Zwierza znów widziano w okolicach dawnej rzeźni. Pokaźnych rozmiarów borsuk wystraszył naszego Czytelnika. Świnoujścianin wracał wieczorem do domu, gdy zwierz przebiegł obok.
Na chwilę się zatrzymał. Popatrzyliśmy na siebie i ciarki mnie przeszły. Zawału mało nie dostałem – pisze. – Dlaczego nikt się nim dotąd nie zajął? Nie mówię, by go odstrzelić, ale tego borsuka trzeba po prostu złapać i wywieźć do lasu.
Niedawno pisaliśmy, jak borsuk biegał po piwnicy bloku przy ulicy Kołłątaja 15. Mieszkańcy oczekiwali, że miejskie służby zainteresują się zwierzęciem, ale jak widać, tak się nie stało.
Robert Karelus, rzecznik prezydenta informował nas wtedy, że w polskim prawie nie ma przepisu, który w bezpośredni oraz jednoznaczny sposób regulowałby kwestie postępowania w przypadku pojawienia się dzikiego zwierzęcia w mieście.
- Sprawą powinna zająć się przede wszystkim policja oraz właściciel terenu, którym w przypadku dawnej rzeźni jest osoba prywatna, a nie gmina - mówił Robert Karelus, rzecznik prezydenta. - Miasto ze swojej strony powiadomiło już policję o opisanym przypadku pojawienia się borsuka na terenie starej rzeźni.
Agata Suchta z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Szczecinie twierdzi, że biegającym po mieście borsukiem powinna się zająć gmina.
- Borsuk nie jest objęty gatunkową ochroną prawną, więc nie podlega naszym kompetencjom - informuje Agata Suchta.
Teraz znów pytamy magistrat, co zrobiono w sprawie borsuka.
- Nie mieliśmy żadnych zgłoszeń mieszkańców na temat biegającego po mieście borsuka – mówi rzecznik. – Jeżeli takie będą, odpowiednie służby zostaną o tym fakcie powiadomione.
Poniedziałek, 01 września 2025r.
•
Dziś imieniny:
Idziego, Bronisława.
- Ratownicy wjechali quadem w parawan. Interweniowała policja
- Audi dachowało na S3. Kierowca pod wpływem alkoholu trafił do aresztu
- Dymiące kontenerowce przed Świnoujściem? „Fajny smrodek – argument przeciw terminalowi”
- Kamper spłonął na terenie portu jachtowego w Świnoujściu
- Strażacy przez ponad godzinę walczyli z ogniem
- Gwiazdy Markowego Festiwalu wyśpiewały sens miłości
- Świnoujście: Poszukiwania na Świnie. Sonar zamiast nurków, ruch bielików był częściowo wstrzymany
- Start działań przy budowie nowej siedziby Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu
- Potrącenie na pasach. 69-letnia kobieta trafiła do szpitala
- Przełom w komunikacji!!!
» Strona Główna » Wydarzenia » A borsuk nadal biega…
wyczochrać borsuka -----))
Znaleźć i zabetonować dekla z 22:04
Na odstrzał tchórz co się go wystraszył. Zwierzak niech sobie żyje
Dajcie biednemu zwierzakowi żyć!
Policja do borsuka ? Ciekawe jaką podstawę zastosuje
A ten biedny borsuk jak zobaczył tego typa to też pewnie nie dostał o mało zawału ha ha
A co ma do tego policja??bo nie rozumiem..ma go aresztowac??dupe im zawracacie takimi pierdolami, a potem wielkie zdziwko ze na powazne sprawy czasu nie mają..
93.94.190 - GRABULA !
Znaleźć i zabetonować mu norę.
CZYJA WIN A NASZA MY LUDZIE ZABIERAMY IM MIEJSCE GDZIE POWINNI SOBIE BEZ TROSKO ZYC NO TO ONI SIĘ KLIMATYZUJĄ TAM GDZIE IM SIĘ PODOBA WARA WAM OD TOGO TO ICH SPRAWA JA K GO NIE ZACZEPICIE TO WAM NIC NIE ZROBI POPATRZY NA WAS I SOBIE POMYŚLI GŁUPIE SSAKI.
co ci dziadu ten borsuk przeszkadza?!?! niech sobie biega jak mu tam dobrze. serio nie masz większych problemów niż swoje ciarki?? co za c.pa
Co oni z tą policją...a może obecność borsuka zagraża bezpieczeństwu publicznemu?
borsuk rzeźnik...
Skończyła się kadencja rzecznika, więc wymienią go na borsuka ażeby we wsi była nie lada ekologiczna sztuka. Za którą kierownik otrzyma do swojej kolekcji kolejną statuetkę RDOŚ, aby głosili we wsi, że ten kierownik to jest jednak ktoś.
A ja bym wszystkich myśliwych do klatek w ZOO wsadził i zwiedzającym dał dubeltówki z drobniutkim śrutem. Kto za ?
No i niech biega borsuk dalej...ładne zwierzątko i zadbane, chyba czyjś, za pewne komuś zwiał, może ktoś rozpozna go ze zdjęcia i z powrotem trafi do właścicieli...;))))
oejejejej, ciarki go przeszły ! Dobrze, że go nie pożarł. Toż to wielka bestia która zagryza wszystko.
W tym roku w naszym województwie miało miejsce ponad 1000 przypadków pogryzienia przez psy, a dziad się borsuka czepił...
Mentalność wiochmena co to żywemu nie przepuści
Trzeba borsuka polubić to nie będzie nam przeszkadzał.
SZANOWNEMU NIBY PANU BEZ JA...! ZALECAM NA CO DZIEŃ PAMPERSY I MAMĘ DO PROWADZENIA ZA RĄCZKĘ. BIEDNE STWORY TRACĄ NATURALNE MIEJSCA ZAMIESZKANIA. BO SĄ WYPIERANE PRZEZ LUDZI.
A co Ci kłeńku przeszkadza ten borsuk? On i jego przodkowie byli tutaj na tych ziemiach pierwsi, niż Ty cudaku i Twoja denna rodzinka z Rzeszowskiego.
Spoko, jak bezdomni go złapią to zjedzą. Kiedyś po parku biegał dzik z wbitym prętem zbrojeniowym. Oni nie mają litości dla zwierząt.
Kto sie P. ..ą urodzil Borsukiem nie zdechnie !
zostawcie go w spokoju