Od lat wędkuję i nie toleruję kłusownictwa we wszelakiej postaci - pisze nasz Czytelnik. - Zgłosiłem to natychmiast na policję i obserwowałem dalej kłusowników z samochodu. Po około 20 minutach przyjechał radiowóz w okolice bosmanatu, kłusownicy zaś byli po przeciwnej stronie basenu. Radiowóz zawrócił i z prędkością patrolową pojechał w kierunku ulicy Jachtowej. Kłusownicy w tym czasie pochowali się za drzewa oraz stojący na keji zbiornik na paliwo. Nasi "wspaniali" policjanci nie raczyli nawet wysiąść z radiowozu. Powolutku przejechali ulicą jachtową i pojechali dalej a proceder "szarpania" rozpoczął się na nowo.
Jestem oburzony tą całą sytuacją – czytamy dalej w liście.- Brak reakcji ze strony policji według mnie jest niedopuszczalny. W imieniu swoim oraz świnoujskich wędkarzy proszę Waszą redakcje o nagłośnienie sprawy. Pamiętajmy ,że w okresie zimowym ryby gromadzą się w basenach portowych i przygotowują się do tarła. Jeżeli władze w dalszym ciągu nie będą reagować, to z roku na rok liczba ryb w naszych wodach będzie maleć. Bywam na Basenie Północnym praktycznie codziennie i dzień w dzień widzę te same osoby "szarpiące " ryby . Niestety po ostatniej sytuacji zaniechałem dzwonienia na policje ponieważ i tak nie ma to sensu.
Co na to policja i magistrat? Czekamy na odpowiedź.
gdzie niewolno to niewolno tam się łapać nie powinno ale to że to obniży zasoby rybne to jest w błędzie na zalewie w żaki jest łapane miliony sandacza niewymiarowego sprzedawanego pokątnie to co wyłowią na szarpaka to jest 0, 1% a kormoran czarny niszczy 15%populacji sandacza i z tym nic się nie robi a Niemcy jak zobaczą że do nich lecą stada kormoranów stosują strzały odstraszania
konfident kiego cię to interesuje niech sobie szarpią pajacyku na drucikach żal dupsko ściska
Autor artykułu ma racje, dowalić kary tym mordercom ryb.
to pilnuj bo na swieta ci zabraknie
Ameryki pan czytelnik nie odkrył.
prawie codziennie też tam jezdze rowerem, wiec widze że to nie są rybacy-wedkarze, tylko MENELE pijackie z wydm...