezpiecznie samochodem i rowerem to nie ma problemów wtedy kiedy jest kierowcą ani wtedy kiedy jest rowerzystą PROSTE!! A prawda jest taka, że SZANUJMY siebie nawzajem to kłopotów będziemy mieli wszyscy mniej, na drodze jak i w życiu codziennym.
Nie denerwujcie się tak, w całej cywilizowanej Europie rowerzyści są ważniejsi niż święte krowy i zyskują coraz więcej przywilejów. Jest tylko kwestią czasu kiedy i u nas dozwolone będzie przejeżdżanie na pasach, jazda pod prąd i wiele innych rzeczy. Kierowcą radzę się przyzwyczajać, co zresztą przyda się przy wyjazdach do Niemiec, bo tam rowerzysta to Pan Wszystkich Dróg, któremu wszyscy zjeżdżają z drogi.
Wprowadzić dla pieszych obowiązkowe" Karty Pieszego" o zdaniu egzaminu z przepisów ruchu chodnikowodrogowego,
to nie jest do konca wyjasnione jak należy, mieszkamy w miescie przygranicznym i u naszych niemieckich sasiadow sa inne przepisy, dozwolone jest przejeżdzanie po pasach jak i również jazda pod prad na rowerze, uważam ze turyści niemieccy powini mieć wiecej pouczen przez własną policje o naszych przepisach ale też nasze władze powinny o to zadbać w ramach przygranicznej wspópracy.
Proponuję założyć nowy temat :" Piesi chodzą po scieżkach dla rowerzystów".Piesi bardzo często chodzą po ścieżce dla rowerzystów, a przecież tak robić nie należy, często prowadzi to do niebezpiecznych sytuacji.Kolejny super temat pierdu pierdu
mnie osobiście razi to, że rowerzyści w Świnoujściu na ulicach jednokierunkowych jeżdżą pod prąd.. ZUPEŁNA NIEZNAJOMOŚĆ PRZEPISÓW LUB TOTALNA IGNORANCJA, nie wiem, co gorsze?
12:31:38 - Jeżeli tak jeździsz melepeto samochodem jak rowerem, to ja Tobie współczuję. Lepiej z domu nie wychodź, bo krzywdę sobie, albo komuś zrobisz osiołku. Właśnie takie kupemony stwarzają największe zagrożenie.
12:31:38 Zgadzam sie proponuje zamontowac monitoring na kazdym przejsciu dla pieszych, systemy identyfikacji twarzy. I karac! Karac solidnie najlepiej do kopalni uranu na dwa miesiace bez wychodzenia na powierznie! Paliwo jadrowe przyda sie kiedy wybudujem jelektrownie atomowo!
wprowadzić obowiązkowe karty. ..pieszego po zdaniu egzaminu z przepisów ruchu drogowego, wraz z odpowiedzialnością karną za spowodowanie wypadku, bo jeżeli poruszamy się po drodze lub chodniku jako pieszy też odpowiadamy, (np;złe przechodenie przez jezdnie itd.). ...
mam rower pomykam po miescie od czasu do czasu no i fakt tak nie powinno sie robic, nie jest to przepisowe w tamtym miejscu, chyba ze troche dalej gdzie jest pas dla rowerow prze jedznie co ?
wprowadzić obowiązkowe karty rowerowe, po zdaniu egzaminu z przepisów ruchu drogowego, wraz z odpowiedzialnością karną za spowodowanie wypadku, bo jeżeli poruszamy się po drodze lub chodniku jako pieszy też odpowiadamy, (np;złe przechodenie przez jezdnie itd.)
Trochę sympatii dla siebie. Piesi i rowerzyści oraz kierowcy trochę dystansu. Od policji i straży oczekuję pouczeń i większej aktywności w pieszym patrolowaniu miasta
Spokojnie przejeżdżają? A kogo to obchodzi skoro oni łamią przepisy ruchu drogowego, które wyraźnie mówią, że rowerzysta ma obowiązek na przejściu dla pieszych zsiąść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę jezdni. A swoje głupie gadanie że robią to w grupie i spokojnie możesz sobie schować do kieszeni. Powinni dostać mandat i może to ich oduczy. Jeżdżę zarówno samochodem jak i rowerem i wiem jakie zagrożenie dla kierowcy jak i rowerzysty stanowi wjechanie na pasy przez tego drugiego. KODEKS RUCHU DROGOWEGO SIĘ KŁANIA DRODZY SPECJALIŚCI Z INTERNETU!
Nie zrozumie ten, kto nie ma roweru. Trzeba sobie ułatwiać, nie utrudniać, ale zawiły czyrak tego nie ogarnie.
Jest to bardzo ważny temat, gdyż dotyczy nas wszystkich, sytuacji codziennych i przede wszystkim naszego i innych bezpieczeństwa a nawet życia. Tylko ciołki tego nie rozumieją i bagatelizując spłycają temat. Gdybyśmy mieli spokojny, dostatni, ustabilizowany tryb życia, gdybyśmy byli tutaj na wczasach, gdybyśmy byli normalnymi ludźmi, nie byłoby takich tematów. Władza i radni zrobili z naszego- kiedyś przemysłowego- miasta wielki skansen turystyczny. A po ulicach kręci się ślamazarnie cała masa usługodawców (taksówki, dorożki, riksze, meleksy, ciuchcia, busiki, autobusy, autokary, rowery, nawet kelnerów, nie omijając ulicznych sprzedawców itp) chcących złapać w locie klienta. Do tego kiepski stan dróg oraz brak szybkich ciągów komunikacyjnych dla pojazdów samochodowych stwarza taki galimatias. I, albo zaakceptujemy taką kulturę komunikacyjną albo kochani urzędnicy...do roboty. My Wam pomożemy, tylko wysłuchajcie naszego głosu. My wszyscy widzieliśmy lepsze rozwiązania.
11:59:52 - Ciężko Ci łachu ustąpić komuś na przejściu matole?
Tak na prawdę to powinno się wprowadzić egzaminy dla rowerzystów z zakresu ruchu drogowego.
"póki co może po prostu nie stosować go rygorystycznie" - ktoś tak pisze i pisze głupio. Kiedy jadę samochodem i widzę rowerzystę przy przejściu wiem, że mam czas przejechać, bo on jeszcze będzie zsiadał z roweru. Ale może" nie stosować rygorystycznie" i wjechać mi pod samochód. Ludzie nie stosują się rygorystycznie do zakazu kradzieży, do zakazu zostawiania psich odchodów, do zakazu wyrzucania śmieci do lasu, do zakazu niszczenia mienia a miasto przypomina slums.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
A jaka to jest WYJĄTKOWO GROŹNA sytuacja na tym zdjęciu to już autor nie wyjaśnił ?? Wyjątkowo groźne to jest nagłe WJECHANIE rowerem na przejście dla pieszych (zaskoczenie kierowcy) a nie grupa rowerów spokojnie przejeżdżająca przez puste przejście!
"lub źle sygnalizują skręt" oj dawno widziałem rowerzystę, który próbował sygnalizować.
Też jeżdżę rowerem, ale przestrzegam przepisów.Obserwuję jazdę rowerzystów -najczęściej przeraża mnie ich beztroska, bezmyślność, głupota.Nic ich nie obchodzi-ani swoje bezpieczeństwo, ani bezpieczeństwo innych.Zbyt często kierowcy samochodów muszą hamować, bo bezmyślny rowerzysta niespodziewanie wjeżdża mu wprost pod koła...Ludzie-Rowerzyści!Opamiętajcie się:wszyscy mamy tylko jedno życie!
O sprawie już kilka miesięcy temu informowałem Panów z drogówki.Do tej pory nie ma reakcji.Tu nie chodzi o spowalnianie ruchu na tym dziwnym rondzie ale co będzie jak z Placu Wolności wyjedzie jakiś specjalista od szybkości lub rozmawiający przez telefon komórkowy i napotka tam jadącego rowerzystę?
11:00:18 - Dlaczego niewinnych ludzi chcesz wysłać na rzeź? Straż Miejska, to co najwyżej może mi naskoczyć, nie wiem czy innym też, ale mi jak najbardziej.
Gość Środa [28.05.2014, 10:39:59] [IP: 80.55.205.***] - No i co z tego, że tam jest chodnik śmieciu śmierdzący śmieciami? 10:51:23 - I zacznij tak robić, kiedy na miasto wyjadę Uralem 275d, hee hee
tępić te mole
Najpierw sie ciolki nauczcie chodzic jesli chcecie czepiac sie jezdzacych, prawie kazdy pieszy w tym miescie jak swieta krowa wchodzi na ulice nia patrzac czy lezie srodkiem chodnika nie myslac w ogole, ze komus innemu drogi nie blokuje. A rowerzysci niech sie naucza jezdzic i przy tym myslec (bo malo ktory potrafi obie czynnosci na raz wykonywac) i nie bedzie problemu
Przepis, że nie wolno przejeżdżać przez pasy rowerem tak naprawdę spowalnia ruch i utrudnia życie rowerzystom i pośrednio kierowcom (muszą po prostu dłużej czekać aż rowerzysta przejdzie na drugą stronę) . Dobrze byłoby go zmienić. A póki co może po prostu nie stosować go rygorystycznie.
A co wam to przeszkadza?niech sobie jada burki za kierownica musza przychamowac?biedacy..
a może by tak którego dla przykładu trafić autem?-może się trochę nauczą przepisów a przynajmniej wystraszą... zachowują się jak święte krowy, wjeżdżają nie rozglądając się bo im się niby należy a do tego niektórzy nawet nie zwalniają...
Jak Wygra Wybory Katolicka PIS to przepisy zmieni
PANIE ŻMURKIEWICZ !! KIEDY STRAŻ MIEJSKA WEZMIE SIĘ ZA LAWINĘ NIEPRAWIDŁOWO JADĄCYCH ROWERZYSTÓW ??
Najbardziej rozczulające są teksty typu" jeżdżę chodnikiem bo po jezdni się boję". Może my, kierowcy aut, też zaczniemy tak robić?
a jak beę przechodzili to napiszą że spowalniają ruch i korki robią:) jak się rozglądają i jada wolno to jest ok poza tym wchodzi ustawa że rowerzysta jest uprzywilejowany na drodze i pasach
Jak ktoś przestrzega prawa i jest kulturalny postępuje według prawa i zasad chama ni nauczysz niczego bo prawo według niego ustala on sam to tyle imiłego dnia wszystkim czytelnikom is
"Lepiej że jadą", baranie z 10:26:55? Lepiej dla kogo? Przecież tam gdzie oni jadą jest tylko chodnik, nie ma ścieżki. Po komentarzach widać dobitnie, że jazda na rowerze trwale odmóżdża.
Policja takze powinna sprawdzac staan techniczny rowerow, opony, cY ma oswietlenie hamulce...itd
Kiedy Jełop w innych przypadkach ludzi obraża to się z nim nie zgadzam. Tym razem całkowicie się z nim zgadzam bo jadąc rowerem z Placu Wolności by dalej kontynuować jazdę ul. Konstytucji 3 Maja czy Grunwaldzką to wymaga ekwilibrystyki i jest to manewr bardzo niebezpieczny zarówno dla rowerzystów jak i pojazdów. Tylko" genialny" projektant, który nigdy nie siedział na rowerze, mógł tak zaprojektować. Inna sprawa, że" ktoś" z władz miasta zatwierdził taki projekt. W" nagrodę" powinni oni przez cały dzień jeździć rowerem po swojej" radosnej twórczości" to na przyszłość pomyśleliby wcześniej zanim coś zrobią (chyba, że jakiś pojazd wyeliminuje ich z tej radosnej twórczości). Propozycja Jełopa jest sensowna. Sam jeżdżę dużo rowerem oraz samochodem. Uważam, że rowerzyści nie powinni jeździć po chodnikach a piesi poruszać się po ścieżkach rowerowych. Tu jest pole popisu dla policji.
prosze zwrócić uwagę, że takie grupy rowerzystów to są sąsiedzi nasi, oni jeżdżą tak bo u nich nikt nie zwraca uwagi jak u nas !! nie ma takich czepiących się ludzi. Naród nasz sam sobie robi problemy i szuka dziury w całym.
A komu Ci rowerzyści mieliby ustąpić pierwszeństwa? I lepiej, że jadą, bo gdyby szli prowadząc rowery to wszystko trwałoby dłużej. Tak jest lepiej, wygodniej i szybciej, także dla kierowców. Nie wiem o co chodzi" czytelnikowi", może włączyła mu się opcja" sfrustrowanego ormowca"?
Z ekonomicznego punktu widzenia, schodzenie z roweru jest absurdem. Wówczas szybszy będę jadąc samochodem.
Akurat tam przy kosciele sytuacja jest tragiczna bo z placu wolnosci nie ma jak wyjechac rowerem na sciezke w kierunku 3 Maja. A wystarczyloby zrobic tak zeby zjezdzajac ulica od strony puchatka zrobic taki przejazd dla rowerow wlasnie na tym przejsciu co jest na przejsciu. Po prostu z ulicy wjezdzaloby sie na przejazd sla rowerow. Samochody tam jada powoli i jak pokaze sie reka ze sie skreca na to przejscie to nie ma problemu. od konstytucji 3go maja do promu jedzie sie fajnie kolo kwiaciarni. Jest kilka takich miejsc do poprawy i jezdziloby sie rowerami duzo sprawniej choc i tak jest spoko w porownaniu z innymi miastami.
Ja ich widzialam to jest grupa Niemcow.Bylo ich okolo 20 osob.
Wystarczyłaby jednodniowa akcja policji np. na Konstytucji 3-go Maja, albo na Armii Krajowej i pedałująca dzicz nabrałaby szacunku dla przepisów. No ale trzeba by ruszyć dupy z radiowozów, a to takie trudne.
co za bzdury... będąc na pasach komu niby rowerzysta ma ustąpić pierwszeństwa? z promu bielik też rowerem zjeżdżać nie można, a każdy zjeżdża i nic nikomu do tej pory się nie stało :) zajmijcie się ludzie swoim życiem w końcu bo tego waszego ciągłego narzekania i wylewania żali na portalach miejscowych to już czytać nie idzie...
trochę odbiegając od tematu - dlaczego ze ścieżki rowerowej na Wojska Polskiego piesi robią sobie promenadę ? - prosze przyjrzeć się - spacerujące emerytki niereagujące na dzwonek, bo przygłuche. Młode mamusie z wózkami i dziecmi zajmujące całą szerokość ścieżki. Właściciele piesków idący jednym skrajem ścieżki, a piesek drugim - a w poprzek oczywiście smycz. Biznesmeni od parkomatów biegający tak i z powrotem. Ale mamy prężną straż miejską, więc na pewno poradzi sobie z tymi problemami. Choć jjeden problem jest - trzebaby wysiaść z samochodu. .. i chcieć.
Dla przypomnienia: 5.*Korzystanie z chodnika lub drogi dla pieszych przez kierującego rowerem jednośladowym jest dozwolone wyjątkowo, gdy: 1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub 2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów. 6.*Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
Panowie Policjanci i Panowie ze Straży Miejskiej za co my na to.
milicja i sm (styraż miejska) ty moja zmoro
Już dawno u nas w Polsce NIE PRZESTRZEGA SIĘ PRAWA i stąd są takie i inne niebezpieczne sytuacje.
komentując to zdjęcie to wolał bym czekając przed pasami w samochodzie aby ta cała grupa przejechała sobie a nie przez minutę przechodziła przez pasy prowadząc rowery...Prawo, przepisy ? No tak są potrzebne ale stosując się do wszystkich przepisów, zakazów, nakazów w każdej sytuacji staniesz się jak ten właśnie Czytelnik, zestresowany człowiek który porusza media pierdołami kiedy natura za oknem drzewa wyrywa, że aż strach...:)
Mandaciki by nauczyły.
I znowu te same tematy...To już się nudne robi...
Nie tylko swiete krowy, ale i chamskie. Gdy takiej zwrocilem uwage ze o malo co by mnie przejechala na chodniku, to dostalem taka wiazke slow, ze mi uszy spuchly, same na k, ch, p.
I po stówce od każdego ! i budżet miasta by się dopiął ! a gdzie SM ? (z radarem na rogatkach miasta ?)
Przecież widać, że to niemieccy turyści walą na zakupy a oni ani autem ani rowerem ani pieszo nie znają zasad ruchu drogowego.Po co ten spieniony tekst.
Dlaczego policja której obowiązkiem jest dbanie o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu nie reaguje? Za co w takim razie wszyscy z podatków im płacimy?
Świnoujście jest niedużym miastem, a mimo to kierowcom często bardzo się spieszy i wtedy piesi (starzy, młodzi, niepełnosprawni...) zawsze im przeszkadzają. Co do rowerzystów, to nie mam nic przeciwko temu, żeby jeździli po chodnikach (w tych miejscach oczywiście, gdzie brak ścieżek rowerowych). Powinni jednak szanować fakt, że to piesi na chodniku są najważniejsi, że to oni mają tam" pierwszeństwo". Tymczasem bardzo często rowerzyści jeżdżą po wąskich lub zatłoczonych chodnikach, jeżdżą szybko i bezmyślnie. Oczekują, że wszyscy będą im schodzili, czy też raczej - zbiegali z drogi.
W całym cywilizowanym świecie rowerzyści są najbardziej uprzywilejowaną grupą uczestników ruchu drogowego, czymś więcej niż" świętymi krowami". Tyle, że tam jest to normalne, oczywiste i dla wszystkich zrozumiałe. U nas myślenie skażone jeszcze azjatycką mentalnością rodem z Rosji, stąd zdziwienie i takie durne komentarze. Ale właśnie miarą poziomu cywilizacyjnego w ruchu drogowym jest stosunek do rowerów i pieszych, a pod tym względem ciągle bliżej nam Rosji niż cywilizowanej części Europy.
Ale nowość oni tak zawsze jeżdzą. Mało któremu chce się ściągnąć dupsko z roweru i przejść przez pasy prowadząc rower.Na Chrobrego od ronda, w stronę morze, to robią co chcą rowerzyści. Istne bezprawie panuje na chodniku, ulicy i w Parku Zdrojowym -rowerzyści jeżdzą jak chcą -w oba kierunki. Dziecko w Parku nie można wysadzić z wózka by pochodziło -bo rowerzyści gnają na złamanie karku, tylko śmignie obok ciebie.Na ulicy jeżdza pod prąd, i na tych wąskich chodnikach po obu stronach ulicy tak pędzą że pieszy ucieka na ulicę, bo dzwonia tymi dzwonkami by im zejść z drogi.Na rondo wpadają z szybkością, na przejściu dla pieszych nie hamując.Tylko patrzeć jak się stanie wypadek z udziałem rowerzysty.Na uszach mają słuchawki -słuchają muzyk, i reszta sygnałów ich nie obchodzi.Od opanowali cały odcinek od ronda do morza.
święte krowy
Nie rozumiem dlaczego piesi i rowerzyści traktują to przejście przy Kościele jako jedno? To są dwa przejścia oddzielone wysepką. Oznacza to, że jak wchodzę na pasy koło Kościoła to przed przejściem na chodnik koło pizzerii powinnam się zatrzymać jeżeli sytuacja tego wymaga a nie jak inni to interpretują, że ciągle są na pasach i nikt nie ma prawa im przejechać przed nimi. Trochę rozwagi bo o wypadek nie trudno a idzie sezon...
szkoda cokolwiek komentowac. wszyscy. ktorze jezdza autem po swinoujsciu wiedza jak jest.
Faktycznie to jest wyjątkowo groźna sytuacja...
Rowerzyści i piesi w naszym mieście to święte krowy!! Rowerzyści nagminnie łamią przepisy jeżdżąc przez przejścia dla pieszych tam gdzie nie ma ścieżek. Jeszcze potrafią wyzwać kierowców. W innych miastach polskich zginęli by pod kołami zaraz po wyjechaniu z własnego podwórka. Piesi natomiast nawet nie patrzą jak wchodzą na pasy uważając, że auto MUSI zatrzymać się zawsze. WSZYSCY jesteśmy uczestnikami ruchu. Każdy musi zachować ostrożność. Szanujmy się nawzajem. W Świnoujściu kultura kierowców w stosunku do pieszych i rowerzystów na tle innych polskich miast naprawdę jest wysoka. Doceńcie to!!
Sam staram się nigdy nie przejeżdżać przez pasy z jednym wyjątkiem, gdy jak na ul.11 List.są pasy z świetną widocznością po lewej i prawej stronie i nie ma żadnych samochodów, a ja przejeżdzam z jednej ścieżki row.na drugą; natomiast widziałem przejeżdżanie na Konst.3 maja k.Niedziałkowskiego - rowerzysta wjeżdżał innym rozpędzonym na ścieżce rowerowej rowerzystom przed nos - upomniałem go. Inna rzecz - znam matkę dwojga małych dzieci - ona powiedziała mi, że. ..boi się jeździć po ulicach, gdzie nie ma ścieżki rowerowej (np.na Wybrz.Wład.IV), więc jedzie chodnikiem. I ja widząc dramatycznie złą jazdę wielu kierowców aut - zrozumiałem ją. Ona żyje nie tylko dla siebie.
Czytelniku, d^pę Tobie ściska? Kup sobie rower, to też będziesz uprzywilejowany małpi wnuczku. Trzeba stawiać na ekologię pacanie. Te beznadziejne ścieżki nie wszędzie prowadzą, a nie każdy jedzie do granicy, czy nad morze ćwoku.