Obserwowaliśmy dziś, jak to się odbywa – pisze nasz Czytelnik. – Konie stoją tam z pół godziny, bo dorożkarze oczekują na klientów. Jest to skandaliczne zachowanie, a ludzie Ci nie wykazują się żadną empatią wobec tych zwierząt, z których żyją. Nie widziałem, by konie były pojone. Nawet jak to potem nastąpiło, to przecież zwierzęta te cały dzień pracują w słońcu i nawet w czasie odpoczynku nie mogą odpocząć.
Zdaniem świnoujskiego magistratu, zajęcie się tym problemem leży tylko w kompetencjach Powiatowego Lekarza Weterynarii. Na jego odpowiedź w tej sprawie jeszcze czekamy.
To nie są" dorożkarze", bo te bryki nie są dorożkami. To są furmanki na samochodowych kołach zaprzężone w chabety.
W sumie tam gdzieś można by było zrobić zadaszony postój z poidłem.
Za przyzwoleniem władz, legalne znęcanie się nad zwierzętami, nie można obojętnie na to patrzeć.Władzo zróbcie coś z tym, ulżyjcie tym cierpiącym zwierzętom.
Młody człowiek powinien trafić do kliniki psychiatrii przy ul Broniewskiego w Szczecinie, gdzie otrzyma fachową pomoc medyczną, a przede wszystkim leku z grupy temoleptyków.Niedoszłym samobójcom zawsze podaje się środki stabilizujące nastrój. Dołącza się także lekarstwa przeciwlękowe i uspokajające. Kuracja trwa ok.miesiąca, a gdy widoczna jest poprawa, chorego przenosi się na lżejszy oddział. Jako lekarz stanowczo odradzam szpital przy ul. Mącznej. Ośmioosobowe sale, burdy, bijatyki, krzyki, kradzieże, dzielenie sal z przestępcami maniakalnymi itp itd. Dlatego klinika przy Arkońskiej, a dokładnie na Broniewskiego ma dobrą renomę, tylko zostać ram przyjętym jest już ciężko
PRZECIEŻ LEKARZ NIE DBA O KONIE A DOROŻKARZE TEŻ!
Dorozki maja sens bycia i sa atrakcja w duzych miastach gdzie sa stare rynki i zabytki, ciekawe dla turystow zwiedzajacych te miasta. W miejscowosciach takich jak Swinoujscie zwanych nadmorskimi kurortami, dla dorozek nie powinno byc miejsca.Dorozka to stara tradycja w innych krajach i bardzo pielegnowana, wiec i konie i ich wlasciciele sa chluba miast w przeciwienstwie do Swinoujscia, gdzie trepy emerytowane gonia za euro i w dodatku smrod na odleglosc.
Właściciele dorożek powinni stać na słońcu przy swoich koniach, może wtedy mogli by zrozumieć te zwierzęta. Koń jest bardzo mądrym zwierzakiem, czego niestety nie można powiedzieć o ich opiekunach. A może my mieszkańcy zablokujemy ich przejazdy tak jak to oni robili kiedy padła propozycja likwidacji dorożek co było bardzo mądre. Gdzie te kontrole.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
Przydałyby się jakieś poidła - nie tylko dla koni, dla ludzi też, płatne, ale w miarę tanio. Dużo lepszy pomysł na inwestycję, zamiast ciuszków dla dorożkarzy.
To jeszcze nic. Zobaczcie ile z tych koni jest podkutych i jak! A podobno są jakieś kontrole! Morskie Oko nad Bałtykiem.