Ten Grill to cudo alternatywa na smród spalin i hałas przejeżdżających samochodów, jeżeli panu Robertowi przeszkadza smród to sugeruję zakup klimy i okien o izolacyjności akustycznej: Rw od 42 do 51 dB. Polecam też spacery po Parku Zdrojowym. ... (tam też grilowanie się odbywa. ...) , biedny pan Robert, już nie ma gdzie mieszkać aby był uszczęśliwiony. ..

Bez przesady, w duzo gorszej sytuacji sa osoby mieszkajace na matejki oraz 11 listopada, tam to dopiero smierdzi, nie mozna otworzyc okien, bo w domkach pala jakieś smieci

na układy nie ma rady

I jak w ty, mieście ma cokolwiek powstać ! Każdemu coś śmierdzi i przeszkadza - może trzeba każdemu z osobna zapłacić za atrakcje to przestanie śmierdzieć !!

"cudny zapach " przez 24h współczuję

Gość ma zaklepane miejsce w Urzędzie i znajomości, także nic mu nie można zrobić. Trzeba było interweniować jak otwierał biznes, a nie po tylu latach dopiero Wam zaczął przeszkadzać grill.

No i znów znalazł się ktoś komu zaśmierdziało. Parę lat nie śmierdziało a teraz zaśmierdziało. Jak zwykle trzeba zadać pytanię kto chce przejąć interes albo komu nie dali łapówki. GRIL JEST ŚWIETNY w właściwym miejscu. Pozdrawiam

Za każdym razem kiedy tamtedy przechodzę zastanawiam się jakim cudem mieszkańcy potulnie znoszą ten smród

to idzcie do kosciola i mudlcie sie o deszcz i zalatwione

hihi tyle lat nikomu nie przeszkadzało i znalazł się jeden palant, ktoremu ślinka leci, pewnie liczy na codzienny bonus grochówki albo kiełbachy, wtedy nic mu nie będzie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie będzie uwielbiał ten zapach. W tym mieście nic nie można robić spokojnie, bo kazdemu cos przeszkadza

Ja na miejscu pana Roberta poruszyłbym sprawę deszczowych dni, bo do czego to podobne żeby padał deszcz, tam gdzie on mieszka

Gwarantuję p. Robertowi że smród i hałas od przejeżdżających pod jego oknami jest mówiąc delikatnie bardzie nieznośny.

Panie Robercie powinien powołać pan na koszt miasta ex-perta oby nie ze scia-uciążliwość działalności gospodarczej etc.. to jedyna droga rozsądnego rozwiązania sprawy.Tylko wszelkie opinie powinny być obce miastu każda osoba powołana nie powinna mieć z tym miastem nic wspólnego-każdy wie ze na garnuszku Zmurkiewicza siedzi 60 % trepów i podpiszą-polecam szczecin

WSPÓŁCZUJĘ WĄCHAĆ TE SMRODY.JA PRZECHODZĄC TAM UCIEKAM JAK NAJSZYBCIEJ, BO DUSI MNIE Z TEGO DYMU

Myslę ze tylko jednej osobie to przeszkadza. Zapach jest cudny bo pachnie drzewem i fajnym smazonym mięskiem.

Trzeba udać się na Karsiborską ! Tam jest cisza i spokój !!

Codziennie idę obok tego grilla do pracy i z niej wracam. I codziennie myślę, jak ci ludzie którzy mieszkają po drugiej stronie ulicy to wytrzymują?

Proszę z głosić do użędu miasta. Kto wydał zezwolenie na grylowanie w mieście, jak mi wiadomo jest surowo zabroniono.

Dobrze i solidnie tam mozna pojesc. dym z grila smierdzi ? Ja tu czuje ale cos innego. Sama czesto griluje i nic nie smierdzi. Wrecz przeciwnie zawsze narobie wszystkim sasiadom smakow od zapachow mieska kielbaki itak dalej. Masz gosciu piekne widoki ciesz sie. A nie wymyslaj bzdur. Bo ja zamierzam tam po hamburgery chodzic!!

wlasnosc terenu nie ma nic do tego ze smrodzi w centrum miasta.bangladesz,

za flachę podjade spychaczem. ...i po sprawie ;)

Ja mam pytanie inne - kogo w kieszeni ma właściciel tej wątpliwej atrakcji miasta, skoro zawsze dostaje pozwolenie na rozbicie swojego" Bangladeszu" tam gdzie przenosi się Adler? Nikt inny w tym mieście nie może zdobyć pozwolenia na działalność gastronomiczną na nabrzeżu, a oni zawsze i wszędzie dostają, stawiając szpecący miasto" Bangladesz"?

Niech" czytelnik" przejdzie sie wieczorem po zachodnim to zobaczy co znaczy smród. Ludzie to chyba opony palą

Tak jest w naszym miescie.jedni moga bo sie znaja inni nie moga bo sie nie znaja.a poza tym to trzeba wpierw sprawdzic czy grunt nie nalezy do odratrans czy cos w tym stu czy do adlerow bo tam cos nie tak jest z wlasnosciami w tym miejscu