iswinoujscie.pl • Sobota [15.11.2014, 16:47:22] • Świnoujście
Flota zremisowała z Pogonią

fot. Perez
1:1, takim wynikiem zakończył się przedostatni mecz Floty przed zimową przerwą w rozgrywkach. Świnoujścianie zremisowali w sobotę z Pogonią Siedlce 1:1. Prowadzenie dla gości zdobył w 23 minucie meczu Adrian Dziubiński. Wyrównał, w 63 minucie spotkania Charles Uchenna Nwaogu.
Było to wyrównane spotkanie. Obydwa zespoły szukały okazji strzeleckich. Już w 4 minucie po rzucie z autu niewiele brakowało by Flota wyszłą na prowadzenie. Ostatecznie, po zamieszaniu w polu karnym piłka wylądowała jednak na siatce nad porzeczką bramki Mateusza Tobjasza. Pierwszy groźny i celny strzał meczu 6 minut później oddał Dawid Kort. Bramkarz gości był na posterunku. Flota atakowała ale to gościom udało się trafić. W 22 minucie, w siatce bramki wyspiarzy ląduje piłka, sprytnie uderzona z wolnego przez Adrian Dziubińskiego.

fot. Perez
Świnoujścianie musieli się potem sporo napracować by doprowadzić do wyrównania. Dopiero akcja z 63 minuty uradowała fanów biało-niebieskich. Rajd Dawida Korta zakończony precyzyjną wrzutką na pole karne siedlczan wykończył celnym uderzeniem Charles Uchenna Nwaogu.

fot. Perez
Szans na zdobycie zwycięskiego gola było jeszcze kilka. Bliscy szczęścia byli Lisowski i Brud ale wynik nie uległ już zmianie. Flota zdobyła punkt. W całej kolejce zdobyła ich 26. W niedziele okaże się, na którym miejscu w tabeli będzie nasz zespół. Przed Flotą jest jeszcze 22 listopada pojedynek z Zagłębiem Lubin oraz 29 listopada wyjazd do Głogowa na mecz z miejscowym Chrobrym.

fot. Perez
W trakcie pomeczowej konferencji trener Tomasz Kafarski powiedział, że jest zadowolony z postawy swoich piłkarzy i osiągniętej pozycji w lidze. Nie chciał natomiast odnieść do sytuacji w klubie w związku z wycofaniem się sponsora, który deklarował środki na utrzymanie I drużyny. Zarząd Floty ma zająć stanowisko w tej sprawie w najbliższych dniach.
źródło: www.iswinoujscie.pl
Jak można napisać, że było to wyrównane spotkanie.Pogoń Siedlce praktycznie nie istniała na boisku, chyba że oglądaliśmy dwa różne mecze.