Prezydent lubi słodkości, czyli jeszcze raz o kradzieżach na lodowisku. Posłuchaj plików dźwiękowych!
fot. Sławomir Ryfczyński
Nasi milusińscy lubią niemiecki cukier. Czy taki tytuł, utrzymany w stylistyce z poprzedniej epoki, odpowiadałby Januszowi Żmurkiewiczowi? Podczas ostatniej sesji rady miasta prezydent Świnoujścia „ubolewał” nad naszym artykułem na temat kradzieży na lodowisku w Herringsdorfie. Duży i poważny problem, nad którym powinni się teraz pochylać urzędnicy , nauczyciele i szkolni pedagodzy, sprowadził do… małej torebeczki cukru.
Dzieci były zadowolone - mówił o feriach świnoujskiej młodzieży na lodowisku w Heringsdorfie Janusz Żmurkiewicz.
On sam zadowolony jednak nie był. Prezydencki spokój zburzył artykuł zamieszczony na naszym portalu. Pisaliśmy w nim o tym, co wyprawiali w Niemczech nasi uczniowie. Jeszcze raz, mimo oburzenia Janusza Żmurkiewicza, nazwijmy rzecz po imieniu: nasze dzieci kradły!
fot. Sławomir Ryfczyński
Oddajmy jednak głos samemu Januszowi Żmurkiewiczowi.
- Zrobiono z naszych dzieci złodziei - mówił na sesji.- Tak zatytułowały to media, i ubolewam nasze świnoujskie media, bo jeśli słyszę, że dzieci brały sobie cukier… takie małe torebki cukru, które były wystawione na zewnątrz. Nie były gdzieś schowane w gablocie, tylko na zewnątrz… dzieci brały sobie cukier i zrobiono z nich złodziei. Cukier był udostępniony dla wszystkich tak naprawdę. Każdy mógł brać. I ten, który kupił kawę, i ten który… no miał ochotę wziąć małą torebeczkę cukru. I zrobiono z naszych najmłodszych złodziei. Tak to zatytułował jeden z portali. I ubolewam: gdyby to Niemcy zrobili… to miałbym do nich pretensje, a tutaj nie mogę zrozumieć, dlaczego szukano sensacji, na siłę sensacji.
fot. Sławomir Ryfczyński
I właśnie o NIEZROZUMIENIE tutaj chodzi. Jak widać, prezydent NIE ZROZUMIAŁ, co się działo na lodowisku w Heringsdorfie. A przecież po tych występach naszych młodych mieszkańców miasta w szkołach powinny się zebrać zespoły nauczycieli i pedagogów. Zachowanie uczniów powinno być poddane analizie. Powinny być rozmowy z uczniami i ich rodzicami. Działania, by nic takiego się nie powtórzyło. Powinny… ale jeśli prezydent NIE ROZUMIE, wszyscy, którzy powinni się teraz zająć problemem, będą usprawiedliwieni, że tego nie zrobią.
fot. Sławomir Ryfczyński
Wygląda też na to, że prezydent NIE ROZUMIE, jaka jest rola mediów. Nie jesteśmy od pisania Januszowi Żmurkiewiczowi laurek. Opisujemy rzeczywistość. A ta bywa najczęściej inna od tego, co byśmy chcieli. Nasz dziennikarz bardzo dokładnie zebrał materiał, na podstawie którego powstał artykuł. Rozmawiał z właścicielem lodowiska, osobami, które tam pracowały. Były oburzone i… zażenowane.
Nam też nie podoba się nazywanie naszych dzieci złodziejami. Nam także jest z tego powodu wstyd. Ale takie są fakty. Widzieliśmy pozaklejane taśmami pojemniki z pączkami, bo jak to mówi prezydent młody świnoujścianin „… no miał ochotę” takiego pączka sobie wziąć. Brał i nie płacił. Jak - według prezydenta - nazywa się taki czyn?
fot. Sławomir Ryfczyński
I jeszcze przypomnijmy prezydentowi, że nie chodziło tylko o „małą torebeczkę cukru”.
- Kradli na umór- opowiadała pani Ewelina, Polka zatrudniona w imbissie na lodowisku. - Cukier, śmietankę, muffinki, pączki do kawy. Wszystko co się dało, pchali do kieszeni. Dzisiaj też była sytuacja, że przychodzi dziecko i wyciąga sobie przy właścicielce snickersy. Trzeba było zakleić wszystko taśmą, by nie wyciągali… Na jej oczach, podszedł chłopiec, otworzył sobie pudełko i wyciągnął batoniki. Wyciągał tak, żeby ona nie widziała. Stał i otwierał sobie pojemnik ręką z tyłu. Właścicielka wyprosiła go.
A mnie pracownica działu obsługi interesantów pokierowała tak że zwiedziłem 4 poziomy budynku um podczas gdy poszukiwany dział mieści się w innym budynku, zziajałem się i straciłem czas, inny dział żąda ode mnie bym udowodnił że nie jestem wielbłądem, znów bezsensownie stracę czas ponieważ ewidentna wina leży po stronie niedouczonych i bezdusznych urzędników, wpływy Kafki choć nie podejrzewam że oni wiedzą kto zacz.
winą zacałe to zdarzenie leży po stronie nauczycieli i opiekunów którzy winni nad nimi zatoczyć opiekę. Jeżeli tym dzieciakom nikt wcześniej nie włożył do łbów jak mają się zachowywać to mamay efekt. Pan prezydent jak widać lekceważy sprawę bo tak mu wygodnie. za jego kadencji taka sprawa, najlepiej zamieść pod dywan. Bo po prawdzie to on powinien rozliczyć organizatorów wyjazdu za ten wstyd.
Co do tego mają nauczyciel czy pedagodzy? Przecież były FERIE i za opiekę nad dziećmi odpowiadali RODZICE. Skoro rodzic wiedział, że dziecko jedzie na lodowisko to trzeba było mu zapewnić opiekę zrobić kanapki dać batonika lub jakiś owoc. Panie Redaktorze - może powinno się zrobić jakieś warsztaty dla RODZICÓW zamiast zebrań pedagogów!
Jakoś dziwnie w Świnoujściu nie słychać żeby dzieci kradły po sklepach i instytucjach.
A czy niemiecki właściciel zgłosił kradzież na Polizei bo jak nie to tylko pomówienia!
czy rodzice lub opiekunowie zadbali o to by kazde dziecko mialo jakis posilek i napoj przy sobie, , , , , albo zebrac wczesniej po 4 euro i zrobic im wspolny posilek, , , , wiadomo, ze po lodowisku kalorie leca i czlowiek slabnie, , , , , , , ja tez bym chciala taka duza wiazke winogrona brac za darmo, , , , , , ,
Jacy rodzice takie dzieci. Nie na darmo Świnoujście ma opinię miasta złodziei, kombinatorów, szemranych handlarzy itp którzy nigdy prawa nie szanowali a juma to był sposób na życie i powód do dumy.
Nasze dzieci są daleko od domów. Są głodne w przeciwieństwie do mieszkańców z okolicy. Często spędzają i tracą kalorie po parę godzin na lodowisku. Chcą wykorzystać każdą chwilę na to czego nie mają u siebie. Niemca stać na przekąskę po obiedzie a do tego to dla niego drobny wydatek w porównaniu do jego zarobków. Wyślijcie głodnych Niemców na Polskie lodowisko, gdzie Mikołaj rozda paczki Polskim najedzonym dzieciom. Sytuacja będzie identyczna! Tak zareaguje każde glodne dziecko, czy to Polak, Rosjanin czy też Niemiec.
Po tytule myślałam, ze na lodowisku pracowali kelnerzy z Sowa & Przyjaciele i prezydenckie wiatry zarejestrowali! Np. dwubulgot snickersowy albo grzmot na Bounty, tudzież der Pfankuchen Faust.
Niemcy następnym razem nie powinni wpuszczać dzieci z Polski bez dorosłego opiekuna 1 na1 i do tego płacić raz tyle za bilet to odechce się im lodowiska i nie udostępniania jako porozumienie między prezydentami a postawa Świnoujskiego prezydenta zamiast dawać przykład że tak nie powinno być daje przyzwolenie na takie zachowanie to nie jest bronienie honoru polskich dzieci tylko ośmieszanie Polski a potem dziwimy się że mamy opinię złodziei
A mnie pracownica działu obsługi interesantów pokierowała tak że zwiedziłem 4 poziomy budynku um podczas gdy poszukiwany dział mieści się w innym budynku, zziajałem się i straciłem czas, inny dział żąda ode mnie bym udowodnił że nie jestem wielbłądem, znów bezsensownie stracę czas ponieważ ewidentna wina leży po stronie niedouczonych i bezdusznych urzędników, wpływy Kafki choć nie podejrzewam że oni wiedzą kto zacz.
winą zacałe to zdarzenie leży po stronie nauczycieli i opiekunów którzy winni nad nimi zatoczyć opiekę. Jeżeli tym dzieciakom nikt wcześniej nie włożył do łbów jak mają się zachowywać to mamay efekt. Pan prezydent jak widać lekceważy sprawę bo tak mu wygodnie. za jego kadencji taka sprawa, najlepiej zamieść pod dywan. Bo po prawdzie to on powinien rozliczyć organizatorów wyjazdu za ten wstyd.
Co do tego mają nauczyciel czy pedagodzy? Przecież były FERIE i za opiekę nad dziećmi odpowiadali RODZICE. Skoro rodzic wiedział, że dziecko jedzie na lodowisko to trzeba było mu zapewnić opiekę zrobić kanapki dać batonika lub jakiś owoc. Panie Redaktorze - może powinno się zrobić jakieś warsztaty dla RODZICÓW zamiast zebrań pedagogów!
Jakoś dziwnie w Świnoujściu nie słychać żeby dzieci kradły po sklepach i instytucjach. A czy niemiecki właściciel zgłosił kradzież na Polizei bo jak nie to tylko pomówienia!
czy rodzice lub opiekunowie zadbali o to by kazde dziecko mialo jakis posilek i napoj przy sobie, , , , , albo zebrac wczesniej po 4 euro i zrobic im wspolny posilek, , , , wiadomo, ze po lodowisku kalorie leca i czlowiek slabnie, , , , , , , ja tez bym chciala taka duza wiazke winogrona brac za darmo, , , , , , ,
ROŚNIE NOWE POKOLANIE ZŁODZIEI WSTYDZCIE SIE TO NIE BYŁO Z GŁODU A MOŻE TO JUMA
W swoim sklepie pozaklejam wszystkie pojemniki, bo Niemcy kradną. A że żadnego nie złapano za rękę, to już inna sprawa - śmieszne argumenty
Jacy rodzice takie dzieci. Nie na darmo Świnoujście ma opinię miasta złodziei, kombinatorów, szemranych handlarzy itp którzy nigdy prawa nie szanowali a juma to był sposób na życie i powód do dumy.
No kurde, komentarz stulecia! Z GŁODU KRADŁY. I dalej: BO KAŻDY BY KRADŁ. Wyczuwam mamusię małego złodzieja.
Swój swojego broni. ...
Nasze dzieci są daleko od domów. Są głodne w przeciwieństwie do mieszkańców z okolicy. Często spędzają i tracą kalorie po parę godzin na lodowisku. Chcą wykorzystać każdą chwilę na to czego nie mają u siebie. Niemca stać na przekąskę po obiedzie a do tego to dla niego drobny wydatek w porównaniu do jego zarobków. Wyślijcie głodnych Niemców na Polskie lodowisko, gdzie Mikołaj rozda paczki Polskim najedzonym dzieciom. Sytuacja będzie identyczna! Tak zareaguje każde glodne dziecko, czy to Polak, Rosjanin czy też Niemiec.
Po tytule myślałam, ze na lodowisku pracowali kelnerzy z Sowa & Przyjaciele i prezydenckie wiatry zarejestrowali! Np. dwubulgot snickersowy albo grzmot na Bounty, tudzież der Pfankuchen Faust.
Niema nic za darmo, P.Prezydencie, za wszystko sie placi.
komentaż Żmurkiewicza to zenada. I tacy ludzie rządzą tym miastem
Afera podsłuchowa " zucker capcarap " czyli podsłuchowa " afera cukrowa " w Świnoujście - Herringsdorf
Panie Żmurkiewiczu Tyy...
a może prezydent w złodziejstwie nie widzi niczego złego...?
Niemcy następnym razem nie powinni wpuszczać dzieci z Polski bez dorosłego opiekuna 1 na1 i do tego płacić raz tyle za bilet to odechce się im lodowiska i nie udostępniania jako porozumienie między prezydentami a postawa Świnoujskiego prezydenta zamiast dawać przykład że tak nie powinno być daje przyzwolenie na takie zachowanie to nie jest bronienie honoru polskich dzieci tylko ośmieszanie Polski a potem dziwimy się że mamy opinię złodziei
A niech sobie kradną...
A czy ktoś mówi dzieciakom, że kradzież jest zla? Ktoś je wychowuje? Na rodzicow nie ma co liczyć, musi to robić szkoła, ale. ..nie robi.