W kończącym się sezonie odór z toalet stojących przy wejściu na plażę od ul. Bałtyckiej czuć było z odległości kilkudziesięciu metrów i był momentami nie do zniesienia – pisze nasz Czytelnik. – W związku z tym z toalet tych korzystali chyba tylko najbardziej zdesperowani. W pobliżu tych toalet codziennie na plażę przechodziło też wielu wypoczywających w mieście turystów. Czy tak trudno było utrzymać je we właściwym stanie?
Co na to świnoujski magistrat?
- Przez większość sezonu letniego firma odpowiedzialna za utrzymanie czystości w publicznych toaletach przy ulicy Bałtyckiej dobrze wywiązywała się ze swoich obowiązków – twierdzi Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Potwierdzały to kontrole pracowników urzędu oraz sanepidu. Nie było też żadnych skarg od turystów. W drugiej połowie sierpnia kontrola pracowników urzędu oraz sanepidu wykazała jednak nieprawidłowości. Firma została ukarana mandatem w wysokości 500 złotych za nieprawidłowe wykonywanie swoich obowiązków. Mamy nadzieję ,że zobliguje ją to do sprawniejszego działania.
Dwa zeta za kibel?W tym kraju pracuje się za 5zl. na godzinę.Jaki z tego morał?Srajta ludziska po krzakach!!
Mialam tą nieprzyjemnoścć, że po raz pierwszy w życiu wybralam sie na grzyby w okolicach plaży.Tam nie ma lasu to jest sr...nia. Ochyda. Nasz urlopowicz skoro wybiera się na plaże to chyba ma 2 zł na toaletę.Tylko gdzie te toalety?
Stan sanitariatow w naszym miescie się poprawia, i tak jest to kropla w morzu według potrzeb w sezonie.
A gdzie u burakow w bangladeszu kultura?
I w ogóle brakuje toalet. Jest oszczędność bo wszyscy załatwiają się do wody a powinny być, a osoby niepełnosprawne to już mają naprawdę przekichane, no bo gdzie za potrzebą, szok! Przecież chociaż co trzecie zajście na plażę powinno być WC.
Czepiliscie sie parkingu, ze tam smierdzi. Jak by byl strzeziny to by nie smierdzialo, bo stroz albo strozka parkingowa szybko by wylapala tego co zasmradza parking. A jak jest to parking niestrzezony ale platny to macie to co jest. To ze stroze siedza przy wjzdzie, oznzcza tylko to ze pilnuja platnosci a nie ze czegos strzega..
a gdzie miejsce do parkowania bo cały parking płatny to juz przesada.
Podpatrzyć u Niemców, mozna czysto i za darmo, mozna. A PEWNIE, żE MOżNA, RZECZ KULTUTY.
paskudnie wygląda ta szopa na plaży patrz / kamera na plaży wschód/ często można obejrzeć ten wspaniały widok jak TVN 24 pokazuje pogodę wspaniała reklama Swinoujścia, Chyba na całym wybrzeżu nie ma takiej budy, wstyd.
Śmierdzi ale prking płatny również w święta i niedziele.
dla plazowiczow na plazy z pieskiem jest jedna, na parkingu..i lec czlowieku z plazy do tego W-C..to lepiej w las, bo szybciej..a jak w tam lesie wyglada...same papierniaczki...nie wiem czym sobie zasluzyla swinoujska plaza, ze dostala miano najlepszej...wstyd i hanba, zeby takie kibelki byly wizytowka miasta..przeciez turysta zostawia tutaj tyle kasy i ma prawo korzystac z czystej toalety..a gdzie higiena, mycie rak..fuj, fuj..obrzydzenie
UWAGA. SLDowcy i PiSowcy piszemy " a miasto nam pięknieje" albo "często przyjeżdżam do Świnoujścia i widzę jak miasto pięknieje"
Podpatrzyć u Niemców, mozna czysto i za darmo, mozna.
Chce mi się lać, to odchodzę na bok, wyciągam pitola i leję. Nie obchodzi mnie to, czy patrzy ktoś czy nie. Nikt nie ma prawa mnie zmusić, do korzystania tego syfu - no, chyba, że ktoś jest samobójcą.
Bo ludzie o swoje nie dbają, korzystają z toalet publicznych, ale nie sprzątają po sobie jak pobrudzą, stąd ten odór smród.
Z tych kibli przez cały sezon zajeżdżało okropnie.Brud w mieście to już standard, teraz okazuje się też że w mieście śmierdzi. Można powiedzieć" jaki pan taki kram" albo inaczej" jaka Urzędniczka taki porządek".
"Cuchnący" jest też tam parking, kto prowadzi ten interes w tym roku i dlaczego płatny jest również w niedzielę o paragonach fiskalnych nie wspominając.Czy ten bałagan ktoś kontroluje?
Na stadionie też stoją!!
Kwiatkami ma pachnieć?A nawet gdyby tak było to i tak posadził bym dupsko w krzakach, bo tylko szaleniec korzysta z tego czegoś.
Oni tam nie srają więc to da nich żaden problem.
Ach, gdyby takie były, ale niecuchnące, przy W.Polskiego, bo jak Niemiec idzie ścieżką rowerową (czego nie wolno, ale Straż nie chce widzieć) albo nawet i chodnikiem, to nie widzi WC przy zbiegu Siemiradzkiego z W.Polskiego, a potem już długo żadnego nie ma.
Identyczne stoja na parkingu przed wejscie na plaze Swinoujscie Warszow. Brud, smrod mozna sobie wyobrazic, upal jak cho...a a tu cisnie.
Przecież przy tej ilości osób które oddają tam swoje ekskrementy ich ilość już dawno przewyższył ilość środka neutralizującego. Za chwile siadając dupą będzie się dotykało lustro szamba. Cud że się jeszcze nie ulewa.