iswinoujscie.pl • Sobota [07.06.2014, 20:08:37] • Świnoujście
Zwycięstwo na wagę utrzymania. Flota - Okocimski 2:0

fot. Sławomir Ryfczyński
W ostatnim meczu sezonu I ligi ważyły się losy ligowej przyszłości piłkarzy MKS Flota. Tylko zwycięstwo mogło zapewnić naszym piłkarzom I ligową przyszłość. Zespół pod wodzą Tomasza Kafarskiego sprostał temu zadaniu choć, wbrew pozorom pojedynek z Okocimskim Brzesko nie był „spacerkiem”. Zadecydowała konsekwencja biało -niebieskich i celne trafienia Piotra Kieruzela i Sebastiana Olszara.
Od pierwszych sekund meczu Flota ruszyła do ataku. Już w trzeciej minucie po raz pierwszy gospodarze zagrozili bramce gości. O tym, że nie będzie łatwo pokonać ligowego outsidera wyspiarze przekonali się w 14 minucie. Groźny atak gości o mały włos nie zakończył się utratą bramki gdy Darko Brjlak wypuścił piłkę z rąk po mocnym strzale. Na domiar złego w 16 minucie Flota straciła jednego z graczy podstawowego składu. Bolesnej kontuzji uległ Robert Kolendowicz i musiał zostać zmieniony przez Sebastiana Kamińskiego.

fot. Sławomir Ryfczyński
Do końca pierwszej połowy Flota stwarzała sytuacje ale kilka dogodnych okazji wypracowali sobie także goście. Wreszcie nadeszła 43 minuta i atak Floty zakończony precyzyjnym dośrodkowaniem Kamińskiego i efektownym „szczupakiem” Kieruzela. Prowadzenie sprawiło, że gospodarze wyszli na drugą połowę bardziej już pewni swego.

fot. Perez
W drugiej połowie Flota najwyraźniej zadowolona z prowadzenia oddała nieco pola gościom. Ataki Okocimskiego kończyły się jednak przed polem karnym albo skutecznymi interwencjami Brjlaka, który w kilku sytuacjach zademonstrował bramkarski kunszt na najwyższym poziomie.

fot. Perez
Tymczasem szczęście uśmiechnęło się do Floty na dwadzieścia minut przed końcem meczu. Niepewne zgranie pomiędzy bramkarzem i obrońcą gości wykorzystał zdecydowanym wejściem w pole karne Sebastian Olszar.

fot. Sławomir Ryfczyński
Dwa krótkie zwody i pewne uderzenie napastnika wyspiarzy przyniosło drugą bramkę gospodarzom. Dwubramkowe prowadzenie Flota pewnie utrzymała do ostatniego gwizdka sędziego Łukasza Szczecha.

fot. Perez
Fetowanie zwycięstwa na trybunie fanów Floty trwało jeszcze kwadrans po zakończeniu spotkania.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Flota była jest i będzie !
udało się - pięknie...:-)
oj boli musi bolec:)
Wielkie gratulacje i wielkie brawa. Dziękujemy.
Musiał to być kosztowny mecz...
Nawet do jutra nie musiałem czekać-już się zaczeło
Jutro sobie poczytam komentarze mieszkańców Świnoujścia-pieniądze wyrzucone w błoto, opłacamy grajków za nasze pieniądze itd.itp.Ja napiszę tylko-dziękuję
Wynik lepszy niż gra, trener Kafarski ma dużo pracy przed kolejnym sezonem. MKS!!
Musiał to być kosztowny mecz...
Za ile został ten mecz kupiony. I kolejny rok ciepłe, dobrze płatne posadki zachowane. A pospólstwo niech się cieszy igrzyskami. Nie ważne że do ostatniego meczu zagrożeni są spadkiem, że wyśmiewa się z nich często cały piłkarski światek, ale garstka fanatyków cieszy się jak dziecko z lizaka.
Druga liga w Świnoujściu, taki. ... !
Super, że wpadła ta pierwsza przed przerwą, bo po przerwie była by straszna nerwówka ! FLOTA !!