iswinoujscie.pl • Niedziela [04.01.2015, 21:58:25] • Świnoujście
Matka 8-latka o nastolatku: Kazał mojemu synowi się rozebrać
fot. iswinoujscie.pl
Świnoujska policja zbada, czy nie doszło do przypadku naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego. Matka 8-letniego ucznia Szkoły Podstawowej nr 1 zgłosiła, że w drodze do domu jej syna zaczepił nastolatek. - Siłą ściągnął mu kurtkę do góry, wraz ze sweterkiem i zaczął go obmacywać - opowiada przerażona kobieta. Sprawą zajmuje się już także miejscowa prokuratura.
Na komisariat policji w Świnoujściu złożono zawiadomienie o podejrzeniu naruszenia nietykalności cielesnej małoletniego.
- Dokumentację przesłaliśmy do Prokuratury Rejonowej w Świnoujściu celem zapoznania się z nią i zajęcia stanowiska w tej sprawie- informuje st. asp. Beata Olszewska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świnoujściu.
Jak się dowiedzieliśmy w Prokuraturze Rejonowej w Świnoujściu, w najbliższym czasie prowadzone będą w tej sprawie przesłuchania.
- Sensacji nie ma co z tego robić - mówił nam Włodzimierz Cetner, prokurator rejonowy w Świnoujściu. - To odosobniony przypadek. Nic drastycznego nie było.
fot. iswinoujscie.pl
Udało się nam dotrzeć do osoby, która złożyła zawiadomienie. To pani Magda, mieszkanka Świnoujścia. 18 grudnia 2014 r., ok. godziny 15, jej dwóch synów wracało do domu ze Szkoły Podstawowej nr 1. Zostało zaczepionych przez nastolatka. Chłopak ma prawdopodobnie 18 lat ( tak ustaliła pani Magda) i zaburzenia psychiczne.
- Zaciągnął jednego z młodszych synów za blok, koło komórek - opowiada pani Magda.- Chciał wciągnąć dziecko do klatki schodowej, do piwnicy, ale zobaczył idącą matkę z dzieckiem, wystraszył się i zaciągnął za blok. Mój drugi syn był świadkiem tego zdarzenia, bo próbował go odciągnąć, starał się bratu pomóc, ale że chłopak ma 18 lat, a dzieci po 8 i 9, nie były w stanie się bronić. Nastolatek kazał mojemu synowi, który ma 8 lat, rozebrać się. Syn tego nie zrobił. No to siłą ściągnął mu kurtkę do góry, wraz ze sweterkiem i zaczął go obmacywać, dziwnie dotykać po brzuchu… Mój syn wystraszył się i zaczął płakać. Nastolatek zaczął na niego krzyczeć, powiedział „sp…..” i uciekł.
- Moi chłopcy są przerażeni. Boją się chodzić do szkoły, wracać ze szkoły - nie ukrywa pani Magda. - Boją się podobnej sytuacji.
Pani Magdalena zgłosiła sprawę na policję. Zajmuje się nią już także prokuratura. Synkowie pani Magdy mają być przesłuchiwani.
- Chciałabym, żeby ta sprawa się wyjaśniła, by chłopak został ukarany - mówi wprost pani Magda.- By był traktowany tak jak 18-latek, by nie uszło mu to na sucho. Takich sytuacji jest dużo. Będzie coraz więcej. On jest coraz starszy. Zagraża dzieciom. Zagraża dorosłym. Zagraża społeczeństwu i trzeba coś z tym robić. Chodzi o dobro dzieci. Dzisiaj dziecko rozebrał i dotykał. A innym razem może dziecko zgwałcić. Tak naprawdę jest to osoba nieobliczalna, która może się różnych czynów dopuścić. Nie należy tego bagatelizować.
fot. iswinoujscie.pl
Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, chodzi o syna jednego z notabli.
Pani Magdalena przyznaje, że ojciec nastolatka tłumaczył się, że jego syn nie może iść do żadnego ośrodka, bo się nie kwalifikuje.
- Mówił, że oni go pilnują. Że syn wraca prosto ze szkoły do domu, co nie jest prawdą - mówi pani Magda. - Dowiedziałam się od nauczycielek Szkoły Podstawowej nr 1, że chłopak często kręci się koło szkoły, że wchodzi na boisko szkolne podczas przerw. Chodzi po Parku przy ulicy Chopina, gdzie też się bawią same dzieci.
- Moje dzieci są przerażone - przyznaje nasza rozmówczyni. - Wczoraj opowiadały chaotycznie, trzęsły się. Byłam z dzieckiem na pogotowiu, bo go bolał brzuch. Lekarz stwierdził, że to były bóle mięśniowe ze względu na te mocne dotykanie. Dziecko jest wystraszone. Nie chce chodzić do szkoły. Nie chce wychodzić z domu.
Pani Magda zamierza też iść z synkiem do psychologa.
źródło: www.iswinoujscie.pl
A może by tak napisać jak jemu inne dzieci dokuczają i go przezywają...gdzie rodzice tych dzieci, którzy jeszcze swoje dzieci zachęcają do takiego zachowania...sama byłam świadkiem zachowania karygodnego jednego z tatusiów w stosunku do tego chłopca
Jeśli chłopak nie kwalifikuje się do żadnego ośrodka to może opiekunka prywatnie np. DCA na ul. Basztowej i już masz pan sprawę rozwiązaną !
Przecież podobnych zgłoszeń odnośnie dziwnych i niebezpiecznych zachowań tego młodzieńca było dużo więcej i nikt z tym nic nie robi, śmiem powiedzieć wręcz że tuszuje!! Dlaczego chory osiemnastolatek ma terroryzować nasze dzieci? Należy zrobić z nim porządek, niech będzie leczony. A jeśli rodzice sądzą, że nie ma problemu niech odpowiadają za syna!
Powiem krótko: każde niemal dziecko ma telefon komórkowy, więc każde niemal może miec kontakt z pornografią. W Polsce nie ma systemu zabezpieczającego przed kontaktem osoby poniżej 18 lat z pornografią, tak jak to jest np.w W.Brytanii. Widziałem uczniów oglądających filmy pornograficzne na swoich telefonach. Nie może być normalny, normalnie postrzegać rzeczywistości młody człowiek, jeśli ogląda filmy porno.
18-latek wg prawa odpowiada za swoje czyny-jeśli ma "papiery, to odpowiedzialność spada na osoby sprawujące opiekę".Tatuś ma *, ale nie spełnia władzy rodzicielskiej.Chrońcie swoje dzieci!!To skłonności pedofilskie-on rozebrał dziecko i je dotykał !!
Nic drastycznego??A gdyby tak dziecko prokuratora ktoś wciągnął do piwnicy, rozebrał i molestował??Co by było gdyby chłopiec był sam??Może krzyk brata go uratował.To straszne dla tych dzieci-ogromna trauma i strach.
Chłopakowi nic nie zrobią, ma takiego ojca, że go nie ruszą, a ojciec * wspiął się jeszcze wyżej.
09:02:48] • [IP: 95.129.224.**] to jest 18-letnie dziecko a nie żaden pedofil! Na głowe wam chyba padło! Ale oczywiście do opisanej sytuacji nie powinno dojść bo bardzo wystraszył to małe dziecko. Rzeczywiście rodzice powinni mieć więcej nadzoru nad niepełnosprawnym synem.
dla bezpieczeństwa tego 18latka powinniście cos zrobic, bo watpię zeby rodzice przyglądali sie beztrosko temu co sie dzieje i w koncu ktos sam go ukarze.
Kobieto piszesz takie głupoty o swoim dziecku, że powinnaś się tego wstydzić. Ten chłopak jeszcze nikomu nić nie zrobił, ale może mieć dziwne zachowanie, znają go dzieci z podwórka. Należy współczuć rodzicom, którzy robią co mogą by było dobrze.
Pan * może zamiast lansować się jeździć wiecznie z telefonem przy uchu to niech się w końcu synem zajmie! Jak nie potrafi rodzina się zająć to jak on chce za ważne rzeczy w mieście odpowiadać!
Mamusia, która pieje nad dobroćia chłopca niepełnosprawnego, jaki to on jest dobry, prawdopodobnie napisala to matka tym gorzej, bo chłopca treba leczyć.Choroba nie daje jemu prawa nisczzenia żucia.Za bagatelizowanie problemu przez prokuratora, który narazie nic w sprawie nie zrobil, Rodzice nie powinni zadbać o swego syna, który jest grózny dla otoczenia, bo nikt nie powie, ze jest z nim wszystko w porzadku jak robiera dzieci i obmacuje i niszczy psychicznie inne dziecko.Jak bardzo musi byc arogancki rodzic jak próbuje tego rodzaju sprawe zamieść pod dywan a ztreści artykulu widac, ze udzielilo sie to też Cetnerowi.
Podać rysopis, dużo ludzi nie wie o kogo chodzi a trzeba chronić dzieci
do, 08:19:52] • [IP: 62.69.241.***] sam się lecz, jeśli w zachowaniu tego kolesia nie widzisz nic niewłaściwego. To już nie jest dziecko, to 18-letni młody mężczyzna, który miał złe zamiary wobec 8-latka.Zostawiłbyś (zostawiła) swoje dziecko samo z kimś takim ? Ja nie!!
Prokurator powinien podejść do sprawy rzetelnie, chyba, że za x czas sprawa będzie miała więcej ofiar to po wtóre będzie wiadomo kto nawalił, bo nazwiska już padły.
Widać jak z łatwością osądza się postępowanie innych! Dopóki to nas nie dotyczy, zarówno ze strony pokrzywdzonego jak i krzywdę czyniącego. Ale rację mają Ci co uważają że środowisko, czyli czynniki odpowiedzialne nie zapobiegają a czekają na tragiczne skutki.
Czy ten prokurator Cetner jest niepoważny?? żeby nie użyć gorszych słów, za które mógłbym zostac oskarżony!
Zamknac go jak najszybciej dopuki nikomu sie nic nie stalo!
Należy zgłosić sprawę do Prokuratury Okręgowej skoro tutaj" kolesiostwo" nie widzi problemu! Jestem matką dziecka 8-letniego, które uczęszcza do jedynki i nie jest to takie NIC jak mówi prokurator. U nas dopóki nie dojdzie do tragedii, zamiata się problem pod dywan. Dlaczego jeden chory psychicznie pedofil ma być postrachem młodszych dzieci??
Jak można bagatelizować tak poważną sprawę...czekać na co?!Współczuję mamie chłopca.
08:12:07] • [IP: 93.94.186.***] lecz się człowieku
18-latek, to już nie dziecko -to pedofil człowiek chory psychicznie!!Powinien zostać natychmiast izolowany-a prokurator nie widzi problemu.To nie sensacja- a zwyczajny atak pedofilski na małe 8 letnie dziecko.Tatuś powinien się zająć synem a nie zamiataniem sprawy !!
Katolickie wychowanie. ..
A co" Pani Dyrektor" ma do tego ?? Czy ma obowiazek wszystkich uczniow odprowadzac do domu ? Czy do szkoly nr 1 chodza osiemnastolatkowie ??
Szokująca wypowiedż prokuratora!!-"odosobniony przypadek, nie robić sensacji.Czy trzeba czekać na bardziej tragiczną sytuację??Sprawa pod dywan-bo syn notabla??