- Dwa dni temu wybili szybę. Małolaci przychodzą tutaj na trafostację pić i to pewnie oni to wybili. To na pewno oni wpadli na tak głupi pomysł. Wieczorami w samochodzie przez wybitą szybę jest bardzo zimno. Myślę nad tym, żeby zasłonić to jakąś dyktą. Na szczęście do mnie się nie czepiają może boją się psa- mówił portalowi iswinoujscie.pl Pan Jerzy.
Do redakcji portalu iswinoujscie.pl w tej sprawie napisali Czytelnicy.
- Po ostatnim artykule nikt nie zainteresował się usunięciem tego porzuconego samochodu z rejestracją powiatu Koszalińskiego. Ostatnio spało w nim czterech kloszardów z psem - piszą Czytelnicy.
Przypomnijmy, pan Jerzy od kilku miesięcy mieszka w samochodzie. Jak sam przyznaje takie życie do łatwych nie należy. Teraz gdy wandale wybili szybę w aucie jest jeszcze gorzej.
Wpis został usunięty ze względu na złamanie prawa lub regulaminu serwisu przez użytkownika/Admin
JK • Czwartek [19.03.2015, 17:56:49] • [IP: 82.145.89.**] No to się zastanów inteligencie, albo przygarnij gościa na swojej posesji.
W czym był problem. Człowiek mieszkał sobie (chyba spokojnie) w samochodzie, a tu jakieś ścierwa powybijali mu szyby. Ciekawe jak fajnie by mieli, gdyby ktoś powybijał szyby w ich pokojach (bo mieszkają pewnie na garnuszku starych) . Proszę pamiętać że sytuacje życiowe bardzo szybko się zmieniają i nie wiadomo kto, gdzie jutro trafi i kim będzie. Można być normalnie prosperującym człowiekiem ale równie dobrze można sięgnąć dna.
Piękny przykład chrześcijańskiego rozumowania szeryfów, którzy przedkładają poprawność podszytą fałszywością nad logiczne rozumowanie i dobroć dla innych. "Po ostatnim artykule samochodu nie usunięto." - po pierwsze: jakim prawem? Jest zarejestrowany, nie ma wycieków płynów zagrażających środowisku. Mieszka w nim facet z psem? No to co? Jego auto-ma prawo. Tym bardziej, że nikomu nie wadzi, poza oczywiście prawilnymi szeryfami porządku w mieście. Zamiast się zastanowić, jak można facetowi pomóc, to najlepiej go usunąć. Pod dywan. I udawać, że wszystko jest OK. POWTARZAM, trzeba się zastanowić jak facetowi pomóc. Może ktoś ma działkę do sprzątnięcia, śmieci do zamiatania itd. i facet zarobi kilka groszy. Zastanówmy się nad takim realnym rozwiązaniem problemu z korzyścią dla wszystkich, w tym P. Jerzego, a nie tylko wywaleniem go stamtąd, bo nam się nie podoba z jakiegoś tam głupiego powodu.
O to bestie swinoujskie !!
Banda mlodych skurw...o
ten samochod nalezy/nalezal kiedys do niego czy pan Jerzy ot tak zamieskzal w opuszczonym zarejestrowanym samochodzie?
Ach... to okolice szpitalnych tyłów. Tam pomiędzy garażami non stop interweniuje policja, bo menelaosy robią sobie ogniskowe popijawy i bójki. Pewnie to zazdrośni koledzy po fachu zrobili skok na fanty, bo nie było za co pić.