W Narodowym Archiwum Cyfrowym znalazłem stare zdjęcie promu "Świnoujście" autorstwa pani Grażyny Rutowskiej, pochodzące prawdopodobnie z lat sześćdziesiątych - pisze nasz Czytelnik.- Prom z silnikiem parowym przystosowany był również do funkcji lodołamacza.
Pływał jeszcze w latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a później jako wycieczkowiec i statek z knajpą na pokładzie, przez bywalców zwany sing-sing, ze względu na malowanie komina w poprzeczne pasy. Ciekaw jestem, czy ktoś z Czytelników zna jego dalsze losy albo całą historię.
Pływał na nim, nie wiem w jakim charakterze gość imieniem Tibor z pochodzenia chyba Węgier, nie tak dawno zamieszkiwał lub nadal mieszka na Warszowie.Wiem, że posiadał z niego fajna pamiątkę-dzwon albo koło sterowe.
W latach 92-5 był na pewno w Malmo jako restauracja
Żałosność ciągnąca się od dawna do dziś.
Został sprzedany do Szwecji
W Dani JEST STOCZNIA CO GO ZBUDOWALA WYKOPILA GO ZA CENE ZLOMU JAK POLAKI DALI GO NA ZLOM:ODREMONTOWANY:
ty się człowieku zapytaj gdzie jest cała biała flota i kto ją sprzedał
Wlasnie teraz to by była niezla atrakcja w miescie
po MOJEMU TO BANDA ZAPIJACZONYCH MENELI GO PRZEPIŁA.
Pamiętam pływał taki stateczek jeszcze na początku lat 80-tych. W podstawówce nazywaliśmy go dziadkiem i był on koloru żółtego lub coś w tym stylu. Niestety nie pamiętam abym kiedykolwiek nim płynął.
Prom przed sprzedażą został zniszczony architektonicznie przez MSR, podobno widziano go w którymś portów szwedzkich w cieśninach duńskich, , piękny statek, mnóstwo wspomnień, aż łza w oku kręci ze nie may pamiątek morskich w Świnoujściu, jak ten prom, B-20 z ODRY, złomowanych w Świnoujściiu łodzi podwodnych, czy zniszczenie dzieła kpt. Buczyńskiego jakim był wodolot przy muzeum, pozdrawiam ludzi morza, facet z ODRY
Pamiętam - był to tak zwany " Czajnik"
a czy ktos pamieta heweliusza xD i fafiki
Zna kpt. Jacek S. z Kołobrzegu, to pewne.